Ekipa QPR, beniaminek Premier League broniący się przed spadkiem, w styczniowym oknie transferowym chciałby zatrudnić dwóch zawodników Tottenhamu: Heurelho Gomesa oraz Romana Pavlyuchenkę.
Brazylijski golkiper na początku sezonu wylądował na trybunach, pojawiając się na boisku jedynie w spotkaniach Ligi Europy, w których menedżer Harry Redknapp wystawiał głównie młodzież.Sam zainteresowany piłkarz potwierdził, że najchętniej zostałby w Anglii i nie opuszczał Londynu, ponieważ bardzo dobrze się w nim czuje zarówno on, jak i jego rodzina. Transfer do QPR wydaje się więc dla Gomesa idealnym rozwiązaniem.
Inaczej sprawa ma się z Romanem Pavlyuchenką, który potrzebuje regularnej gry, aby załapać się do 23-osobowej kadry Rosji na zbliżające się Mistrzostwa Europy. Ostatnio było głośno o zainteresowaniu Lokomotivu Moskwa, jednak żadna oficjalna oferta nie wpłynęła do klubu. Dla QPR bramki strzela Heidar Helguson, jednak stołeczny klub szuka nowego napastnika, który pomógł im w walce o utrzymanie.
W QPR występuje kilku byłych zawodników Tottenhamu. Rezerwowym bramkarzem jest Radek Cerny, w obronie gra Luke Young, natomiast największą gwiazdą beniaminka jest Marokańczyk Adel Taarabt, który jednak od początku sezonu nie błyszczy tak, jak jeszcze przed rokiem w Championship.
11 komentarzy ODŚWIEŻ