Graeme Souness trenował w Tottenhamie w wieku 15 lat. Karierę kontynuował w innych drużynach, jednak przez wszystkie te lata bacznie obserwował ekipę "Kogutów". Tottenham w ostatnich jedenastu ligowych spotkaniach odniósł dziesięć zwycięstw. Szkot uważa, że Spurs są mocni jak nigdy dotąd.

- Tottenham to realny kandydat na mistrza. Gdyby liga miała zakończyć się po dziesięciu spotkaniach czy moglibyśmy wykluczyć Koguty z walki o mistrzostwo? Oczywiście, że nie. Zobaczymy jak im pójdzie w następnej części sezonu, jednak gdy obecnie patrzysz na ich grę, to zdajesz sobie sprawę, że na White Hart Lane nie chciałaby grać przeciwko nim żadna drużyna. Nie przy tym co prezentują.

- To jest najlepszy Tottenham jaki widziałem w swoim życiu. Zaczynałem karierę w Tottenhamie jako 15-latek. W latach 60 i 70 był to wielki klub, jednak zawsze, nawet wtedy, brakowało im jaj. Gdy zaczynały się schody, można było ich roznieść w pył. Mieli swoje udane epizody w pucharach, lecz nie potrafili udźwignąć presji w lidze. Nie chcę być niemiły dla żadnego zawodnika, który grał w tamtym okresie dla "Kogutów", ale tak po prostu było. Obecny Tottenham jest inny od tych, które widziałem wcześniej. Oni po prostu nie mają słabych punktów - zakończył były menedżer Newcastle.