Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Pogrom na White Hart Lane. Tottenham 1:5 Man City

28 sierpnia 2011, 16:57, Paweł Ćwik
Tottenham Hotspur w spotkaniu trzeciej kolejki angielskiej Premier League został rozgromiony na własnym boisku przez Manchester City aż 1:5. Geniuszem w tym spotkaniu błysnął napastnik "The Citizens", Edin Dzeko, który ustrzelił aż cztery bramki.

Pierwsze pół godziny to pokaz bardzo dobrego futbolu z obu stron. Swoje szanse mieli przyjezdni z Eastlands, lecz Tottenham, nie chcąc pozostać w tyle, także groźnie atakował i tylko milimetrów brakowało, by gospodarze mogli wyjść na prowadzenie.

Niestety, zgodnie ze starą piłkarską maksymą niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. Tak było też i tym razem. Chwilę po pudle Petera Croucha, który z pięciu metrów skierował głową piłkę obok bramki, prowadzenie Manchesterowi dał Edin Dzeko, wykorzystując ładną akcję Samira Nasriego.

"Obywatele" stan meczu podwyższyli jeszcze przed przerwą, a autorem drugiego gola dla gości okazał się ponownie niezwykle skuteczny dzisiejszego popołudnia Dzeko.

Po zmianie stron festiwal Manchesteru i Edina Dzeko trwał nadal. Najpierw były zawodnik VFL Wolsfburg podwyższył na 3:0, a chwilę później nadzieję o doprowadzeniu do wyrównania z głów podopiecznych Harry'ego Redknappa wybił Serio Aguero.

Po czwartej bramce niektórzy zawodnicy Tottenhamu przestali wierzyć w wywalczenie korzystnego rezultatu. Widać to było najlepiej po Rafaelu van der Vaarcie, który doznał kontuzji w starciu z jednym z piłkarzy Man City i nie czekając na konsultacje ze sztabem medycznym postanowił na własną rękę opuścić boisko.

O dziwo po zejściu Holendra Tottenham zaczął grać lepiej w piłkę. Na tle mizernie prezentujących się kolegów warto zauważyć dobrą dyspozycję Jermaina Defoe, który jako nieliczny starał się zaskoczyć Joe Harta. Napastnikowi Spurs nie udało się jednak zdobyć bramki. Wyręczył go natomiast Younes Kaboul, który w 68. minucie strzałem głową skierował futbolówkę do siatki.

Ostatnie słowo i tak należało jednak do gości, a wynik spotkania na 1:5 dla Manchesteru City ustalił nie kto inny jak Edin Dzeko. Dzięki zwycięstwu na White Hart Lane, "The Citizens" awansowali na fotel lidera Premier League. Tottenham zajmuje ostatnie miejsce.

Tottenham 1:5 Manchester City
0:1 - Edin Dzeko (34.)
0:2 - Edin Dzeko (41.)
0:3 - Edin Dzeko (55.)
0:4 - Sergio Aguero (60.)
1:4 - Younes Kaboul (68.)
1:5 - Edin Dzeko (90.+3.)

Tottenham: Friedel - Ćorluka, Dawson, Kaboul, Assou-Ekotto - Lennon (Defoe 53.), Van der Vaart, Modrić (Livermore 66.), Kranjcar (Huddlestone 46.) - Crouch
Źródło: własne

102 komentarzy ODŚWIEŻ

mosaj
28 sierpnia 2011, 18:11
Liczba komentarzy: 1220
Może przyda nam się takie trzęsienie ziemi i zimny, bardzo zimny prysznic. To nie była gra na miarę zespołu celującego w powrót do TOP4, ani w defensywie ani w ofensywie, brak pomocnika odbierającego piłki i napastnika (choćby ogarniętego) był widoczny gołym okiem ... gorzej już nie będzie i to jedyne pocieszenie, dobrze, że przyszedł Adebayor, bo na "show" Croucha to nie dało się patrzeć ... ciekawe jak Harry rozwiąże kolejny "problem" z VdV ...
0
aapa
28 sierpnia 2011, 17:44
Liczba komentarzy: 2742
to co z nami załatwili w ostatnich 30 minutach, z Arsenalem zrobili w pierwszych 40. Plus jeszcze karny nie strzelony przez RvP. Chyba mamy duopol w lidze, co bardzo źle jej wróży.
0
Barometr
28 sierpnia 2011, 17:44
Liczba komentarzy: 5046
no wiem halabala wiem. W moich rozmowach np. ze Zbingo, Ginolą, Fallenem, czy Słójkowskim jak opowiadam, że Romek pierdzielnie zaraz hat-tricka to wszyscy wiedzą, że choć lubię bardzo Ruska to robię sobie jaja. No, ale takie rzeczy oczywiście wychodzą na żywo, a przy kontakcie internetowym są trudniejsze do zauważenia.
0
halabala
28 sierpnia 2011, 17:42
Liczba komentarzy: 1310
Jeszcze trzy :D
0
halabala
28 sierpnia 2011, 17:36
Liczba komentarzy: 1310
Barometr, trochę wpadłeś w pułapkę i w kwestii Twoich ocen i opinii nt. napastników jesteś traktowany jak Kaczyński - nawet jeśli czasem coś mądrego napiszesz, to i tak nikt nie traktuje tego poważnie, bo wszyscy wiedzą, jaka jest wg Ciebie alternatywa ;) A poważnie, obiema rękami podpisuję się pod Twoim pierwszym komentarzem.
0
Wujo
28 sierpnia 2011, 17:35
Liczba komentarzy: 513
Jak patrzę właśnie co robi MU to zastanawiam się czy u nas w klubie istnieje prawdziwa akademia młodzieżowa...ludzie-Wellbeck,Cleverley...+ gość którego odżałować nie mogę czyli Young...matko,na lewej stronie u nas jest Bale i BAE...niecały rok temu on by do nas przyszedł z uśmiechem na ustach.
0
Barometr
28 sierpnia 2011, 17:34
Liczba komentarzy: 5046
tzn. nie ma jeszcze update'u wyników, ale chyba się zaktualizuje po tej kolejce
0
Barometr
28 sierpnia 2011, 17:33
Liczba komentarzy: 5046
No nie powiem trochę mi ManU humor poprawia :)
0
Barometr
28 sierpnia 2011, 17:32
Liczba komentarzy: 5046
jest super raku - wielkie dzięki stary!
0
Barometr
28 sierpnia 2011, 17:30
Liczba komentarzy: 5046
Jeszcze cztery bramki i dzień nie będzie taki stracony :D
0
Barometr
28 sierpnia 2011, 17:28
Liczba komentarzy: 5046
Najprawdopodobniej zmienione :)
0
Barometr
28 sierpnia 2011, 17:25
Liczba komentarzy: 5046
no, ale to chyba nie ma znaczenia? Możesz przywrócić do pierwszego? Przecież to bez sensu.
0
aapa
28 sierpnia 2011, 17:18
Liczba komentarzy: 2742
Moja sprawka. Z tego powodu mogłeś robić transfery między pierwszą i drugą kolejką bez straty punktów. Wszystko przez te problemy z fantasy przed rozpoczęciem sezonu.
0
aapa
28 sierpnia 2011, 17:18
Liczba komentarzy: 2742
Rafo, a co to zmienia? Barometr, no wiadomo, że czeka, taki skrót myślowy.
0
Barometr
28 sierpnia 2011, 17:13
Liczba komentarzy: 5046
A z innej beczki - ktoś wie czemu w Fantasy PL liczą się punkty od 2. kolejki? Ktoś to im zgłosił?
0
Barometr
28 sierpnia 2011, 17:11
Liczba komentarzy: 5046
aapa w tej rundzie jeszcze nas Chelsea czeka...
0
RAFO THFC
28 sierpnia 2011, 17:03
Liczba komentarzy: 3181
smutne popołudnie - może chociaż Anale - przegrają jakieś 1-6
0
aapa
28 sierpnia 2011, 16:59
Liczba komentarzy: 2742
No to dwutygodniową nawalankę i lanie żali czas rozpocząć. 1-5 z City brzmi fatalnie, to co było na boisku jeszcze gorzej. VdV, Bale, Lennon, kompletnie bez formy. Taki Nasri grał pierwszy mecz w barwach City, ale widać Silva wie, że jak będzie z nim współpracował to tylko pożytek dla drużyny. U nas Modrić z VdV w ogóle nie wymieniają z sobą piłek. Inna sprawa, że Nasri grał przeciw Ćorluce, co w sumie dużo wysilać się nie musiał. Na chwilę obecną mamy 3 dobrych bramkarzy i BAE oraz Kaboula, który przynajmniej serca trochę wkłada w to wszystko. Pocieszające jest to, że to były dwa najgorsze mecze w tej rundzie. Tyle, że nawet jak wcześniej dostawialiśmy w tych "wielkich meczach", to nie kurka 1-5. VdV na ławę, SCOTT PARKER do składu. Nie przypuszczałem, że to napiszę.
0
Barometr
28 sierpnia 2011, 16:59
Liczba komentarzy: 5046
varba, ale zmodyfikowałem :) czemu od razu drętwy? Krótka analiza czarnej dupy w jakiej jesteśmy
0
kamildoman
28 sierpnia 2011, 16:52
Liczba komentarzy: 233
nie zawsze trzeba wydawać kupę pieniędzy żeby sprowadzić dobrego zawodnika, ale Tottenham na rynku transferowym to dziecko we mgle
0
|<  <  2  3  4  5  6    >

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 55 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się