Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Spurs w fazie grupowej Ligi Europy. Tottenham 0:0 Hearts

28 sierpnia 2011, 12:49, Paweł Ćwik
W rewanżowym spotkaniu fazy eliminacyjnej Ligi Europy, Tottenham Hotspur zremisował bezrbamkowo na własnym boisku z Hearts. "Koguty" awans wywalczyły jednak tydzień wcześniej, kiedy to podopieczni Harry'ego Redknappa pokonali swojego rywala aż 5:0.

Z tego też powodu szkoleniowiec Spurs w rewanżu dał szansę gry kilku debiutantom. W podstawowym składzie Tottenhamu mogliśmy zatem zaobserwować Toma Carrolla, Harry'ego Kane'a czy Ryana Fredericksa. Miejsce na boisku znalazło się także dla Androsa Townsenda, a w trakcie trwania drugiej połowy Jake'a Livermore'a zastąpił jego imiennik, Jake Nicholson.

Sam mecz nie stał na najwyższym poziomie. Najlepszą okazję dla Tottenhamu zaprzepaścił Harry Kane, który w 30. minucie zmarnował rzut karny. Oprócz tej sytuacji gospodarze praktycznie nie zagrozili bramce strzeżonej przez MacDonalda.

Warto jednak zaznaczyć, że młodzi zawodnicy Tottenhamu zdali egzamin. Harry Kane na tle Romana Pawluczenki prezentował się o niebo lepiej, a Andros Tonwsend, występujący na pozycji lewego obrońcy, bardzo ładnie podłączał się do akcji ofensywnych. Niestety, do szczęścia zabrakło nam bramki.

Ostatecznie Tottenham do fazy grupowej Ligi Europy awansował dzięki zwycięstwu na wyjeździe. O tym, z kim piłkarzom z White Hart Lane przyjdzie się mierzyć w następnej rundzie dowiemy się po piątkowym losowaniu grup.

Tottenham: Cudicini - Ćorluka, Bassong, Dawson (Kaboul 46.), Townsend - Fredericks (Kranjcar 61.), Livermore (Nicholson 76.), Huddlestone, Carroll - Pawluczenko, Kane
Źródło: własne

33 komentarzy ODŚWIEŻ

jaroszy
26 sierpnia 2011, 16:43
Liczba komentarzy: 921
To była tylko formalność , kurde po cichu liczyłem że uda nam sie trafić na któryś zespół z Polski . Szkoda bo z miłą chęcią wybrałbym się do Warszawy bądź Krakowa .
0
pawcius
26 sierpnia 2011, 15:33
Liczba komentarzy: 279
Masz rację aapa. W KAŻDYM MECZU SIĘ GRA DO KOŃCA I O ZWYCIĘSTWO. Myślę że się poprawią nam humory w niedziele. COYS.
0
aapa
26 sierpnia 2011, 15:30
Liczba komentarzy: 2742
pawcius, przestań błagam.
0
pawcius
26 sierpnia 2011, 15:26
Liczba komentarzy: 279
Ale Ci goście młodzi grali i mieli szansę. Tylko ich starsi koledzy chodzili po boisku i kopali się po czole a trzeba trochę zaangażowania. nawet jak się ma 5 bramek różnicy. bo to wyszedł zwykły sparing bez akcji, ze zjebanym karnym i przy takiej widowni i transmisji na cały świat(internet).
0
dzejkob
26 sierpnia 2011, 15:16
Liczba komentarzy: 340
"a ogrywac to się można w rezerwach jak nie starcza umiejętności na pierwszą drużynę." Dzieciaki po 18 lat mają się ogrywać na meczach rezerw które są rozgrywane na boiskach treningowych gdzie jest 20 osób łącznie z trenerami a potem nagle mają wejść na stadion gdzie jest 36 tyś krzyczących ludzi prawie wchodzących na murawe? Jeśli jest okazja do wystawienie ich bez ryzyka (5-0 jest praktycznie nie do odrobienia) to bardzo dobrze że dostają szanse. Niech się ogrywają w meczach pierwszej drużyny jeśli jest taka okazja a nie sparingach z rezerwami Leyton Orient.
0
pawcius
26 sierpnia 2011, 15:14
Liczba komentarzy: 279
ginola ty to nawet nie wiesz co napisałeś w Piątek[2011.08.19; 20:57]. a ja właśnie o tym piszę że przyzwoitym składem nie wygraliśmy z "ogórami"
0
pawcius
26 sierpnia 2011, 14:39
Liczba komentarzy: 279
Nasz trener wystawił przyzwoity skład wg mnie. Tym składem powinniśmy wygrać i to lekko. 10 graczy w obecnej sytuacji jest regularnie powoływanych. no może bez bramkarza. kilku debiutantów nie powinno przeszkadzać. Wyszła klapa. moim zdaniem minimalizm bo awans w kieszeni. meczu takiego nie da sie oglądać. zero akcji stworzyliśmy, karny zmarnowany, brak zaangażowania. Jestem zawiedziony tym że ten skład był naprawdę przyzwoity i nic nie zagraliśmy. nie chcę mówić i nigdy nie mówiłem żeby grał pierwszy skład. rotacja powinna uwzględnić też np. porażkę ale odrobienie 5 goli to jest mission imposible. ale to nie jest rotacja. poniedziałek- czwartek - niedziela dla kilku graczy. w niedzielę tych 9 będzie w kadrze meczu.
0
aapa
26 sierpnia 2011, 14:24
Liczba komentarzy: 2742
czyli kto miał zagrać w tym meczu, bo ja już nic nie rozumiem? Nazwiska, kontakty, telefony- konkretnie, po męsku.
0
pawcius
26 sierpnia 2011, 14:10
Liczba komentarzy: 279
nie pier.. ginola. jak w meczu z MU po stracie bramki się położyli. to tak wczoraj wyglądał cały mecz. Żenada. ZERO AKCJI I SKUTECZNOŚĆI. Kto grał to są statystyki.
0
pawcius
26 sierpnia 2011, 13:58
Liczba komentarzy: 279
Człowieku, z całym szacunkiem, ale co ty pierd***sz?! Ja patrzę na skład który zagrał i widzę, że od pierwszej minuty zagrali trzej piłkarze potencjalnie występujący w pierwszym składzie (Corluka, Daws, Tom) plus wszedł czwarty Kaboul. Tyle. Luka zostaje, to i Niko znów będzie wygrzewał ławkę. Wyleczony jest Tom, więc Livermore na ławkę, a jak wróci Sandro to na trybyny. Pawluczenko był drugi (po JD plus kontuzja Croucha), ale po przyjściu Ade i wyleczeniu się Petera będzie czwarty. Kto tam jeszcze, Cudicini, Bassong? Bez jaj! Rozumiesz o co chodziło Pawłowi? Z zawodników odpowiedzialnych za ofensywę zagrał tylko jeden, który jest naszą ważną postacią - Tom. A dzięki temu, że zagrali Vedran, Daws i Kaboul nic nie straciliśmy. To od nich, jako od ważnych graczy, wymagałeś zdobywania bramek?!
0
pawcius
26 sierpnia 2011, 13:47
Liczba komentarzy: 279
Moim zdaniem trzeba było wygrać ten mecz. Trener tak ustawił skład że dał 10 gości regularnie powoływanych do składu meczowego. i z nimi nie dało rady wygrać. bo akcji nie umieli zrobić. Jak by chciał odpuścić mecz to by porażka była wkalkulowana a grałaby głównie młodzież.
0
pawcius
26 sierpnia 2011, 13:42
Liczba komentarzy: 279
nie chodziło o zwycięstwo? przecież oprócz tych co wymieniłem do składu łapie się Livermore i Townsend, Cudicini to solidny bramkarz obrońcy też. Więc mamy DZIESIĘCIU co mogą grać regularnie. i co? dupa. nawet akcji nie umiemy zrobić i zjebać karnego na dodatek. jakby ktoś powiedział ok. mamy zaliczkę niech gra młodzież to nawet kilku patałachów by nie przegrało 0-5. Tom nie miał z kim grać? z krajcarem przez pół godziny, nie obrażając reszty. Ale brak rotacji składu i minimalizm to cechy a może błędy naszego trenera. Mecz uważam za nudny i nic nie wnoszący. a ogrywac to się można w rezerwach jak nie starcza umiejętności na pierwszą drużynę. takim podejściem obraża się kibiców. zawsze się gra o zwycięstwo. a nie czeka się na koniec meczu praktycznie od początku. nawiązując do MU gra się do końca a nie do staconej bramki. Czekam co będzie w niedzielę.
0
FallenOne
26 sierpnia 2011, 12:24
Liczba komentarzy: 625
i co z tego że gralo 5 gości co gra regularnie? Grało 3 obrońców, jeden pomocnik i jeden napastnik. Gdyby grał Bale, Lennon albo VdV to pewnie by to inaczej wyglądało i z jakieś 2:0 się skończyło. Ale nie mieliśmy żądeł do przodu i wyglądało to tak jak wyglądało. Młodzi nasi skrzydłowi byli mocno stremowani, Kane również, ale pokazał się z dobrej strony moim zdaniem, to że karnego nie strzelił - więksi u nas karnych nie strzelali. Livermore zagrał poniże krytyki, jedynie Townsend był naszą silą napędową. Bo kto miał być? Bassong albo Corluka? Mozna krytykować Huddlestone'a, ale tak na dobrą sprawę z kim on miał grać?
0
FallenOne
26 sierpnia 2011, 12:01
Liczba komentarzy: 625
Pawcius, bez przesady. Jeśli wydawało Ci się, że w tym meczu wyjdziemy pierwszym garniturem, bo gramy przy pełnych trybunach WHL i dlatego, że przegraliśmy poprzedni mecz, to nie wiń nikogo za swoje rozczarowanie. Ja np. od poprzedniego czwartku czekałem na to, żeby zobaczyć w końcu w akcji naszą młodzież. I cieszę się, że zobaczyłem. Żałuję tylko, że zamiast Pava nie grał Coulibaly, a za Hudda (cały mecz się obawiałem,żeby mu kontuzja nie wróciła) np. Bostock czy Parrot lub jakikolwiek inny zawodnik z rezerw. Myślę, że dopiero po meczu z Wolves będzie można mniej więcej ocenić na jakim poziomie jest drużyna, a narazie nie ma się co podniecać i panikować. Głowy do góry! :)
0
aapa
26 sierpnia 2011, 11:59
Liczba komentarzy: 2742
pawcius, czyli twoim zdaniem trzeba było wystawić "pierwszy skład", wygrać 1-0, albo 2-1 i można wtedy uznać to za przełamanie, tak?
0
pawcius
26 sierpnia 2011, 11:50
Liczba komentarzy: 279
to po co grali corluka, bassong, dawson kaboul, krajcar, huddlestone, pavluczenko. SIEDMIU GOŚĆI CO BĘDZIE W SKŁADZIE NA SOBOTE. może nie wszyscy w pierwszym składzie ale w składzie meczowym na pewno. po co grali jak grają za 3 dni? mieliśmy 5 goli przewagi . po co grali ? po to żeby wygrać i się podbudować bo robią byki na obronie i są nieskuteczni w ataku. i nie zagrozili bramce z PRZESŁABYM Heart. nie wykorzystali nawet szansy z karnego . i to wszystko mnie wkurza. jak nie idzie z gry to chociaż ten karny. a tu klapa. oceniajcie jak chcecie ja wiem jedno. w futbolu tylko zwycięstwa zwiększają pewność siebie . remis po porażce utrzymuje zły stan.
0
pawcius
26 sierpnia 2011, 11:39
Liczba komentarzy: 279
Właśnie, skąd tu takie dziwaczne nastroje. Ani 5:0, ani 0:0 nie pokazuje naszej obecnej siły, bo graliśmy z ogórami. Czy nie lepiej zremisować 0:0 dając pograć młodzieży (kiedy, jak nie w rozstrzygniętym przed rewanżem dwumeczu?!), niż wygrać powiedzmy 3:0 a nawet i 5:0 pierwszym składem z perspektywą meczu z City za 3 dni?!
0
pawcius
26 sierpnia 2011, 11:39
Liczba komentarzy: 279
Paweł tłumaczenie piłkarzy nie ma sensu. nie potrafili przeprowadzić nawet akcji i zagrozić bramce. nie strzelili karnego. kilku z nich ma coś do udowodnienia trenerowi i nam kibicom. oprócz toma i pava dostrzegłem też na boisku 5 graczy co grają regularnie. nie chwalę młodych bo to kompletna klapa. Ale olanie pełnego WHL i kibiców przed TV to żenada i minimalizm którym się cechujemy. i to po wtopie z MU. Myślę że z takim podejściem wejdźmy na boisko i postoimy bo i tak 5 goli nie odrobią to nie tędy droga. Zobaczymy co z MC bo z Heart u siebie to żenada
0
Barometr
26 sierpnia 2011, 10:53
Liczba komentarzy: 5046
poza tym to początek sezonu. Każdy z naszych zawodników potrzebuje ogrania. Trafiliśmy na mistrza Anglii i kelnerów na razie. Zaraz City. Myślę, że dopiero po 5-10 kolejkach będzie można powiedzieć coś o sile naszej drużyny, czy formie naszych zawodników
0
TrueYid
26 sierpnia 2011, 10:39
Liczba komentarzy: 618
Nie rozumiem niektórych malkontentów. Okej panowie, daliśmy dupy z Hearts grając ustawieniem na dobrą sprawę 1-8-0-2. O naszej sile ofensywnej decydowało trzech debiutantów (Kane,Frederics,Carroll), dwóch gości co zagrało w sumie może z 6 spotkań dla Spurs (Livermore,Townsend), Pavlyuchenko, który potrzebuje podań jak ryba wody, oraz Huddlestone, który jest po kontuzji i albo nie miał sił, albo co jest bardziej prawdopodobne, nie chciał się za bardzo poobijać i dawał głównie się wykazywać szczylom. Niestety nie jesteśmy United, zresztą, nawet u United nie przeszłoby coś takiego, że w meczu europejskich pucharów wystawiają samych szczyli bez doświadczenia i grajcie. Nas zniszczyły szczyle, co trochę ogrania już mają. Dajmy i naszym czas
0
1  2    >

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 31 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się