W rewanżowym spotkaniu fazy eliminacyjnej Ligi Europy, Tottenham Hotspur zremisował bezrbamkowo na własnym boisku z Hearts. "Koguty" awans wywalczyły jednak tydzień wcześniej, kiedy to podopieczni Harry'ego Redknappa pokonali swojego rywala aż 5:0.
Z tego też powodu szkoleniowiec Spurs w rewanżu dał szansę gry kilku debiutantom. W podstawowym składzie Tottenhamu mogliśmy zatem zaobserwować Toma Carrolla, Harry'ego Kane'a czy Ryana Fredericksa. Miejsce na boisku znalazło się także dla Androsa Townsenda, a w trakcie trwania drugiej połowy Jake'a Livermore'a zastąpił jego imiennik, Jake Nicholson.
Sam mecz nie stał na najwyższym poziomie. Najlepszą okazję dla Tottenhamu zaprzepaścił Harry Kane, który w 30. minucie zmarnował rzut karny. Oprócz tej sytuacji gospodarze praktycznie nie zagrozili bramce strzeżonej przez MacDonalda.
Warto jednak zaznaczyć, że młodzi zawodnicy Tottenhamu zdali egzamin. Harry Kane na tle Romana Pawluczenki prezentował się o niebo lepiej, a Andros Tonwsend, występujący na pozycji lewego obrońcy, bardzo ładnie podłączał się do akcji ofensywnych. Niestety, do szczęścia zabrakło nam bramki.
Ostatecznie Tottenham do fazy grupowej Ligi Europy awansował dzięki zwycięstwu na wyjeździe. O tym, z kim piłkarzom z White Hart Lane przyjdzie się mierzyć w następnej rundzie dowiemy się po piątkowym losowaniu grup.
Tottenham: Cudicini - Ćorluka, Bassong, Dawson (Kaboul 46.), Townsend - Fredericks (Kranjcar 61.), Livermore (Nicholson 76.), Huddlestone, Carroll - Pawluczenko, Kane
33 komentarzy ODŚWIEŻ