Marzenia o pozyskaniu w ten czy inny sposób DS skończyły się parę tygodni temu, Villas Boas może nam zaoferować najwyżej Kalou, Sturridge'a jeśli już to na roczne wypożyczenie. Gra w wymiany zawodników, nawet biorąc pod uwagę transfer Lukaku, nie przyniesie nam nic dobrego, a tym bardziej nie perspektywicznego.

Robercie, gdybys choc troche zainteresowal sie najnowsza historia swojego klubu, wiedzialbys, skad wzial sie zaczatek majatku Romana Abramowicza, to a propos kradziezy pociagow. Ja na deal z Chelsea nawet bym poszedl i wrecz nie zadalbym jakiejs kosmicznej kasy - jedynie wymiany na Sturridge'a i przykladowo Alexa.

Nie no, poziom nie ten sam; do CFCfana czuję nikt długo nie będzie miał startu. Ja tam się cieszę że Robert do nas zawitał, może wyniesie stąd mądrość że nie każdy pada na widok pieniądzorów. Pozdrawiam kolegę, jak kamera złapie Cię na East Stand w koszulce Chelsea to pomachaj :)

Obiecujesz, że ostatni? :) i ta pokrętna logika znów - tak Roman decyduje o wydaniu 30 mln, ale nie - nie decyduje o transferach. Byś się zdecydował, bo brniesz już w jakieś straszne odmęty absurdu. A wszystko po to by przekonać nas, że 2+2=5. No przykro mi, ale nie da się... Pogadaj sobie lepiej CFCfanem o tym, jak to będziecie mieli Lukę za darmo w styczniu. Top mniej więcej ten sam poziom

Chcesz powiedzieć, że wypierasz to ze swej świadomości?

Abramowicz nie decyduje o transferach ? Poczytaj chłopie o swoim klubie trochę, polecam.

Tak, ale nie o transferach. "Na świecie jest chyba dużo pociągów z ropą, które można ukraść skoro on tego nie ma na biurku." po Twojej wypowiedzi to już naprawde mój ostatni wpis. Doskonale wszystko podsumowałeś.

Tiaaa, chcesz powiedzieć, że Roman nie decyduje o wydaniu ponad 30 mln funtów? Na świecie jest chyba dużo pociągów z ropą, które można ukraść skoro on tego nie ma na biurku. A Levy nie jest prezesem sportowych ambicji Modrića tylko THFC i o dobro klubu dba.

Po pierwsze nie mówcie Abramowicz, bo to nie on jest prezesem zarządu Chelsea tylko właścicielem. Po dwa właśnie o tym mówie, że Wasz prezes nie chce nic zrobić kiedy zawodnik o to prosi i podobno (niech będzie) mu to obiecał, dlatego teraz jest spór, bo Modric ma za złe Levy'emu, że ten nie myśli o jego piłkarskich ambicjach.

ALe Levy nigdzie nie powiedział, ze chce negocjować. Cały czas stanowczo, przynajmniej oficjalnie, mówi: Modrić nie jest na sprzedaż. Niech się Romek zbiera, proponuje 50 mln i będzie miał Modrića. Kurka 10 takich Modrićów i stadion byśmy mieli.

Pozwól że coś Ci, nie wiem, wytłumaczę : Jeśli ktoś (Levy w tym wypadku) mówi że zawodnik zostaje, że nie na sprzedaż to w negocjacje bawić się nawet nie będzie - tylko BARDZO, ale to bardzo dobra oferta może go poruszyć. 23m na dzień dobry było czymś na modłę "Pan daje" - jałmużna. Nie dziw się więc że nikt rozmawiać z Romanem nie chciał, jeśli od początku pokazał za jak niepoważnych ludzi ma zarząd Spurs.

Nie, to nie była wspólna strefa, mam na bilecie napisane jak byk Manchester United i nie widziałem tam żadnego kibica Chelsea, jedynie na przeciwnej trybunie i po mojej lewej stronie pare metrów dalej. Jak kupujesz osobiście to nie przynosi. Zresztą nie ma co dyskutować na ten temat. Tu nie chodziło o to z kim siedziałem na meczu tylko o to jak wypowiadają sie kibice z krwi i kości wobec innych drużyn.

Nasz zarząd zwlekał? Myśle, że jeśli Wasz prezes chciałby negocjować i określił kwotę transferu na powiedzmy 35mln to sprawa wyglądałaby inaczej. Jeśli nie myślałbym też o Was to wypowiadałbym się w innym tonie. Nigdzie nie napisałem, że to będzie dla Was zysk, jedynie szukam rozwiązania dobrego dla obu stron w zaistniałem sytuacji. Wiadome jest, że Modric chce grać u nas, można tą sprawe rozwiązać bardziej po ludzku, a nie jak Wy to określacie do klubu kokosa z nim.

więc nie siedziałeś na sektorze MU, tylko w strefie wspólnej. Wśród kibiców MU pewnie też. Bilety zawsze do domu przynosi listonosz.

Mylisz się, to był mecz o Tarcze Wspólnoty, jest taka strona z biletami możesz tam zamówić (bilety są troche droższe), bilet do domu przynosi listonosz.

"Jeśli otrzymacie te pieniądze, a macie znakomitego trenera to z powodzeniem wzmocnicie skład." :D Robert, problem jest taki że Abramowicz z dobrą ofertą zwlekał na tyle długo (23,27m - proszę....) iż nasz jakże znakomity na polu transferowym trener nie załatwi dobrego, brzydko to nazwę, zapchajdziury. Abstrahując już od tego że HR bawiłby się bardziej w Parkerów albo Bartonów - za późno jest na układanie pomocy od nowa. Rozumiem, gdyby Roman zaoferował porządne pieniądze w lipcu - ok, Pjanica albo Martina można przyciągnąć, ale na dzisiaj gdy i tak desperacko wyczekujemy napastnika każdy zespoł wołałby sobie sporo nadpłaty. Nie wyobrażam sobie sprzedaży Modrica za powiedzmy 33-35m gdy za jego "substytut" musielibyśmy położyć z 60% tej kwoty. Gdzie jest zysk ? Wybacz mi, może jako kibic The Blues tego nie doświadczasz, ale pieniądze grają rolę - całkiem istotną.

Wyluzuj kolego :) Jak ja wchodzę na stronę United czy West Hamu to też słyszę obelgi i wyzwiska. Trzeba się przyzwyczaić ;)

na sektor MU bilety sprzedaje MU więc strasznie to dziwne, nawet przez internet.

Bardzo mi się też spodobało : "cała dzielnica jest ogarnięta kibicami Tottenhamu" :D. Chyba tylko w dniu meczu, bo dzielnica jest ogarnięta, ale biedą.

Dziękuje zatem administracji :)