Paulo Sergio zastąpił Jima Jefferiesa na stanowisku szkoleniowca Heart of Midlothian i to on poprowadzi szkocką drużynę w dwumeczu z Tottenhamem. Starcie, którego stawką będzie awans do fazy grupowej Ligi Europy, odbedzie się 18 i 25 sierpnia.
Jefferies pracował w stołecznym klubie od 2010 roku. Dowodzona przez niego drużyna zajęła w poprzednim sezonie wysokie trzecie miejsce, kwalifikując się tym samym do europejskich pucharów. Szkocki manager zdążył jeszcze poprowadzić Hearts w eliminacjach Ligi Europy. Jego podopieczni zremisowali 1:1 w wyjazdowym meczu z węgierskim Paksi FC. Węgrzy objęli w tym meczu prowadzenie a piłkarze Jefferiesa, aby wyrównać, potrzebowali rzutu karnego-skutecznie egzekwował go Jamie Hamill.
Identycznym wynikiem zakończył się również inauguracyjny mecz z Glasgow Rangers. To był dopiero czwarty remis Hearts na Ibrox Park od 2007 roku, a mimo to piłkarze z Edynburga mogli odczuwać niedosyt. Odważnie stawili czoła mistrzowi kraju i gdyby David Obua wykazał się lepszą skutecznością mogilby odnieść pierwsze od siedmiu lat zwyciestwo z Rangersami. Ugandyjczyk Obua dał swojej drużynie prowadzenie, następnie zmarnował jednak dwie sytuacje. W końcu gospodarze, za sprawą Stevena Naismitha, wyrównali.
Następna ligowa kolejka przyniosła niespodziewany rezultat i prawdopodobnie przyczyniła się do zakończenia współpracy z Jimem Jefferiesem. Hearts, po udanym ligowym starcie, ulegli Dundee United. Piłkarze ze stolicy polegli na własnym boisku, po główce Johna Daly’ego, 0:1. W efekcie, w rewanżowym meczu z Paksi drużyna dowodził już Paulo Sergio-jedenasty trener Heart of Midlothian FC od kiedy władze w klubie przejął Władimir Romanow.
To dla mnie wielki zaszczyt, że mogę tu pracować-powiedział były opiekun Sportingu Lizbona, dodając że bardzo szanuje dorobek poprzednika. Mam nadzieję, że będę osiągał z Hearts dobre rezultaty, a zespół będzie przy tym prezentował miły dla oka futbol-zakończył Portugalczyk.
Debiutancki mecz Paulo Sergio zakończył się wysokim zwycięstwem jego drużyny. Heart of Midlothian pokonał Paksi FC 4:1, wywalczając tym samym awans do kolejnej rundy eliminacji. Dwa gole w tej potyczce padły za sprawą pomocnika Ryana Stevensona. Po jednym trafieniu dorzucili jeszcze Andrew Driver i Rudi Skacel-najlepszy strzelec Hearts w minionym sezonie. Rywale zdobyli honorową bramke dopiero w ostatnich minutach.
Po sukcesie w europejskich pucharach trzeba było wrócić do ligowej rzeczywistości. A ta paskudnie zaskrzeczała. Stołeczni piłkarze znów ulegli 0:1. Tym razem katem okazała się drużyna Motherwell, która świetnie rozpoczęła sezon, wspinając się na pozycje lidera. Czerwoną kartkę w tym spotkaniu zobaczył Ian Black.
W ostatnim meczu przed starciem z Kogutami, podopieczni Sergio osiągnęli lepszy rezultat. Wpakowali rywalom z Aberdeen trzy gole, nie tracąc przy tym żadnego. Nie jest to jednak powód ani do dumy (dla piłkarzy z Edynburga) ani do obaw (dla Kogutów). Wszystkie dotychczasowe mecze w lidze Aberdeen zakończyło porażką. Nie zdobywając ani jednego gola.
14 komentarzy ODŚWIEŻ