Ogólnie to początek protestu w samym Tottenhamie właśnie tego tła dotyczył. Później, nie wiedząc czemu sytuacja rozrosła się do granic absurdu. Obecnie co się dzieje, to dokładnie to, o czym napisał Marcus. Zwykła gówniarzeria wykorzystująca słowo "protest" w celu zwykłej grabieży i niszczenia mienia. "Ja nie kradnę, ja po prostu protestuję z powodu zbyt wyosokich cen"...Co do worków, to właśnie dokładnie o tym napisałem. Peace.

Ale po co to wszystko sprowadzać do walki rasowej? To tylko pretekst, wykorzystywany przez polityków, naprawdę chodzi o prawa socjalne i dyskryminację.A jako że trochę sam się wywołałem do tablicy to tak: aapa-demonstracjach w Wolverhampton , Bristolu, Londynie, West Bromich, Salford, ok zamieniło się to wszystko w wyprawy grabieżcze, ale nie wmówicie mi że nie ma ,,sprawy" choćby takiej, że przeciętny Pakistaniec może co najwyżej pomarzyć o robocie takiej jak urodzony Angol.Może sobie co najwyżej sprzedawać pamiątki albo czyścić ulicę. Stanislao- mam koleżankę Rosjankę -podobne poglądy jak Ty, w Moskwie gdzie mieszka, kradną jej zdaniem tylko ,,czarni" (tj . dla niej ogólnie mieszkańcy Kaukazu, głównie Czeczeńcy) i nie wiem w jakim świecie żyjesz-rządowi nie spalisz samochodu czy budynku, bo cała rzesza najemników nad nim czuwa, stąd nie ma kto chronić przeciętnego obywatela. Jasne wielu ludzi nie rozumie na czym polega pokojowa demonstracja, dochodzi do różnych eskalacji, przemocy, ale odśrodkowa tendencja jest ogólnoeuropejska. A do Sadzika jednak apeluje by nie tworzył worków:) i nie wrzucał tam ludzi, czy ktoś jest sympatyczny czy nie -nie ma to żadnego związku z jego kolorem skóra.

ja się wolę nie odzywać, bo po moim "hitlerowym" felietonie, sądzę, że moje poglądy na te sprawy mogłyby być zbyt kontrowersyjne ;) ale jak widać świat dąży w kierunku, w którym po prostu musi, bo sama sobie Europa zgotowała ten los. Za tolerancję jednostronną później się słono płaci

Dla mnie jedna rzecz to zamieszki a druga tematy pod tytułem dlaczego. Rozdzwięk jest kolosalny. Jak się pali to się nie pyta kto zawinił tylko jak najszybciej ugasić. Zwykłe gnoje bez zasad są w żywiole. Kolor, wyznanie, orientacja ;) nie ma tu nic wspólnego. Zupełnie inny temat dlacczego tworzą się takie sytuacje. Wielki jak ocean. Mam tu swoje osobiste zdanie może dla niektórych mocno kontrowersyjne. Pewnie tak jak było przeginanie w stronę poniżania czarnego koloru skóry, teraz fala przybiła do drugiego brzegu i jakakolwiek konotacja słowa czarny musi być podana bardzo starannie. Wątku poruszonego przez Boyda z przeginaniem policji nie kapuję kompletnie. Oczywiście pomijając sam błąd. Co to ma wspólnego, że całe dzielnice kradna ile wlezie? Rozumiem sprzedadzą towar przez e-baya i wyprawią mu wielki pogrzeb?? Wychodzi zwykła ludzka chciwość, a nie walka uciemiężonych z tyranem. Co jak co, ale kurwa, Mubaraka, Mobutu czy Stalina nad sobą nie mają, więc nie jest też tak, że rebelia jest jedynym wyjściem.

Aaa, jeszcze jedno, względem tych imigrantów w Londynie. Ciekawa sprawa to te plakaty informujące, ze wkracza się do "strefy, w której obowiązuje szariat."

Patrzę sobie na te zdjęcia i naszła mnie myśl, że strasznie parszywe czasy nastały-nawet uliczna "rewolta" polega na okradaniu sklepów. I wierz tu takim piosenkom: http://www.youtube.com/watch?v=1OsjyYL1LCs A jak przychodzi co do czego to podpieprzymy paczkę żelków.

Sorry za tak częste wpisy, ale ci dwaj przebili nawet panią od żelków http://catchalooter.tumblr.com/post/8686130401

Akurat na tego typu imprezach to ludzie byle gówno wezmą, bo za darmo. Chyba tak samo jest przy zamieszkach, jak okradają sklepy. Otwarte więc wezmę byle co. Tak zgaduje, że się włącza coś człowiekowi typu: lepiej wziąć cokolwiek niż nic.

Apropo Haribo, to wydaje mi się, że to już jest problem całego świata. Kiedyś podczas koncertu nad morzem, którego głównym sponsorem było PZU, zaczęto rzucać czapki dżokejki z emblematem tejże firmy. Jedna spadła tuż obok mnie i byłem świadkiem jak 3 dorosłe kobiety zaczęły regularną bitwę o ten przecudowny artefakt. Takie czasy nastały.

Powiem Ci aapa, że nie mam zielonego pojęcia. Dokładnie tak jak mówisz, żyją tam już od pokoleń i większość jest normalnie brytyjczykami. Chyba pierwsze, co mi się rzuca w oczy to brytyjska młodzież, bo sytuacja, w której oni wiedzą, że mogą zrobić sporo i nie spotka ich za to kara jest najgorszą z możliwych. Niby wprowadzili m.in karę więzienia za samo posiadanie noża, ale czy coś się w tym względzie zmieniło ? Nie...tak więc większe restrykcje dla młodocianych przestępców. Co z resztą ? Tu już nie wiem. Wiele osób żyje tylko z socjali i zwyczajnie nie chce im się pracować, ale roszczenia owszem, rozdmuchane do granic możliwości. Myślę, że Anglia wdepnęła w poważne bagno i łatanie dziury w momencie, kiedy ta się już rozrosła do sporych rozmiarów, pozwala przypuszczać, że czeka ich mała rewolucja.

Tak sobie popatrzyłem teraz na catchalooter i największe wrażenie zrobiło na mnie zdjęcie jak ludziska obrabiają Poundland i jedna babeczka wynosi żelki Haribo. Albo ludzie są tak głupi, albo maja tak zasrane życie.

Sadzik, zakładając nawet, że jest jak mówisz, to jakie jest wyjście z sytuacji? Polaków można odesłać do kraju, co zrobisz z kolorowymi, którzy żyją tam od kilku pokoleń? Sytuacja jest na tyle porąbana, że nawet jeśli była grupa, która chciała przeciw czemuś zaprotestować, to wymknęło się jej to z pod kontroli.

Generalnie to poglady mamy na tę sprawę chyba zblizone Sadzik, tak mi się wydaje. Tylko jeden szczegół-warto pamiętać dlaczego ten procent przestępczości wśród kolorowych jest tak wysoki. Brak kwalifikacji=>brak pracy=>przestępczość. I jeszcze o tym K Koke'u-ja nie chciałem nikogo usprwaiedliwiać, tak tylko zauważyłem, wspomniałem, może ktoś coś więcej wie.

Bylebyś się Boyd nie przegotował. Początek zamieszek dotyczył właśnie sprawy z "czarnym" w tle. Potem się zaogniło i oprócz protestu przeciwko zastrzeleniu faceta nagle zaczęło się wygłaszanie sprzeciwu wobec cięć socjalnych. Ten świat upadł na głowę, bo za każdym razem, gdy ktoś przyrówna ciemny kolor skóry do złego, to jest od razu traktowany jako rasista. Dziwi mnie, że nie ma takiego oburzenia w drugą stronę. Dam prosty przykład. Przez wiele lat powstawała seria gier Resident Evil, która traktowała o zombie i innych pierdołach. Nagle, po wielu latach walenia w białych zombie, akcja została przeniesiona na czarny ląd, gdzie walono do ciemniejszych stworów. Ja się pytam, co w tym złego i dlaczego nagle przetoczyła się fala protestów ? A i również całkiem przypadkiem, np. dajmy na to w Londynie jest powołana specjalna komórka policyjna do walki z CZARNYMI mieszkańcami UK. Ta właśnie jednostka była uwikłana na samym początku wybuchu tych zamieszek. Przypadek, chęć dyskryminacji biednych obywateli ? Nie wrzucam wszystkich do jednego worka i znam wielu przesympatycznych ludzi o ciemniejszym kolorze skóry, ale % przestępczości w tejże właśnie populacji jest zatrważający, a moich poglądów nie wysnuwam z kanapy.

Marcin jak handlujesz prochami i nosisz przy sobie broń to nawet bycie na szczycie list przebojów Cię nie usprawiedliwia. Nie zaogniając tematu powiem że w każdym kraju jest prawo i przestępstwa kryminalne to są najgorsze rzeczy. Dla mnie nie ma tłumaczenia. A że goście podpinają pod to rasizm to przesada. W Polsce w każdym mieście jest murek pod sklepem z "chłopakami" ich taki wybór że tam siedzą. Jak nie robią przestępstw to ic do nich nie mam ale jak kogoś pobiją czy okradną to nie można im darować. i nie są czarni. policja ich raczej nie chwali i często sie przyczepia. to samo w londynie jak siedzisz na ulicy to policjant się często przyczepia a jak masz wtedy broń czy prochy to masz gościu przewalone. potępiam przestępstwa. a demonstracja jest zgodna z prawem i można nawet rzucić jaja czy palić kukły czy opony. każdą demonstrację trzeba zgłosić i tak też było w londynie na początku. Nie wypowiadam się juz więcej na ten temat. miałem jechac do londynu na mecze a teraz to przemyśle no i olimpiada za rok :(

A sytuacja w Północnym Londynie nie zaczęła się przypadkiem zaogniać od kiedy aresztowano pewnego lokalnego rapera, K Koke'a? Z tego com słyszał to właśnie wtedy towarzystwo się pogniewało na policję i rząd. Zaczęłą się inicjatywa NO JOKE FREE KOKE. Zabójstwo Duggana mogło być tylko przysłowią kroplą co przelała czarę goryczy.

Właśnie. Dobrze ktoś zauważył, że młodzi Arabowie walczą o swoje prawa (Egipt, Syria, itd. ) a młodzi Anglicy o nowe dvd.

Walczy walczy, o nowe DVD walczy.

http://catchalooter.tumblr.com/ strona,na ktorej uwiecznieni zostali "biedni" obywatele. i niech juz nikt nie mowi,ze ta banda o cos walczy...

wiesz co ,wydaje mi sie,ze troche sie mylisz. co innego sytuacja w Grecji a co innego zamieszki w Londynie. ok,w Grecji bylo goraca i tlukli sie niemilosiernie,ale robili to za SPRAWE,tutaj czegos takiego nie widze. w Wlk.Bryt. socjalne wystarczy aby zyc dosc dostatnio,spora grupa czarnoskorych osob (nie jestem rasista) owe socjalne pobiera,oczywiscie jesli ktos brzydzi sie praca to moze jeczec ,ze mu malo,ale sam jest sobie winien. nie zgodze sie tez ,ze jest to cos w rodzaju walki o lepsze jutro dla obywateli. wiekszosc mieszkancow Londynu nie popiera tego co sie dzieje,co wiecej sami zadaja aby wprowadzono wojsko. przeciez to oni najbardziej cierpia,zwykli ludzie,sklepikarze itp. dlaczego ta banda oszolomow nie pojdzie pod budynek parlamentu czy pod jakis symbol kapitalizmu,nie wiem pod jakis bank czy cos. dlaczego nie zrobia tam jakiegos bagna? po prostu im sie to nie oplaca,lepiej przeciez okrasc zwykly sklepik,ktorego wlasciciel i tak nic ci nie zrobi.