Brad Friedel czuje, że Tottenham Hotspur jest najsilniejszym zespołem, w jakim dotychczas przyszło mu grać. Amerykański golkiper trafił na White Hart Lane z Aston Villi, po tym, jak jego kontrakt z "The Villans" dobiegł końca.
Brad Friedel na swoim koncie ma osiemnaście sezonów w profesjonalnym futbolu, z czego aż piętnaście spędził w angielskiej Premier League. Oprócz tego Amerykanin reprezentował swój kraj także na trzech mundialach.
- Skład Tottenhamu jest niesamowicie utalentowany i wyrównany - zapewnia Friedel.- To grupa najlepszych ludzi, w jakiej się znalazłem od czasu, gdy gram w piłkę.
Amerykański piłkarz chce kontynuować swoją znakomitą serię 275 spotkań z rzędu w Premier League, w których wybiegał w podstawowym składzie swojej drużyny. Friedel zdaje sobie przy tym sprawę, że rywalizacja o miejsce między słupkami bramki Spurs będzie wyrównana, lecz on sam na nadzieję ją wygrać.
- Po rozmowie z prezesem i trenerem doszedłem do wniosku, że Londyn jest miejscem, w którym chcę być. Podoba mi się perspektywa gry w zespole walczącym o Ligę Mistrzów.
Friedel chwali także pozostałych piłkarzy Spurs, z którymi od kilku dni przygotowuje się do rozpoczęcia nowych rozgrywek.
- W Tottenhamie panuje znakomita atmosfera, wszyscy są ze sobą bardzo blisko. Zdajemy sobie sprawę z presji, jaka znalazła się na naszych barkach, lecz jestem pewien, że damy sobie z tym radę.
3 komentarze ODŚWIEŻ