Kurwa.

Zauważyłem jak na dole klną to też chciałem żeby dodać dramaturgii :D tmn Nie nie jestem "sezonowcem" więc spłyń. Co do Friedela to niestety, ale jestem zawiedziony liczyłem na kogoś innego. Nie wiem czemu, ale jakoś nie jestem zupełnie do niego przekonany... mam nadzieję, że Cudicinni będzie nr.1 ... Szkoda i tyle:/ liczyłem na Fostera, bardzo mi się podoba + łatwo byłoby go pewnie wyciągnąć ze spadkowicza.

Bo sezonowiec oczekiwał bramkarza za 20-25mln, nie widziąc i nie pamiętając, że ośmiornica Nas ratował mase razy... wiadomo, wpadek również 'kilka' się znalazło, a BF ma byc hmm... zabezpieczeniem, że w razie jak Gomes będzie zawodził to między słupkami stanie Brad, który mimo swojego wieku, swój poziom cały czas utrzymuje.

Myślę że komentarz użytkownika Nestea powinien zostać usunięty...

po co te wulgaryzmy?

Niech bedzie Friedel byle nie ktos pokroju Alnwicka z akademii, nie patrze w metryke byle grał na poziomie.

@me24schwalbe: właśnie o tym samym pomyślałem :P Swoją drogą, to uważami, iż BF jest wzmocnieniem i porównywanie go do Jimmiego Walkera ma się nijak do rzeczywistości.

hmm, standard, pierwsze 15 komentarzy pizgania, a potem tendencja zwyżkowa. dajemy szansę gomesowi, jeśli nie wyjdzie, jest alternatywa, nawet przy naszym pechu nie dojdzie do sytuacji, w której trzech bramkarzy będzie kontuzjowanych (chociaż:)?). trochę mnie dziwi, że dwuletni kontrakt przy jego wieku, ale jakoś mnie to nie boli. niech kasa na lepszego niż gomes bramkarza pójdzie na napastnika. BF zawsze szanowałem, naprawdę dobry bramkarz, który nie schodzi poniżej swojego poziomu. jak dla mnie okej, przyjmuję, zgadzam się etc.

Solidny golkiper , trochę wiekowy , ale jeśli utrzyma dyspozycje z poprzednich lat to może nam sporo pomóc .

Teraz pójdzie nam łatwiej z AV, dobre i to;

Jak Friedel bedzie w stanie utrzymać poziom z poprzedniego sezonu to na pewno będzie wzmocnieniem, a i Gomes zacznie zaraz lepiej bronić. Ktos mówił ze konkurencja nie ma żadnego wpływu, ale Cudicini jakoś podziałał motywujaco na Gomesa, a Friedel na pewno może zająć miejsce Gomesa w bramce. Można mówić o nim co się chce, ale w powietrzu na pewno jest lepszy od Gomesa. Ja się wstrzymam z oceną tego transferu, aż zacznie grać, i jakie transfery wykonamy tego lata, bo jak napisał Aapa, Friedel mógł zaoszczędzić nam sporą sumę.

Dwa wnioski - pierwszy: Gomes zostaje na kolejny sezon i drugi: nie musimy juz bac sie, ze jego postawa wplynie na wyniki w sezonie - jakby co jest bardzo doswiadczony i, co wazne - wciaz bardzo dobry bramkarz. Zachowujac wszystkie proporcje - van der Sarowi nikt wieku nie wypominal, koledzy wrecz prosili go o pozostanie. Jasne, ze nie jest to bramkarz na lata, tylko na jeden, dwa sezony, do tego jako konkurent, a nie zastepstwo dla dotychczasowego pierwszego bramkarza. Mam nadzieje, ze Gomes w przyszlym sezonie bedzie prezentowal forme sprzed roku, a nie z obecnych rozgrywek. A jesli nie, coz - mamy Friedela :)

aapa pewnego to nie ma nic. Ja osobiście nie jestem zwolennikiem Gomesa, stąd moja niechęć. Zgadzam się w zupełności z Tobą co do wydatków, w których niewątpliwie priorytetem jest atak. Friedel może stanąć na wysokości zadania i zagwarantować nam w końcu jakąś pewność na bramce, ale na ile? sezon. Także sprowadzenie solidnego bramkarza i tak będzie nieuniknione, bo Gomes nim nie jest z całym szacunkiem dla niego. Czy będzie nie mnie o tym decydować.

zalewa, a postawienie na tzw. młodego daje pewność, że nie odbije się to na wynikach? Moim zdaniem ryzyko jest większe. Poza tym naprawdę mamy inne wydatki niż 20 mln za bramkarza.

To wygladało tak ,że SAF zadzwonił do Harrego i mówi: słuchaj Harry ,martwię się o Tomka ,bo słyszałem ,że ma przejść do WBA ,myślę ,że znacznie lepiej byloby mu w Aston Villi,ale Friedel nie chce kończyć kariery. Na to Harry odpowiada: Alex nie martw się ,ja to załatwię,Brad jest wspaniałym graczem i zawsze mi się podobał ,więc ściągnę go do siebie. A tak poważnie uważam ,że jest to zabezpieczenie na przyszły sezon ,bo Harry chce zobaczyć (nie jest pewny,ja też nie) jak Gomes będzie bronił w następnym sezonie ,jak świetnie ,to Friedel posiedzi se na ławce i tyle ,ale jeżeli (odpukać) nie będzie zbyt pewny ,to Friedel może wskoczyć za niego z miejsca i dać nam pewność na bramce ,bo jest strasznie dobrym i solidnym bramkarzem.Po drugie przy naszym pechu i kontuzjogenności ,nie zawadzi nam mieć trzech równych bramkarzy, no chyba że transfer Friedela oznacza odejście być może Gomesa to wtedy, to wszystko będzie jeszcze dziwniejsze.

Lepszy Friedel niż Anlwick.

Wszystko ładnie, pięknie aapa - byle nie kosztem dobrych wyników.

Hmmm...prawdę mówiąc nie obraziłbym się,jeżeli pierwszym bramkarzem w sezonie 2011/12 byłby Carlo.

bambi, każdemu pasuje co innego. Moim zdaniem jest dokładnie odwrotnie. Pomijając to, że nie widzę takiego bramkarza to jest jeszcze kilka spornych kwestii. Za co młody ma dostać te pieniądze? Za to, ze jest młody? Jak mu to pomoże się rozwinąć, jak usiądzie na tyłku z sowitą tygodniówką? Gomes ma przed sobą jeszcze dobre 10 lat grania. Ja traktuję przyjście BF jako inwestycję w Gomesa. Miał być konkurent? Trzeba zabezpieczać tyły? Trzeba chronić się w przypadku kontuzji? Jeśli tak myślał HR, to super posunięcie. Jednocześnie Gomes dostaje sygnał, że klub bardzo liczy na jego dobrą postawę i że to z nim wiązana jest przyszłość w bramce Spurs na następne lata.

Lepiej jakby tą pensje co zarobi BF dostał inny, młodszy bramkarz który mógłby zastąpić Gomesa za sezon , góra 1.5