Barometr widzę od tygodnia z jednym hasłem: "skandaliczne sędziowanie" :p

Świetny mecz. Skandaliczne sędziowanie. ZŁODZIEJEEE ZŁODZIEJEE ZŁODZIEJEE!!!

Wczoraj zagraliśmy bardzo dobry mecz. Luka, Sandro wielkie brawa. Padł jeden gol w 19 minucie dla Spurs [miodzio] . . a mimo to, że CFC nie streliła żadnej bramki to Rosjanie zgarniają 3 punkty. --------- Pawle - zmień tytuł CFC-Tottenham 0:1 [ Sędzia - Spurs 2:0 ]...

"honor" miało być - bądź co bądź podjął niewłaściwą decyzję. Martwi mnie forma Bale'a i VdV - od teoretycznie liderów zespołu wymaga się, by w takich momentach mobilizowali zespół. Wczoraj takiego faceta zabrakło na boisku, brakuje nam znów zawodnika, który w trudnych momentach - tak jak Gareth jesienią - wziął odpowiedzialność na swoje barki. Chyba jednak nie podołaliśmy po prostu grze na kilka frontów, nie wytrzymując trudów całego sezonu.

A to zwracam honor sędziemu. Nie wiem czemu, ale wydawało mi się, że to boczny nie zareagował jakby na strzelonego gola. Zobaczyłem powtórkę i faktycznie racja.

Irytuja mnie komentarze, ktore mowia, ze sprawiedliwosci stalo sie zadosc, bo Chelsea przewazala. Na tym ten sport polega, ze mozesz przewazac I nie wygrac. Ciekawe czy FA, albo wladze ligi przewiduja jakies oficjalne prze prosiny. Po golu Mendesa na Old trafford ladnie zachowali sie bukmacherzy, ktorzy wyplacili jak za wygrana Spurs. A poza tym to: Bale gra padline, Lennon jakis osowialy, Pawluczenko nie rozumie sie z VDV, Corluka wolny jak woz drabiniasty, a Gomes to szkoda gadac.

Pewnie ze dobijaja takie bledy,ale sprokurował je Gomes, nie tak dawno z realem na Lane i teraz to, gdyby złapał jak powinien w czapke ten strzał nie byłoby kontrowersji, co nie zmienia faktu ze nasz oszukano. Z 2 strony nikt nie zakazał nam grac odwazniej i atakowac, skrzydla nasze nie istaniały, nie boje sie ze odejdzie bale, bo w tej formie kolejki po niego nie bedzie...Zreszta LM nie przegraliśmy dzis tylko duzo wczesniej - remisy z wba,wolves,wigan,whu etc. gdyby chociaz dwa mecze były wygrane pewnie byłaby LM, a tak my jestesmy w dołku Liverpool w gazie - i pewnie nas wywali z V miejsca, choc my mamy mecz wiecej i patrzac na chłodno powinniśmy dać rade utrzymać to miejsce przy załozeniu ze wygramy na Lane z Blackpool i B'ghmam. Mimo wszystko chciałbym zebyśmy grali w LE, druzyna musi być w obiegu pucharowym, a grać tam nie zawsze musi 1 garnitur, mamy szerokie rezerwy. Mysle ze przyszły sezon bedzie przelomowy dla Spurs, mimo wszystko skład sie nie rozejdzie i bedzie wóz albo przewóz, dokupujemy napasciora (bo tego nie mamy, gdyby był to i gomes by nie zaszkodził) i jedziemy - jezeli sie nie uda w przyszłym sezonie wywalczyć pierwszej 3-4 to sie drużyna rozsypie. Z LM w tym sezonie 30 baniek zarobiliśmy.

Było dokładnie tak, jak napisał halabala. Główny gola nie przyznał, ale zmienił decyzję pod wpływem 'lucky guess' (czyli 'nic nie widziałem, ale tych w niebieskich koszulkach jest więcej, to nie ma co ryzykować zdrowiem') liniowego zmienił decyzję.

Martinmb, pod warunkiem, ze nie widziales jakiegos dodatkowego ujecia, zmieniajacego to, co mozna bylo zobaczyc w transmisji, to nie masz racji. Po "golu" glowny w pierwszej chwili nie gwizdnal bramki, ale poniewaz liniowy zaczal biec do srodkowej linii (co oznacza, ze padl gol), Marriner zmienil decyzje po konsultacji z panem z choragiewka i przyznal bramke Niebieskim. Czyli bylo dokladnie odwrotnie, niz to co napisales :) Nie zmienia to faktu, ze liniowy tez nie byl w linii ze strzalem, zreszta takie centymetrowe sytuacje sa nie do dostrzezenia. Zgodnie z przepisami kontrowersja powinna byc rozstrzygnieta na korzysc bramkarza, wiec blad sedziow ewidentny. Ale mnie bardziej zirytowal nieporadny Gomes, niz sedziowski blad.

Skrzydlowi Chelsea byli dzis w duzo lepszej formie niz nasi.

*jak

Szkoda mi Was nawet mimo teko że kibicuję Arsenalowi, bo wiem jaki wku******** jest przegrywanie po błędach sędziego.

Mnie dobija myślenie głównego sędziego, który ze swojej pozycji nie mógł kompletnie nic widzieć - tzn. czy piłka przekroczyła linię bramkową czy też nie - a mimo tego podjął inną decyzję od sędziego asystenta, który był w dobrej pozycji do ocenienia tej sytuacji. Nie wiem na jakiej podstawie arbiter przyznał gola Chelsea, ale mam wrażenie że najzwyklejsza presja wywarta ze strony gospodarzy w spotkaniu, które było toczone w szybkim tempie, zmusiła tego debila do zmiany decyzji asystenta. Oczywiście trudno wnioskować czy wygralibyśmy te spotkanie, gdybyśmy nie stracili tej bramki. Fakt faktem nasza gra do tego momentu wyglądała naprawdę nieźle.

Po tym meczu nadal jestem tak zły, że nawet nie chce mi się krytykować za dzisiejszy mecz Pava i Lennona, którzy zwyczajnie nie istnieli. Chociaż przy wyczynach naszej śliskiej ośmiornicy nie wypadli aż tak tragicznie...A tak naprawdę to już jest śmiech przez łzy :/

adipetre masz rację. STRZELALI... nie STRZELILI. Strzelił za to sędzia gafy.

LE prawdę mówiąc jest niekorzystna tylko z finansowego punktu widzenia.Tam naprawdę grają niezłe ekipy.Myślę,że jeśli w tych rozgrywkach premie/nagrody zostałyby podwojone to nikt nie mówiłby o tym,że są niepotrzebne i komplikują sprawę.

Ukasz, przeciez bramki dla Chelsea strzelali dwaj zupelnie inni zawodnicy :)

jestem ciekaw od kiedy masz sędziów w premer league przy bramkach ^^

ukasz ma racje, Gomes mimo ze wypuscil pilke, strzal obronil. Bramka jest w wiekszej czesci wina sedziow. Nie rozumiem, wprowadzili sedziow przy bramkach, a g***o to dalo, dalej sa sytuacje jak pamietna bramka w meczu Anglia-Niemcy.

Po prostu zostaliśmy orżnięci! Mendes kiedyś strzelił nie uznali, Lampard nie strzelił, uznali! Możemy się spierać o karny dla Chelsea, ale tamta sytuacja nie była jednoznaczna, natomiast kwestia przekroczenia linii i kwestia spalonego jak najbardziej jednoznaczna była! Skandal - kosztujący nas tak wiele!