Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Na Bridge o uratowanie sezonu. Przed meczem z Chelsea

29 kwietnia 2011, 22:56, Spursmania
Bez Toma Huddlestone'a ekipa Harry'ego Redknappa wybiera się do zachodniego Londynu, by zdobyć Stamford Bridge. Czy piłkarzom Tottenhamu uda się po raz pierwszy od 21 lat wygrać na stadionie Chelsea? Przekonamy się już jutro. Początek spotkania Chelsea - Tottenham o 18:30.

Harry Redknapp jest przekonany, że Tottenham stać jeszcze na wywalczenie miejsca w czołowej czwórce Premier League. Kluczem do zachowania nadziei na dobre miejsce na finiszu rozgrywek jest jednak sobotnie spotkanie na Stamford Bridge. Jeśli Kogutom uda się pokonać Chelsea, gracze Spurs zachowają kontakt z obecnie zajmującym czwartą lokatę Manchesterem City. Nie będzie to jednak łatwe zadanie, gdyż Tottenham przetrzebiony jest przez kontuzje. Oprócz wspomnianego już wyżej Huddlestone'a, pod znakiem zapytania w konfrontacji na Bridge stoi występ Vedrana Corluki, Ledleya Kinga oraz Jonathana Woodgate'a, a z gry na pewno wyeliminowani są Benoit Assou-Ekotto, Alan Hutton, Wilson Palacios oraz Bongani Khumalo. Jakby tego było mało, Carlo Ancelotti dysponować będzie w sobotnie popołudnie pełnym składem. Miejsce w jedenastce The Blues znajdą z pewnością kontuzjowani ostatnio Michael Essien, Ramires oraz Alex.

Dodatkowo Chelsea, dla której jeszcze nie tak dawno miał to być najgorszy sezon od kilku lat, nabrała właśnie wiatru w żagle, zdobywając aż 22 z możliwych do wywalczenia 24 punktów w ostatnich siedmiu spotkaniach. Tottenham natomiast rozdaje punkty na prawo i lewo, remisując pięć na siedem rozegranych w lidze meczów. Koguty ratuje jedynie fakt, że tylko Manchester United w obecnym sezonie przegrał mniej spotkań w Premier League. Mierne to jednak pocieszenie dla fanów Spurs, którzy marzyli o ukończeniu rozgrywek w ścisłej czołówce tabeli.

Chelsea nie przegrała swoich ostatnich 20 ligowych konfrontacji z Tottenhamem. Czy Kogutom uda się w końcu przełamać fatalną passę na Stamford Bridge? Odpowiedź poznamy jutro po godzinie 18:30, kiedy to mecz w zachodnim Londynie zostanie rozpoczęty.

Prawdopodobny skład:

Tottenham: Gomes - Ćorluka, Dawson, Gallas, Bassong - Bale, Modrić, Van der Vaart, Lennon - Crouch, Defoe
Do dyspozycji: Cudicini, Kaboul, Sandro, Kranjčar, Jenas, Rose, Pienaar, Pawluczenko
Źródło: własne

75 komentarzy ODŚWIEŻ

LORDI I NARUTO I TOTTENHAM
30 kwietnia 2011, 19:21
Liczba komentarzy: 54
1-1 Niech to szlag trafi tego bramkarza, dobra decyzja sędziów, wystarczy że ponad połowa piłki będzie za linią, w tedy bramka jest uznawana.
0
Zoolander
30 kwietnia 2011, 19:21
Liczba komentarzy: 1192
Przy 1:0 broniliśmy się bardzo dobrze, ale teraz to gówno nie wynik. Chelsea tak ciśnie, że w końcu coś strzeli. Znów trzeba liczyć na jakąś fartowną sytuację jak z Sandro. Ale mi Gomes zjebałeś majówki!
0
TrueYid
30 kwietnia 2011, 19:21
Liczba komentarzy: 618
piekny gol Sandro i szmata Gomesa... teraz trzeba szukac i bramkarza i napastnika...
0
Didier
30 kwietnia 2011, 19:19
Liczba komentarzy: 196
Sędziowe to bałwany, ale megabałwanem to jest Gomes, kolejny mecz ze smierdzacym farfoclem Gomesa, kolejna cabajada tego faceta. Nie dziwne że żaden klub sie nim nie interesuje, dupek nie ma konkurencji i kompletnie wszystkich wkurwia. Niech kupią Sandomierskiego albo Boruca, od razu tego brazylijskiego kloca wygryzą z bramki.
0
Przemas1988
30 kwietnia 2011, 19:18
Liczba komentarzy: 438
Ja jebie mam juz dosyc Gomesa, jazda na lawe bo to juz sie w pale nie miesci... Gola nie bylo , wina sedziego oczywiscie. Ale to co nasz bramkarz odstawia to wola o pomste do nieba
0
TrueYid
30 kwietnia 2011, 19:18
Liczba komentarzy: 618
nie wywalac,ale tak sie nie robi... kolejny blad Gomesa.. ale pilka lini pelnym obwodem nie przekroczyla,presja kibicow cwelsi zrobila swoje...
0
Zoolander
30 kwietnia 2011, 19:18
Liczba komentarzy: 1192
Gomes, oszczędź wstydu i odejdź w lato. To już jest przesada...
0
FallenOne
30 kwietnia 2011, 19:18
Liczba komentarzy: 625
Ja mam dość...lubię Gomesa jako człowieka, ale nie chce go widzieć więcej w bramce Tottenhamu! Nigdy!
0
Eidur
30 kwietnia 2011, 19:18
Liczba komentarzy: 515
Gomes dziurawe ręce. Taka szmata...
0
TrueYid
30 kwietnia 2011, 19:17
Liczba komentarzy: 618
ja pierdole...
0
Julkos
30 kwietnia 2011, 19:16
Liczba komentarzy: 661
GOMES WON !!!!NA ZBITY PYSK WYWALIĆ GO !
0
Julkos
30 kwietnia 2011, 18:50
Liczba komentarzy: 661
SANDRO !
0
qas1993
30 kwietnia 2011, 18:29
Liczba komentarzy: 61
canal + sport
0
FallenOne
30 kwietnia 2011, 18:29
Liczba komentarzy: 625
Według ustawienia ESPN to na lewej grać będzie... Ćorluka!
0
FallenOne
30 kwietnia 2011, 18:19
Liczba komentarzy: 625
JAkby ktos mial relacje na sopie to podajcie kanal :)
0
FallenOne
30 kwietnia 2011, 18:18
Liczba komentarzy: 625
Gallas na lewej? Powaliło...bo innego słowa chyba nie da się użyć. Jeśli Gallas będzie grał w środku, a Kaboul na lewej, to trochę lepiej, ale nadal bez sensu :/ po to jest Bale, żeby w razie kiedy BAE nie może wystąpić, to Walijczyk go zastępuje, czyż nie? Bo w innym przypadku oznacza to, że nie mamy BAE realnie nie ma żadnej alternatywy i tylko ogromnemu szczęściu zawdzięczamy to, że BAE wcześniej nie miał żadnej kontuzji...Wolę jak Bale gra na lewym skrzydle ogólnie, ale lepiej, żeby grał na lewej obronie niż, żeby grał tam Gallas, lub nawet od biedy Kaboul... Niesamowite jest to, że jak już wszystkim wydaje się, że HR nie może nas niczym zaskoczyć, to on wyjmuje z rękawa asa....Mam tylko nadzieję, że i tym razem pomoże mu szczęście, bo na rozum już za późno
0
Wujo
30 kwietnia 2011, 17:54
Liczba komentarzy: 513
P.S. Ławka też jest niezła-jeden obrońca tylko hehe. Jeśli Kaboul zagra na lewej stronie to jak dla mnie to nie jest żaden eksperyment tylko...odwaga
0
Wujo
30 kwietnia 2011, 17:51
Liczba komentarzy: 513
Panowie-ten skład poza lewą obroną to niemalże Spurs-Magnum kaliber 999999mm.ultra ofensywa i jedziemy.W tej chwili nie ma co się bawić w taktyczne bajery i grę z kontry.Zobaczymy...trzeba wierzyć!
0
Zoolander
30 kwietnia 2011, 17:47
Liczba komentarzy: 1192
Mówiłem, że walnie jakiś eksperymentalny skład. Bale'a oczywiście nie można przestawić. W końcu nasz zajebisty gracz roku ma tyle asyst ile Messi goli, a ruszenie go to samobójstwo.
0
mosaj
30 kwietnia 2011, 17:44
Liczba komentarzy: 1220
Gomes; Corluka, Dawson, Kaboul, Gallas; Lennon, Modric, Sandro, Bale; Van der Vaart; Pavlyuchenko. Popieprzyło go chyba...
0
<  1  2  3  4    >

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 51 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się