Tak radykalnego stanowiska w sprawie nowego stadionu Daniel Levy nie przedstawiał od czasu zaprezentowania pierwszej wizji przenosin Tottenhamu na Stadion Olimpijski. Teraz jednak prezes Spurs zaczyna otwarcie przyznawać, że jedynym możliwym dla Kogutów wyjściem jest obecnie przeprowadzka na obiekt budowany z myślą o Igrzyskach Olimpijskich, które w przyszłym roku odbędą się w Londynie.
Levy potwierdza tym samym, że dotychczasowy plan A, czyli wybudowanie nowego stadionu tuż obok obecnego White Hart Lane, nie wchodzi już w grę.
- Nie ma już o czym rozmawiać - twierdzi Levy.- Postawiliśmy sprawę jasno: obecny obiekt nie spełnia wymagań klubu, jakim chcemy się stać.
Tottenham zamieścił nawet na stronie głównej wizualizacje przyszłego stadionu, który według planów Spurs ma powstać w miejscu budowanego teraz obiektu olimpijskiego.
Prezes Kogutów wydaje się bardzo zmotywowany do wygrania walki o przebudowę Stadionu Olimpijskiego. Levy postanowił bowiem dodatkowo rozbudować stadion Crystal Palace (obiekcje tego klubu mogą także negatywnie wpłynąć na rozpatrzenie oferty naszego zespołu).
- Chcemy zwiększyć pojemność obiektu Crystal Palace z 9,500 do 25,000. Dodatkowo na tym stadionie chcemy położyć bieżnię lekkoatletyczną tak, by obiekt ten przyciągał różnorodną sportową społeczność każdego dnia roku.
12 komentarzy ODŚWIEŻ