Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Kranjcar ratuje zwycięstwo. Tottenham 2:1 Bolton

6 lutego 2011, 22:11, Damian Romankiewicz
W meczu 26 kolejki Premier League, Tottenham Hotspur pokonał na własnym terenie Bolton Wanderers. Jak to jednak w tym sezonie bywa, podopieczni Harry'ego Redknappa musieli zgotować swoim kibicom istny horror, zakończony dopiero w doliczonym czasie gry drugiej połowy, kiedy to gola na wagę zwycięstwa zdobył Chorwat, Niko Kranjcar.

Wielkie emocje rozpoczęły się wraz z pierwszym gwizdkiem sędziego Matta Clattenburga. Arbiter już w początkowych dziesięciu minutach nie wahał się podyktować dwóch rzutów karnych dla Tottenhamu, jednak tylko jeden z nich został zamieniony na bramkę. W obu próbach futbolówkę na jedenastym metrze ustawił Rafael Van der Vaart, lecz Holender tylko raz pokonał Jussi Jääskeläinena. Gospodarze w pierwszych trzech kwadransach jeszcze raz pokonali fińskiego golkipera Kłusaków, jednak bramka Jermaina Defoe nie została zaliczona, gdyż w momencie dośrodkowania napastnik Tottenhamu znajdował się na pozycji spalonej.

Po zmianie stron Bolton spróbował doprowadzić do wyrównania, chcąc wywieźć z White Hart Lane przynajmniej jeden punkt. Przyjezdnym udało się nawet strzelić bramkę na 1:1, a wielki udział przy tym trafieniu miał bramkarz Spurs, Heurelho Gomes, który nie pierwszy już raz w tym sezonie, popełnił katastrofalną w skutkach gafę. Brazylijski golkiper tylko sobie znanym sposobem nie zatrzymał uderzenia (choć to za dużo powiedziane) Daniela Sturridge'a, a napastnik Boltonu mógł cieszyć się ze swojej drugiej bramki w drugim kolejnym występie dla nowej ekipy.

Na szczęście Tottenham spotkania na własnym terenie zremisować nie chciał, i choć długimi fragmentami brakowało nam odrobiny celności, by zaskoczyć Jääskeläinena, to jednak ostatecznie trzy punkty pozostały na White Hart Lane. Nie udało się Stevenowi Pienaarowi, którego uderzenie z najbliższej odległości zablokował golkiper Boltonu. Nie udało się także Jermaine'owi Jenasowi, który strzelił piekielnie mocno z rzutu wolnego, jednak i w tym przypadku piłka nie przekroczyła linii bramkowej. Fortuna tym razem postanowiła sprzyjać Niko Kranjcarowi. Chorwat zdecydował się w doliczonym czasie gry uderzyć na bramkę Kłusaków i ku zaskoczeniu wszystkich, była to celna próba. To właśnie dzięki temu trafieniu Tottenhamowi udało się ostatecznie pokonać Bolton.
Źródło: własne

20 komentarzy ODŚWIEŻ

zdziarson
10 lutego 2011, 00:20
Liczba komentarzy: 52
Jesli ktos chcialby nabyc stroje Tottenhamu niech napisze na gg 24359724
0
Marek
9 lutego 2011, 11:19
Liczba komentarzy: 702
Cambell i Walbeck sa wyautowani. Benta już nie ma. Ich siły w ataku zrównały się z naszymi.......... Jest szansa coś ugrac w sobotę
0
DADI
8 lutego 2011, 15:08
Liczba komentarzy: 172
skysports.com podaje ,że Tottenham jest zainteresowany sprowadzeniem Ilicica z Palermo.O tak brać go! Najlepiej zrobić wymianę ,np: z JJ.
0
RAFO THFC
8 lutego 2011, 15:03
Liczba komentarzy: 3181
uff - nie byłem na stronce od sobotniego popołudnia - tak mnie grupa złożyła - 38*c przez dwa dni - masakra - szkoda że z tymi KOTAMI nie gramy w środę bo chętnie bym coś obejrzał na chorobowym
0
DADI
8 lutego 2011, 15:02
Liczba komentarzy: 172
Nie wiecie, czy Campbell będzie z nami grał? Bo ostatnio w barwach Sunderlandu nie występował z powodu kontuzji, a to jest spore osłabienie.
0
halabala
8 lutego 2011, 12:35
Liczba komentarzy: 1310
Ze Stoke pokazali, że mogą być już niedługo zespołem czołówki PL. Przecież zajmowana przez nich pozycja też może o tym mówić. Szczególnie trzeba będzie zwrócić uwagę na Sessegnona - chłop z defensorami Garncarzy długimi fragmentami robił co chciał. Muntari jak na razie potwierdza tylko i wyłącznie czemu Inter zezwolił na wypożyczenie do Kotów, ale i on pewnie zacznie niedługo prezentować dobrą formę. Trzeba będzie na nich uważać.
0
radeon
7 lutego 2011, 23:25
Liczba komentarzy: 589
Sunderland jest po sporych zmianach kadrowych i zanim to zaskoczy...mysle ze sa do ogrania.. ze stoke wygladali kiepsko defensywnie...Blackpool mimo iz waleczne i zaangazowane ostatnio nie wygrywa, wyniki slabe i ze srodka tabeli juz sie osuneli na pozycje nad kreska, tu widze razem 6 punktow. a w Wolverhampton polegli wieksi od nas wiec strata tam punktow mnie nie zasmuci :)
0
DADI
7 lutego 2011, 18:31
Liczba komentarzy: 172
Gdyby HR dawał częściej grać rezerwowym to byłbym spokojniejszy o ten mecz, ale tak to jest gdy sie prowadzi bez zmienną taktykę
0
Ajron
7 lutego 2011, 16:08
Liczba komentarzy: 56
Ciężko gra nam się na wyjezdzie z Sunderlandem. Zresztą wiele druzyn tych najlepszych tam się męczy. Nie powiem że 1 punkt brałbym w ciemno - 2 lata temu, byc moze. Teraz jedziemy po 3 pkt, a boisko zweryfikuje wszystko. Blackpool i Wolves to wielkie zagadki, rownie dobrze mozemy wygrac 5:0, albo przegrać po wojnie na kości
0
Marek
7 lutego 2011, 13:58
Liczba komentarzy: 702
Czekają nas teraz 3 wyjazdy. Trudne jak zawsze. Sunderland - z reguły z nimi wtapiamy. Blackpool- wielka zagadka, Wolves- drużyna enigma. Czy damy radę zdobyć 9 pkt? no nie wiem. 6 bedzie OK. W miedzyczasie Milan. Na szczęscie intensywnosć meczów będzie mniejsza. Jak wrócą Luka, Bale i VDV to damy radę. Choć jak piszę Gaizka 6 pkt zdobytych mimo wielkich strat kadrowych. Brawo.
0
gaizka
7 lutego 2011, 00:36
Liczba komentarzy: 1248
Pomyśleć że zdobyliśmy 6 pkt w meczach bez: Modricia, Bale'a, Huddlestona (połówka bez VdV). Więc jest super! Po tym się rozpoznaje wielkie drużyny, miejmy nadzieję że najbliższe mecze już w pełniejszym składzie również przyniosą nam punkty
0
adipetre
6 lutego 2011, 18:58
Liczba komentarzy: 1263
No i zajebiscie - Chelsea wtopila. W sumie nawet nie wiem co mnie bardziej cieszy - fakt ze nie zdobyli ani jednego punktu czy ich zalosna forma. Przypuszczam ze gdyby na Stamford byl choc jeden pomocnik formtu i profilu Luki Modricia, zdobyli by mistrza w cuglach.
0
DADI
6 lutego 2011, 15:55
Liczba komentarzy: 172
A tu West ham traci bramkę :P
0
bambi
6 lutego 2011, 14:45
Liczba komentarzy: 273
kibice West hamu krzyczą własnie do Robbiego "KEANO KEANO KEANO" ...
0
DADI
6 lutego 2011, 11:53
Liczba komentarzy: 172
Jak już po raz 3 miał VdV strzelać karnego, to ja osobiście dałbym strzelać komuś innemu np: JD, żeby się odkuł.
0
Przemas1988
6 lutego 2011, 11:42
Liczba komentarzy: 438
Z Twente była piękna jedna :P
0
Przemas1988
6 lutego 2011, 11:40
Liczba komentarzy: 438
Czy jest ktos w stanie powiedziec kiedy ostatnio strzelilismy bramka zza pola karnego?
0
Przemas1988
6 lutego 2011, 01:59
Liczba komentarzy: 438
Gomesowi sie upieklo. Szkoda karnego oczywiscie ale nie jestem przekonany czy wielu zawodnikow by strzelilo 3 na 3 karne tak po sobie wiec VdV bym nie wynil, raczej Palaciosa. Nie mniej jednak cala nasza druzyna dobrze zagrala, nawet bardzo dobrze. Wiec tak BAE bardzo dobrze, Corluka co dzisiaj gral to bylem pod wrazeniem, defensywnie jak i ofensywnie swietnie, pozatym zdecydowanie jest lepszy technicznie i lepiej mu sie pilka trzyma przy nodze niz Huttonowi. Na lennona sie cholernie milo patrzylo, Palacios jest jakby wrocil do formy. Najbardziej mi sie chyba Pienaar podobal, niedosc ze szybki , niedosc ze dobry technicznie to jeszcze jak on walczy, taki drugi lennon, tylko bardziej agresywny ,strasznie mi sie jego gra podobala. Mimo wszystko najbardziej szkoda mi Jenasa i Defoe obaj zagrali poprawnie starali sie i bramka im sie nalezala (poprzeczka) Jenasa i chocby spalone Defoe. A naszym glosnym bohaterem z lawki okazal sie Niko, strasznie go lubie i mam nadzieje ze to zapowiedz jego formy. Balem sie ze pomimo naszej przewagi i swietnej gry ten seri jakby nas zatrzyma i siadzie na psychice. Naszczescie wygralismy i oby dodalo nam to skrzydel na nastepne mecze
0
madzik
6 lutego 2011, 01:21
Liczba komentarzy: 68
Niko potrafi strzelać piękne bramki, i cieszy, że przypomniał sobie jak to się robi - może doda mu to pewności siebie, Harremu pokaże, że warto na niego stawiać, a kibicom, żeby nie przestawać w niego wierzyć :)
0
Barometr
6 lutego 2011, 01:14
Liczba komentarzy: 5046
Brawo Niko! Wiedziałem, że jeszcze coś z tego chłopa będzie
0

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 56 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się