Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Redknapp: Nie rozumiem tego przepisu

5 lutego 2011, 22:05, Damian Romankiewicz
Harry Redknapp uważa, że zwycięski gol Niko Kranjcara w meczu z Boltonem jest nagrodą dla piłkarza za wytrwałość. Chorwat walczy o regularne występy w zespole od czasu swojego przyjścia z Portsmouth w 2009 roku.

Przybycie Stevena Pienaara jeszcze bardziej skomplikowało sytuację zawodnika, ale Redknapp uważa, że Niko od zawsze był profesjonalistą pełną gębą.

"On zawsze ciężko pracuje i pokazuje właściwą postawę. Trenuje nawet po zakończeniu treningu, wykonuje sprinty, biega, spędza czas na ćwiczeniu strzałów i codziennie pokazuje się z dobrej strony", powiedział menedżer Tottenhamu.

"To nie typ piłkarza, który rzuca ręcznik i jest obojętny, kiedy zostaje odsunięty od zespołu. W jego przypadku jest zupełnie odwrotnie".

"Dziś nie przebywał długo na boisku, ale pokazał fantastyczną umiejętność strzelenia zwycięskiego gola. Niko na niego zasługiwał".

Przy drugim rzucie karnym wykonywanym przez Rafaela van der Vaarta pojawiły się kontrowersje. Sędzia spotkania uznał, że Wilson Palacios wbiegł w pole karne w momencie strzału i nakazał powtórzenie jedenastki. Holender tym razem spudłował. Redknapp nie rozumie logiki zasady, jaka obowiązuje w piłce nożnej w tym przypadku i uważa, że arbitrzy powinni nakazywać powtórzenie strzału, jeśli futbolówka przy wbiegnięciu jednego z zawodników, nie zatrzepocze w siatce.

"Czułem, że w pierwszej połowie mogliśmy prowadzić co najmniej 2:0. Nie rozumiem, czemu Rafa musiał powtarzać swój strzał. Nie sądzę, aby wbiegnięcie piłkarza było wielkim problemem, jeśli piłka wyląduje w bramce. Jeżeli bramkarz obroniłby strzał, wtedy zrozumiałbym tę sytuację".

Na koniec Redknapp pochwalił Bolton za żywiołową grę.

"Oni nigdy się nie poddają. To ciężko pracujący zespół. Owen świetnie zmotywował swoich graczy, którzy zdołali wyrównać stan meczu".

"W późniejszym czasie atakowaliśmy większą ilością zawodników i mogliśmy nadziać się na kontrę. Na szczęście, wszystko zakończyło się dobrze, a Kranjcar pokazał wielkie umiejętności", zakończył.
Źródło: skysports.com

6 komentarzy ODŚWIEŻ

Barometr
6 lutego 2011, 14:05
Liczba komentarzy: 5046
Absurdalna wypowiedź Harry'ego.
0
Raptus1
6 lutego 2011, 09:52
Liczba komentarzy: 359
We can win title.
0
Odys
6 lutego 2011, 01:16
Liczba komentarzy: 33
Idąc tokiem myślenia Harrego, jakiś zawodnik mógłby wbiegać w pole karne przed strzeleniem karnego i w przypadku pudła, wykonawca karnego dostawałby kolejną szansę i tak bez końca...
0
FallenOne
6 lutego 2011, 00:18
Liczba komentarzy: 625
Przypominam, że Harry o każdym, kto się w jakiś sposób zasłużył mówi, że jest cudowny, zostaje po treningach i stara się za dziesięcu. Nie mówię, że z Niko tak nie jest, ale przy ostatnich okazjach, które dostawał nie popisał się, chociaż dzisiaj miał szansę grać gdzie indziej, niż na prawym skrzydle i widać, że mu to odpowiada. Zobaczymy, czy ten gol zafundował mu grę od początku w następnym meczu.
0
Nylon
5 lutego 2011, 23:31
Liczba komentarzy: 645
nie rozumie bo ucierpieliśmy na tym. gdybyśmy trafili drugiego karnego nie byłoby o tym gadki. żałosne Harry.
0
Julkos
5 lutego 2011, 23:28
Liczba komentarzy: 661
Teraz chwali Niko. Zastanawia mnie dlaczego tak bardzo mało daje mu tych szans? Zawodnik się stara, biega, zostaje po treningu. Szacunek dla takiego piłkarza, który zasługuje na to by dostawać więcej szans. Zapewne Defoe pierwszy ucieka z treningów, bo te jego strzały to jakieś nieporozumienie w tym sezonie. I wg. mnie Powinniśmy grać jednym napastnikiem, a pięcioma pomocnikami razem z Niko. Dzisiaj wygraliśmy znowu po bramkach samych pomocników, to dlaczego by nie grać 451? :P
0

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 59 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się