Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Tottenham nie zdążył przed północą

1 lutego 2011, 01:16, Marcin Nowak
Ostatni dzień okna transferowego mamy za sobą. Tottenhamowi nie udało się pozyskać upragnionego napastnika. Nic w tym dziwnego skoro oferty składano za 34-letniego obrońcę Evertonu Phila Nevilla i w ostatniej chwili - za 25-letniego pomocnika Blackpool Charliego Adama.

Wcześniej mogliśmy obserwować niesamowite doniesienia z Hiszpanii, gdzie ponoć chciał zaszaleć na rynku prezes "Kogutów" - Daniel Levy.

Najgłośniej mówiło się o sprowadzeniu na White Hart Lane z Villarreal Giuseppe Rossiego. Tottenham miał zaoferować za 23-letniego Włocha około 35 mln euro.

Mieliśmy też kolejną nieudaną próbę sprowadzenia z Atletico Madryt 31-letniego Urugwajczyka Diego Forlana (13 mln funtów). Pojawiły się też doniesienia o sensacyjnych ofertach za 25-letniego Hiszpana Fernando Llorente z Athletic Bilbao (około 33 mln funtów) i innego napastnika Atletico Madryt - 22-letniego Argentyńczyka Sergio Aguero (38,5 mln funtów).

Wszystkie zostały jednak odrzucone, co zgadzałoby się zresztą z zapowiedziami szkoleniowca naszego klubu. Harry Redknapp od początku powtarzał, że Tottenham nie sprowadzi w ostatnim dniu okna żadnego napastnika.

Okazuje się, że poszukiwaliśmy bowiem innych "wzmocnień". Trener "Kogutów" oficjalnie potwierdził, że celem transferowym był dla nas 34-letni obrońca Evertonu Phil Neville. Drużyna z Liverpoolu odrzuciła jednak ofertę, opiewającą na około 1-1,5 mln funtów.

Ponadto - jak to zwykle bywa w przypadku Tottenhamu - w ostatniej chwili złożono też ofertę za 25-letniego pomocnika Blackpool - Charliego Adama. Ta próba także spełzła jednak na niczym.

Wydawało się, że sprowadzenie napastnika jeszcze w tym okienku transferowym będzie priorytetem. Tym bardziej, że oddano na wypożyczenie Robbiego Keane'a. 30-letni Irlandczyk na sześć miesięcy przeniósł się do innego klubu ze stolicy Anglii - West Ham United. Jeśli "Młoty" utrzymają się w Premier League - Keane pozostanie na Upton Park, a Tottenham otrzyma za niego 6 milionów funtów.

Na zasadzie wypożyczenia ekipę Wolverhampton Wanderers zasilił też pomocnik Tottenhamu - Jamie O'Hara.

A na sam koniec do hiszpańskiego Racingu Santander trafił 21-letni ofensywnie usposobiony Meksykanin Giovanni dos Santos. Został wypożyczony do klubu z Primera Division do końca sezonu.

Najwidoczniej zamiast sprowadzać - włodarze Tottenhamu nastawili się w tym okienku na pozbywanie snajperów.

Tym samym w styczniowym oknie transferowym trafili do nas jedynie - Steven Pienaar z Evertonu i Bongani Khumalo z Supersport United.

Tymczasem ostatniego dnia okna transferowego w Premier League padły tuż po sobie dwa rekordy.

Najpierw Liverpool sprowadził z Newcastle United - Andy Carrolla. 22-letni Anglik jest objawieniem tego sezonu. W 19 ligowych meczach zdobył 11 bramek. Napastnik "Srok" kosztował "The Reds" 35 milionów funtów. Oznaczało to ustanowienie nowego rekordu transferowego między dwoma klubami Premier League.

Jakby tego było mało 26-letni Hiszpan Fernando Torres przeszedł do Chelsea Londyn. Napastnik Liverpoolu miał kosztować około 50 milionów funtów. Rekord transferowy w angielskiej ekstraklasie został więc poprawiony jeszcze tego samego dnia!

więcej o transferach w ostatnim dniu okna - http://www.polskieradio.pl/43/265/Artykul/305257,Rekordowe-transfery-na-koniec-okna
Źródło: różne

86 komentarzy ODŚWIEŻ

RAFO THFC
1 lutego 2011, 10:13
Liczba komentarzy: 3181
Czyli Comolli kawał tuza w te klocki - ta prawda patrząc na poczynania FCL w końcówce okienka.
0
Julkos
1 lutego 2011, 10:12
Liczba komentarzy: 661
Jakby każdy każdy chciał grać w LM to chyba by ktoś wczoraj wybrał nasz klub? Ale wszyscy wybrali Liverpool. Teraz trzeba się skupić na lidzę i grać o mistrzostwo !
0
aapa
1 lutego 2011, 10:03
Liczba komentarzy: 2742
Boyd, trochę racji masz. Gdzieś na jakimś angielskim forum ktoś słusznie zauważył: wygonisz chłopa z West Hamu, ale West Hamu z chłopa za nic w świecie. Czy brak Comolliego? Cóż, za jego kadencji, dwa razy w roku byliśmy królami, podczas okienek transferowych. Tylko, że nic to nie dawało. Przyszedł prosty czesiek z West Hamu i pozamiatał po swojemu, dość skutecznie. Nie wiem czy mi uwierzycie, ale ja nie czuje się rozczarowany tym okienkiem (poza tym, że uważam, że styczniowe powinno być zniesione), naprawdę da się z tym żyć.
0
RAFO THFC
1 lutego 2011, 10:02
Liczba komentarzy: 3181
Mnie najbardziej martwi to - że jak w maju okaże się, że gramy o puchar Intertoto - Bale pójdzie do jakiegoś giganta a i my nie ściągniemy nikogo wielkiego nawet za 40 baniek - bo każdy TUZ chce grać w LM!! Więc to co działo się wczoraj było KLUCZEM do dalszego rozwoju Spurs. Dlatego Levy tak szalał! Chwytał się przysłowiowej brzytwy... ale nie udało się. Teraz pozostaje wierzyć w cud, że nie utoniemy.
0
aapa
1 lutego 2011, 09:35
Liczba komentarzy: 2742
Moim zdaniem kryzys się nie skończył, a że kwota ze stycznia 2011 jest 10x większa niż ze stycznia 2010 wynika z tego, że to praktycznie ostatnia okazja przed wprowadzeniem zasad fair play. Oczywiście nikt nie wie jak to będzie wyglądało w praktyce, ale strach jest i ceny chore. A punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Fani Liverpoolu nagle zauważyli, że Torres nie ma formy i "w sumie nie jest taki świetny". Fani NUFC psioczą, że zostali z jednym napastnikiem, my że z 3. Uważam, że napastnicy to mniejszy problem (problem podkreślam jest, ale bez przesady), większy jest z obroną. Jest w totalnej rozsypce i zamiast napastnika trzeba było lepiej poszukać centralbacka. Powiem szczerze, że bardziej zależało mi na tym żeby nie robić w tym okienku głupstw typu Neville czy Carroll, czy nawet Adam (choć ani Palacios, ani Sandro się nie sprawdzają). Z tymi pomocnikami to wydaje mi się to trochę niemoralne względem młodzieży. To są cały czas sygnały typu: "nigdy w tym klubie nie zagracie"
0
Boyd
1 lutego 2011, 09:09
Liczba komentarzy: 536
Harrego przerasta prowadzenie klubu w Lidze Mistrzów, ciągle chce kupować zawodników jakby ratował Pompeys przed spadkiem-Adam , Neville. W lecie pewnie się nam nie oprą , bo już im się zrobi miejsce po sprzedaży Modrica i Bale. A jak już pojedzie do Madrytu to go skroją, bo jaki mam sens whatsoever oglądanie Forlana, przecież wszyscy wiedz jak gra i że będzie drogą , krótkoterminową inwestycją. No i co najgorsze Harry kieruje się swoimi antypatiami-bo najlepszego z naszych marnych napastników-Pava- trzyma na ławie. No i co nie brakuje Comoliego?
0
Bks1922Stal
1 lutego 2011, 09:07
Liczba komentarzy: 66
Zdenerwowałem się niebotycznie na małostkowość naszych działań w ostatnim dniu okienka transferowego. Zamiast patrzeć długofalowo i realnie oceniać nasze możliwości na wszystkich pozycjach, by móc wzmocnić najsłabsze formacje, to Harry i Levy wydają się chcieć tylko i wyłącznie łatać bieżące problemy. Wypadł nam Dawson na trzy mecze, Kaboom na kilka tygodni to trzeba sprowadzić środkowego obrońcę, no bo przecież inaczej sobie nie poradzimy. Kontuzji doznał też Bale, to trzeba kupić Adama, żeby chłopak pograł za Garetha dwa tygodnie na lewym skrzydle. Kompletny idiotyzm. A o tym, zeby poszukać jakiegoś napastnika, niekoniecznie za miliard funtów już nikt nie wpadł. Tak jak mówi radeon, we Francji jest kilku napastników do wyciągnięcia za mnie już 15 melonów, którzy chętnie by do nas przyszli (Sow, Gervinho, Gameiro, Hoarau czy nawet Marveaux, choć on akurat leczy kontuzję, ale można było o niego powalczyć!). Barrios? Proszę bardzo, wykładamy 20 mln i pewnie możemy przedstawiać mu kontrakt. Ale nie. Levy wybrał się na wycieczkę krajoznawczą po największych miastach Hiszpanii, znając już pewnie na pamięć trasy przelotowe między Krajem Basków, Madrytem, a Vila-Real.
0
Bks1922Stal
1 lutego 2011, 09:07
Liczba komentarzy: 66
Masakra - tak podsumuje ten miesiac ;) i pod wzhledem piłkarskiem, wyniki, kontuzje i do tego transfery a raczej ich brak;/ Bo piennar i Khumalo byli nam tak potrzebni jak, nie przemyslanie transfery!!! A napastnika sobie zostawili na 31 stycznia, to jest jakas kpina!!! Na poczatku stycznia mielismy duze szanse na Suareza za 16mln a teraz chcielismy dac az 35mln za Rossiego;/ teraz mozemy tylko załowac ze taki talent jak Suarez przeszedł nam koło nosa i bd jebał bramki dla rywala .. Ale jak juz widze ze chcielismy kupic Nevilla czy Adamsa to z 2 strony dobrze ze nie zdarzylismy;) Wszyscy sie powzmacniali tylko my nie a do tego mamy dziutawa obrone, zaraz mecz z Milanem ... ciezko to widze bo Nasi zawodnicy sa bez formy;/ Ogólnie moim zdanie to okno transferowe to jedna wielka porazka !!!
0
radeon
1 lutego 2011, 08:14
Liczba komentarzy: 589
Uff ciesze sie ze niewypalily nasze last minute transfery, zbedny adam i dziadzia neville nam tak potrzebni byli ze ho ho, szokuje mnie ze jak szukamy napastnika to padaja takie ceny z kosmosu a w europie jest kilku dobrych gosci ktorzy sa do wziecia za mniejsze kwoty taki np. Garneiro z Lorient mlody, maly kreatywny (bardziej nic Defoe...) wali mase bramek w slabym teamie do wyciagniecia za jakies 10-12 mln euro mocno interesuje sie nim valencia ale nie ma na niego kasy. Jak dla mnie super rekomendacja a u nas pewnie nie wiedza w klubie ze taki gosc istnieje.. w ogole z ligi francuskiej jakos nie sprawdzamy a tak jest kilku swietnie rokujacych mlodych napadziorow, w normalnych cenach.
0
Didier
1 lutego 2011, 08:11
Liczba komentarzy: 196
Z tym Adamem, który można określić jako po prostu krzyk rozpaczy (chociaz podzielam zdanie, że to bardzo dobry piłkarz ale nam w ogóle niepotrzebny) to mogła być taka akcja, że Levy i Redknapp mieli już dosyć żądań płacowych potencjalnych kandydatów. Tymczasem w Blackpool srednia zarobków to śmieszne 10 tysiecy funciaków tygodniowo, tak więc podejrzewam, że na tym froncie probowalismy cos ugrać podejmując próbę ściągnięcia. Po wczorajszym dniu Chelsea wchodzi w trend zwyżkowy, tak więc naszym jedynym konkurentem o 4 miejsce stanie się ponownie Man City i tylko stanięcie na głowie i gryzienie murawy pozwoli nam zająć ponownie to 4 miejsce. Co do Sunderlandu to bez jaj. Juz predzej Liverpool (który dla mnie po tych transferach jest wielką niewiadomą) zacznie sie piąć w górę tabeli. Od jutra musimy zacząc wygrywać taśmowo i pierwzzym celem jest Blackburn. Mamy tylko 3 punkty straty do Chelsea, mamy jeden zaległy mecz do zagrania (tak wiec Man City jest w zasięgu) tak więc nie jesteśmy w beznadziejnej sytuacji.
0
halabala
1 lutego 2011, 06:50
Liczba komentarzy: 1310
Po transferowych wyczynach Chelsea, L'poolu, wcześniej Chelsea, przestałem miec złudzenia, żę możemy realnie powalczyc o top4. Owszem, może nastąpic eksplozja formy napastników, ale skoro dotąd było z tym kiepściutko, trudno byc optymistą. Zresztą - jak słusznie zauważył mosaj - mamy szansę, jesteśmy na swego rodzaju rozdrożu - za sobą zostawiliśmy bycie wiecznymi "wannabies", przed sobą mamy ścieżkę ustabilizowanej drużyny z samego topu. I zamiast szarpnąc się, za wszelką cenę ściągnąc zawodnika robiącego różnicę (ale tego nie załatwia się ostatniego dnia...), łatamy dziury i narażamy się na ryzyko powrotu na ścieżkę, z której przyszliśmy na skrzyżowanie (mam przed oczami scenariusz - nie awansujemy w przyszłym roku do CL, Bale odchodzi do Realu/Barcelony, dajemy tym sygnał że nie jesteśmy w stanie utrzymac megagwiazdy, jako następcę Bale'a kupujemy kogoś pokroju Mortena Gamst Pedersena etc etc. Źle rokujące okienko, obym się pomylił w moich scenariuszach...
0
md18
1 lutego 2011, 06:42
Liczba komentarzy: 686
Bede sie powtarzał ale to wynika z faktu, ze jestem strasznie zawiedziony. NIE mozna swoich planów transferowych zostawiać na ostatni dzien okienkia bo nie zawsze trafi sie "promocja: w postaci VdV ! Dramatyczna sytuacja z napastnikami, nie lepsza w defensywie a oczekiwania spore co do LM i końcówki PL...Jeszcze wiekszy niesmak możemy (oby nie ! ) odczuwać na koniec sezonu. Marne to pocieszenie że nie trafił do nas Neville bo to by był dla mnie podwójny dramat - nawet w obliczu kłopotów w obronie
0
Barometr
1 lutego 2011, 04:03
Liczba komentarzy: 5046
Harry Redknapp revealed Tottenham Hotspur missed out on signing Blackpool midfielder Charlie Adam "by minutes" before the transfer deadline. Zgadza się, że to Levy zadzwonił w sprawie z Adamem, ale jak słucham komentarza Redknappa na temat zawodnika Blackpool to mi się włosy jeżą na głowie. Jakby co najmniej o Ronaldo mówił - http://www.skysports.com/story/0,19528,11675_6715517,00.html
0
mosaj
1 lutego 2011, 03:00
Liczba komentarzy: 1220
varba - jeśli rzeczywiście to Levy proponował naszemu menago wspomnianego Adama, to ja jestem jeszcze bardziej zdezorientowany i zdziwiony. Tak jak mówisz - gdyby to był defensywnie usposobiony gracz to owszem, ale Adam to rozgrywający, a takich to już w kadrze mamy wystarczająco wielu. Całe szczęście, że nie doszło do tego transferu. Będzie jazda w drugiej połowie sezonu, oj będzie.
0
varba
1 lutego 2011, 02:54
Liczba komentarzy: 4468
Czytałem wywiad z Moyesem i temat z Nevillem pojawił się jak Kaboul poszedł pod nóż, wcześniej wyleciał King, a teraz jeszcze Dawson na trzy mecze. Poza tym nasze obronne popisy w ostatnich meczach wskazywały że przydałby się ktoś solidny. Oferta była niska 500 tys. funtów więc można wybaczyć mu taką decyzję bo pieniądze są śmieszne, wyśmiał je też David Moyes mówiąc że ta oferta obraża Everton i Nevilla. Charlie Adam to solidny piłkarz, ale dla nas za słaby. My potrzebujemy wzmocnień a nie rozszerzenia kadry! Jak to byłby jakiś świetny defensywny pomocnik to nawet nie miałbym Harremu za złe że kupił go zamiast napastnika, bo trochę kulejemy na tej pozycji odkąd Huddlstone złapał kontuzję. Ale Adam to żadne wzmocnienie. Mosaj na pomysł z Adamem wpadł nasz chairman Levy, zadzwonił do Harrego czy go chce! Patrząc na zarobki jakie może zaproponować Chelsea można zdać sobie sprawę że nie prędko ich wyprzedzimy, mieli chwilowy kryzys to zaraz sprowadzili Luiz i Torres, piłkarzy których tak naprawdę my potrzebowaliśmy, ale nas na nich nie stać.
0
mosaj
1 lutego 2011, 02:41
Liczba komentarzy: 1220
w ostatnim zdaniu źle się wyraziłem. Gramy w LM, prestiż klubu rośnie jak mój debet na koncie, a mimo to zamiast klasowego napastnika walczymy o Neville'a i Adama ;f
0
mosaj
1 lutego 2011, 02:35
Liczba komentarzy: 1220
Jestem rozczarowany i szczerze zaniepokojony. Mam wrażenie, że Harry i prezes mają inną wizję budowy drużyny, inne priorytety i inne pomysły. Levy wylatuje do Hiszpanii, bierze sprawy w swoje ręce, po prostu DZIAŁA. Może to wyglądało na błądzenie po omacku, ale mierzył wysoko - Aguero, Llorente. To są nazwiska, to są piłkarze, którzy mogli wynieść nas na wyższy poziom. Nie udało się, trudno, może latem wrócimy do tematu. Martwi mnie to, że nasz trener dobrze wiedząc gdzie jest problem robi cyrk w stylu ofert za Neville'a i Adama. Trzymajcie mnie, ale dla mnie jego ostatnie podrygi na transferowym rynku zasługują na miano "kretynizmu miesiąca". Podstarzały kapitan Evertonu? Rozgrywający Blackpool? Naprawdę? Harry, mówisz poważnie? Lubię tego człowieka, ale wczoraj mnie strasznie, strasznie zdenerwował. Teraz nasze szanse na top4 znacznie zmalały - w drugiej połowie czekają nas wyjazdy do Chelsea (wzmocniona Torresem, Luizem, znakomite transfery), do Manchesteru (Dzeko) i ostatecznie do Liverpoolu (Suarez, Carroll). Po latach marzeń i starań gramy w końcu w Lidze Mistrzów, mamy kasę, rosnący prestiż i z tego nie korzystamy - zamiast interesować się gwiazdami, to my chcemy "wzmacniać się" Nevillem i Adamem. Paranoja.
0
Barometr
1 lutego 2011, 02:31
Liczba komentarzy: 5046
no dokładnie varba - teraz nie ma co płakać - tylko trzeba się porządnie zabrać do pracy. Trzech naszych napastników w pewnym sensie dostało wotum zaufania. Nie zostali sprzedani, dodatkowej konkurencji nie ma - mogą się spokojnie pokazać do końca sezonu (mam nadzieję, że każdy z nich dostanie szansę pokazania się - wiadomo o kogo mi chodzi :). A jak nie zaczną strzelać bramek - to w lipcu będzie się trzeba z nimi pożegnać. Mam tylko nadzieję, że wtedy będziemy mieli jakieś poważne opcje. Bo ten numer z Nevillem i Adamem (nawet gościa szanuję - ale nam kompletnie niepotrzebny) traktuję wciąż jako dowcip. Kiepski dowcip. Dobrze, że się skończyło bez tych dwóch grajków.
0
varba
1 lutego 2011, 01:52
Liczba komentarzy: 4468
Tak bardzo przyzwyczailiśmy się do transferów że ciężko jest nam się pogodzić gdy przychodzi tylko jeden piłkarz (wiem Khumalo, ale z jego przyjściem już dawno się pogodziliśmy i nikt nie wiąże z nim wielkich nadziei). Cieszę się że nie zdążyliśmy z Adamem, dobry piłkarz, ale totalnie zbyteczny. Cieszę się że styczeń dobiegł końca. Od lat to nasz najgorszy miesiąc pod względem zdobywania punktów. Teraz już koniec. Harry niech pracuję z tym co ma. Defoe na ławkę. Crouch z VdV, Roman na zmienika, a Defoe po rozum do głowy, niech przemyśli swoją postawę. Mecz z Blackburn trzeba potraktować jak finał CL, przełamać słabszą passe i iść dalej. Napastnik by się przydał, ale nie rozwiąże naszych problemów ze słabym pressingiem, zwłaszcza na wyjeździe gdzie bardzo widać nasz brak determinacji. Niektóre drużyny trzeba pokonać walką, sama technika nie wystarczy. Mecz z Blackburn na pewno będzie takim meczem.
0
Barometr
1 lutego 2011, 01:52
Liczba komentarzy: 5046
Oglądałem Sky Sport, pokazali, że w tym okienku wydano 215 mln funtów, tymczasem rok temu... 10 razy mniej! Sam Bent kosztował wiecej niż zeszłoroczne zakupy całej Premier League zimą. Kryzysu najwidoczniej nie ma, ale pokazuje to jaka wciąż między nami a czołówką jest przepaść finansowa. Kasa na transfery dzięki niespodziewanym zyskom jest, ale co z tego skoro ci najlepsi chcą 175 tys tygodniowo... Masakra. Idę popłakać w poduszkę ;)
0
<  1  2  3  4  5    >

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: snajper Gości online: 58 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się