David Beckham trenuje już z zespołem Kogutów, wciąż jednak niejasna jest jego przyszłość na White Hart Lane. Klub chciałby zatrzymać go na wypożyczenie jednak macierzysty zespół gwiazdora, Los Angeles Galaxy, nie chce się zgodzić aby Beckham występował w oficjalnych meczach Tottenhamu.
Bez względu na rozwój wypadków z przybycia popularnego Becksa zadowolony jest Andros Townsend. Młody skrzydłowy, jeden z bohaterów niedawnej potyczki z Charltonem, przyznał, że Beckham jest jednym z jego idoli. I, że wspólne treningi mogą przynieść mu wiele korzyści.
"Możliwość trenowania z prawdopodobnie najlepszym angielskim piłkarzem w historii byłaby ogromnym pozytywnym impulsem dla każdego młodzieżowca," przyznał Andros.
"To jeden z moich idoli. Może mnie wiele nauczyć. Mógłby nauczyć wiele każdego w angielskiej piłce. To zdumiewający piłkarz o wspaniałej przeszłości."
Andros Townsend niedawno powrócił na White Hart Lane z wypożyczenia do Ipswich Town. Chciałby zostać w Tottenhamie, jednak rozumie, że być może znów powędruje na wypożyczenie.
"Mam nadzieję, że w meczu z Charltonem pokazałem wszystkim na co mnie stać. Chciałbym tu zostać ale mógłbym też wybrać się na kolejne wypożyczenie i poprawic swoje notowania u managera i sztabu szkoleniowego. Jeszcze nie rozmawiałem o tym z managerem. Może w ciągu najbliższych kilku dni usiądziemy i porozmawiamy o mojej przyszłości."
5 komentarzy ODŚWIEŻ