Bramkarz Tottenhamu ma nadzieję, że jego zespołowi uda się pokonać londyńską Chelsea. Spotkanie z The Blues już w niedzielę na White Hart Lane.
Drużyna Carlo Ancelottiego jest obecnie w słabej formie. Wygrała zaledwie dwa z ostatnich ośmiu spotkań, licząc tutaj wszystkie rozgrywki. Z drugiej strony, Tottenham jest niepokonany od siedmiu gier, dlatego przeczucia Gomesa nie są bezpodstawne.
"Od samego początku musimy zaatakować ich pressingiem, tak, jak w tamtym sezonie", zaczął Heurelho. "Myślę, że możemy znowu to zrobić. Gramy u siebie, a u siebie zawsze jesteśmy mocniejsi, niż na wyjazdach."
"Myślę, że oni są teraz niekonsekwentni. Gramy u siebie, ale musimy być czujni. To ciągle świetna drużyna."
Gomes skomentował również osiągniecie wielkiego sukcesu, jakim jest awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów z pierwszego miejsca. "W tym momencie skupiamy się na lidze, ciągle walczymy o mistrzostwo."
"Myślę, że jesteśmy blisko, wiesz? Różnica jest mała. Uważam, że wyścig po mistrzostwo jest otwarty dla każdego. Ten sezon jest trudniejszy dla wszystkich. Musimy brnąć do przodu i zdobywać kolejne punkty, ponieważ ich potrzebujemy."
2 komentarze ODŚWIEŻ