Zapomniany do niedawna defensor Tottenhamu i reprezentant Kamerunu Sebastien Bassong przyznał w wywiadzie, że każda opcja jest możliwa w zbliżającym się oknie transferowym.
Zawodnika martwi brak perspektyw na regularne występy w pierwszym zespole, czego dowodem jest jego obecność na boiskach Premier League dopiero po kontuzji trzeciego środkowego obrońcy, Younesie Kaboulu, po L. Kingu i M. Dawsonie. Przyznał on tym samym, że jeśli sytuacja się nie zmieni, będzie zmuszony opuścić klub już w styczniu.
W brukowcach już pojawiły się spekulacje na ten temat. 24-letnim piłkarzem rodem z Francji, skądinąd z samego Paryża, interesować się ma popularny Paris Saint-Germain, któremu Seb kibicuje już od lat młodzieńczych. Nie trudno się więc domyślić, że odrzucenie ewentualnej oferty ze strony paryskiego klubu przyszłoby Bassongowi z wielkim trudem.
Sebastien Bassong w wywiadzie dla News of the World:
"Wszystkie opcje sa prawdopodobne."
"Chcę grać. Jeśli Tottenham nie zaoferuje mi tej możliwości, będę zmuszony poszukać regularnej gry w innym klubie."
"Zawsze byłęm fanem PSG, odkąd byłem młody."
"Jeśli zainteresują się mną pewnego dnia, przemyślę to tak, jak dla innej drużyny. Jestem ich kibicem. Jest w tym trochę sentymentu."
14 komentarzy ODŚWIEŻ