Vedran Corluka nie zamierza opuszczać White Hart Lane, pomimo faktu, iż stracił miejsce w wyjściowej jedenastce. Spowodowane to było kontuzją, jaka przytrafiła się Chorwatowi.
Były gracz Manchesteru City przyznał, że jego ciało odczuwało efekty ciągłej gry na najwyższym poziomie przez wiele sezonów. Teraz ciągle pracuje nad dojściem do pełni sprawności i chce pomóc drużynie.
"Po regularnej grze przez kilka lat, moje ciało zaczęło to odczuwać, czego efektem były seryjne kontuzje", powiedział Corluka dla Sportske Novosti.
"Po ostatnim występie w reprezentacji, wróciłem do Anglii z kontuzją i nie mogłem trenować przez dwa i pół tygodnia, dlatego rozumiem, że nie ma dla mnie miejsca w pierwszym składzie."
"Nie narzekam. Menedżer ma swoją wizję i nie rozmawia z nami o tym. My musimy tylko ciężko trenować, aby być w odpowiedniej formie, dlatego nie będzie problemu, jeśli trener będzie chciał mnie wystawić do pierwszego składu."
"Tottenham to wielki klub, który gra w wielu rozgrywkach, więc każdy jest tutaj potrzebny. W poprzednim sezonie grałem regularnie i inni siedzieli na ławce, ale teraz moja kolej. Ale nie mam żadnych problemów, spokojnie czekam i jestem szczęśliwy. Nie myślę o zmianie klubu."
3 komentarze ODŚWIEŻ