Sytuacja kadrowa Spurs przed wtorkowym meczem wygląda niemal tak samo, jak przed wyjazdowym spotkaniem z Boltonem. Harry Redknapp nie wykluczył występu pomocnika Rafaela van der Vaarta, który zmuszony był opuścić sobotnie starcie z Kłusakami z powodu kontuzji ścięgna podkolanowego.
"Rozmawiałem z Rafą dzisiaj rano, chce poczekać i zobaczyć jak się będzie czuł," powiedział menedżer Tottenhamu. "Na dzień dzisiejszy jest on jednak wątpliwy."
"Musimy być ostrożni. Nie możemy podejmować ryzyka, naderwie mięsień i będzie pauzował przez 6 miesięcy. Jego występ nie jest jednak niemożliwy. Będziemy musieli poczekać i zobaczyć co z nim."
Harry dodał także, iż William Gallas odniósł stłuczenie w sobotę. Jeśli ktoś oglądał mecz to być może zauważył, że Francuz w drugiej połowie poruszał się z grymasem bólu na twarzy.
Reszta kontuzjowanych bez zmian - Aaron Lennon (ścięgno), Robbie Keane (kostka), Michael Dawson (kostka), Ledley King (pachwina), Jamie O'Hara (plecy) i Jonathan Woodgate (pachwina) leczą swoje kontuzje.
Redknapp zakomunikował również, że Jermain Defoe (kostka) powrócił do treningów z piłką.
***
Dla Sunderlandu dużym ciosem okazała się dzisiejsza informacja o stanie zdrowia Darrena Benta, który doznał kontuzji ścięgna podkolanowego na piątkowym treningu i opuścił weekendowy mecz ze Stoke (wygrany 2:0). Anglika czekają prześwietlenia, które być może zmuszą go do kilku tygodni przerwy od futbolu. Bent w 10 meczach w PL strzelił dotychczas 6 goli. Z pewnością godnie będzie go chciał zastąpić Asamoah Gyan, gwiazda MŚ 2010, którego to gole zapewniły jego drużynie 3 punkty właśnie w spotkaniu ze Stoke City.
Niepewny jest występ środkowego obrońcy Johna Mensah'a, który zmaga się z kontuzją ramienia. Do składu powraca eks-Wigan Titus Bramble, który był zawieszony na 1 mecz.
4 komentarze ODŚWIEŻ