Bramkarz Tottenhamu Hotspur, który w dzisiejszym meczu wystąpi w pierwszym składzie, powiedział, że jego zespół nie obawia się rywala, jakim jest Inter Mediolan.
Włoch wskakuje do wyjściowej jedenastki za Heurelho Gomesa, który na San Siro na samym początku meczu obejrzał czerwoną kartkę i musi odsiedzieć za to karę.
Cudicini wierzy, że pogoń za wynikiem na San Siro wleje w serca Kogutów ekstra pewność siebie i wiarę w to, że dzisiaj może udać się wygrać z najlepszą drużyną Starego Kontynentu.
"W przerwie byliśmy bardzo zdenerwowani i myśleliśmy, czy druga połowa może być jeszcze gorsza", wyznał Carlo dla Daily Star Sunday.
"Ale zespół zdobywa doświadczenie. Nikogo się nie boimy."
5 komentarzy ODŚWIEŻ