Harry Redknapp ostro skrytykował sędziego Marka Clattenburga za utratę drugiej bramki w meczu z United. Nani w 83 minucie wpakował piłkę do bramki po tym jak wcześniej zagrał piłkę ręką w polu karnym będąc niezadowolonym z decyzji sędziego o nieprzyznaniu karnego ekipie Czerwonych Diabłów. Zdezorientowany Gomes ustawił piłkę na rzut wolny, jednak Clattenburg nakazał grę, a Nani posłał piłkę do pustej bramki.
"Wszyscy widzieli zagranie ręką Naniego. Co to za sędzia, jeśli tego nie widział! Każdy z osobna widział zagranie ręką, więc powinien być podyktowany rzut wolny. Gramy w piłkę nożną. Nie możesz leżeć sobie na ziemi i dotykać piłki ręką tylko dlatego, że nie otrzymałeś rzutu karnego.
"To była skandaliczna decyzja sędziego, który narobił tą sytuacją wielki bałagan na boisku" - skomentował całe zajście menedżer Kogutów.
Innego zdania był Sir Alex Ferguson.
"To było bardzo dziwne. W tym momencie nikt nie wiedział o co chodzi. Najpierw piłkę trzyma Gomes w rękach, a za chwilę jest ona w bramce Tottenhamu. Nani popatrzał na sędziego, który nakazał grę, więc jedyne co mu pozostało, to posłać piłkę do bramki. Można winić jednego czy drugiego sędziego za tą sytuację, ale przede wszystkim wina leży po stronie Gomesa. Jest doświadczonym bramkarzem, a zachował się bardzo głupio.
"Najpierw Nani był faulowany w polu karnym, a następnie dotknął piłki ręką, lecz sędzia nie użył gwizdka. Następnie Gomes położył piłkę na ziemi myśląc, że jest rzut wolny. Jednak popełnił błąd" - zakończył Ferguson.
25 komentarzy ODŚWIEŻ