William Gallas, pomimo skromnej ilości występów w meczowej jedenastce w tym sezonie, czuje się wyczerpany co, jego zdaniem, skutkuje w kiepskich występach Francuza.
Środowe spotkanie Ligi Mistrzów przeciwko Interowi Mediolan było raptem czwartym meczem Gallasa dla Spurs. Pomimo tego, Francuz sądzi, że nie jest w najwyższej formie fizycznej.
- Ludzie we Francji mówią, że jestem 'wypalony' - powiedział Gallas w wywiadzie dla L'Equipe.- Być może dzieje się tak dlatego, że mam za sobą ciężki okres. Moja gra odstaje od poziomu, jaki powinienem reprezentować. Trenuję z drużyną od 20 sierpnia. Wcześniej nie grałem ponad dwa miesiące.
Żadna to jednak wymówka dla człowieka, który za wyczerpanie po czterech meczach inkasuje tak wielkie pieniądze.
8 komentarzy ODŚWIEŻ