Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Van der Vaart oficjalnie w Tottenhamie

1 września 2010, 17:37, Marcin Nowak
Tottenham Hotspur oficjalnie potwierdził transfer Rafaela van der Vaarta z Realu Madryt. 27-letni pomocnik trafił na White Hart Lane za około 8 milionów funtów.

Holender podpisał czteroletni kontrakt, a jego zarobki przez ten okres wyniosą 11 milionów euro.

Do końca nie był pewny los van der Vaarta. Transakcja była bowiem przeprowadzana w ostatniej chwili i nie udało się dopełnić wszelkich formalności przed zamknięciem okna transferowego.

Stosowne dokumenty nie dotarły na czas do angielskiej federacji (FA). Zespół z Londynu winił za to problemy techniczne - powolne działanie serwerów komputerowych. Dlatego "Koguty" zwróciły się do władz Premier League o specjalną dyspensę, na którą w końcu wyrażono zgodę.

Van der Vaart to wychowanek Ajaxu Amsterdam. W barwach klubu z Eredivisie wystąpił w lidze 117 razy, strzelając 52 bramki. W 2005 roku został zawodnikiem HSV Hamburg. W drużynie z Bundesligi zagrał 74 mecze ligowe, w których zdobył 29 goli. W 2008 roku Holender trafił do Realu Madryt, gdzie w 58 spotkaniach Primera Division zaliczył 11 bramek.

Van der Vaart regularnie występuje też w reprezentacji Holandii. W barwach "Oranje" zagrał do tej pory w 83 meczach, w których zdobył 16 goli.
Źródło: Sky Sports/polskieradio.pl

109 komentarzy ODŚWIEŻ

Barometr
4 września 2010, 12:27
Liczba komentarzy: 5046
Przykro mi Koko, ale brawa dla JD
0
MARCUS
4 września 2010, 10:37
Liczba komentarzy: 2060
Myślę,że Koko bardzo cie polubił w tym momencie.
0
FallenOne
4 września 2010, 10:17
Liczba komentarzy: 625
Brawo JD i tak się jeździ z ogórami;)
0
RAFO THFC
3 września 2010, 22:57
Liczba komentarzy: 3181
No proszę Defoe wali 3 budy Bułgarii. Extra!
0
RAFO THFC
3 września 2010, 22:45
Liczba komentarzy: 3181
Czytając was Panowie - jedno jest pewne... Klęska urodzaju nastała --- poza napadem chyba...Ale zawsze lepiej w tą stronę - popieram Marcina.
0
adipetre
3 września 2010, 20:10
Liczba komentarzy: 1263
DLaczego wszyscy tak sie obawiaja o Bale'a na lewej obronie?? Na poczatku roku 2010 Bale przeciez zastapil BAE i wlasnie tam gral zajebiscie (wcale nie gorzej niz obecnie), z czasem dopiero zostal przesuniety wyzej. Ja uwazam ze Bale na lewej obronie to dobry pomysl, raz ze brakouje mi u naszych podstawowych bocznych obrancow wejsc do przodu i dynamiki, Bale to ma, no i ustawienie 1-4-4-2 z dwoma klasycznymi skrzydlowymi, i ustawionymi poziomo napadziorami jest przewidywalne jak cholera, niemal jzu wyszlo z uzycia, a tak bedziemy mieli wiecej w opcji w ataku, co moze wyjsc tylko na dobre.
0
Marcin
3 września 2010, 19:52
Liczba komentarzy: 1784
Pozytywna strona całego tego zamieszenia taktyczno-personalnego jest taka, że lepiej martwić się jak pogodzić Lukę, VdV i Bale niż np kim łatać środek pomocy, O'Harą czy Parretem :)
0
FallenOne
3 września 2010, 19:36
Liczba komentarzy: 625
Jasne, a gdyby wydluzyc dwukrotnie boisko, to juz w ogole nikt by Bale'a nie zatrzymal :P na lewej obronie Bale traci sporo ze swoich atutow, bo w obronie nie jest najpewniejszy, a do ataku tez nie podlaczalby sie w kazdej akcji. Chociaz pewnie tak HR zrobi...
0
gaizka
3 września 2010, 17:57
Liczba komentarzy: 1248
wszystko jest proste, Modric na lewą, Bale na obronę - tam ma więcej przestrzeni na rajdy, na środku Tom i VDV (bo jest bardziej waleczny od Luki) na prawej Lennon, ale to wszystko gdybanie, trzeba poczekać na WBA, wtedy będziemy wszyscy (jeszcze :)) mądrzejsi :)
0
adipetre
3 września 2010, 17:06
Liczba komentarzy: 1263
Albo tragicznie :)
0
FallenOne
3 września 2010, 14:12
Liczba komentarzy: 625
na szczęście znalezienie miejsca dla VdV w naszej drużynie to już problem Redknappa. Może być zabawnie
0
FallenOne
3 września 2010, 13:52
Liczba komentarzy: 625
Na zdrowy rozum w naszym skladzie pewne i niepodwazalne miejsce maja, oczywiscie jesli sa zdrowi : Gomes, King, Tom, Modric, Bale i Lennon ( chociaz moze gdyby go posadzic raz czy dwa na lawke to by sie zaczal bardziej przykladac, bo do formy sprzed kontuzji bardzo mu daleko). Do tego dodalbym teraz , narazie w ciemno, ale mam nadzieje, ze potwierdzi to swoja gra, VdV. Wiec trzeba ustawic druzyne tak, zeby wokol w/w trzonu budowac reszte druzyny. Dla takich zawodnikow warto troche pomieszac z systemem...
0
MARCUS
3 września 2010, 13:44
Liczba komentarzy: 2060
Raz, ze grali od lat na 1 napadziora, dwa , że uniwersalność Gerrada jest dużo większa niż VdV i Luki razem wziętych. Jak dla mnie przeznaczenie 1 z nich do zbyt dużej liczby zadań w def to jedno wielkie nieporozumienie. Ale w dobrą stronę rozumujesz, właśnie moje obawy dotyczą tego, że to zawodnicy, może nie bliźniaczy, ale jednka dosyć zbiezni w cechach i boję się, ze któryś będzie musiał "ustąpić", a to się niezbyt przełoży na dobro reszty. Trzeba pamiętać, też że BTom też nie za bardzo lubi grać bez piłki. Def pomocnik z nigo nie będzie, a obrońca to tylko jak zagramy z oldboyami Clescevii Kleszczewo;)
0
FallenOne
3 września 2010, 13:14
Liczba komentarzy: 625
Marcus, a jak w Liverpoolu grali Xavi Alonso i Gerrard, to ktory byl tym szefem pomocy? Modric i VdV to troche inny typ zawodnika, dlatego dla obu powinno sie znalezc miejsce w wyjsciowej 11. Z duzym przymruzeniem oka, VdV blizej do roli Gerrarda, a Modriciowi do Xaviego Alonso. VdV jest bardziej ofensywny, czesciej podlacza sie do akcji i jest bardziej bramkostrzelny.
0
MARCUS
3 września 2010, 11:56
Liczba komentarzy: 2060
A ja kurde cały czas nie za bardzo rozumiem ten transfer. To, że to jest dobry/bardzo dobry grajek, ok. To, ze dało sięgo ściągnąć za dobre siano,ok. Wypisujecie tu utawienia, nie wiem za bardzo po co, ale też ok. Tylko, ze jakoś dla mnie szef pomocy może być jeden. Jakby do tego stworzony jest Modrić, przynajmniej miał być. Powiem szczerze, ze względem tego sezonu miałem duże oczekiwanie wzgledem Luki. Teraz nie ma już wymówek, albo się stanie prawdziwą gwiazdą, albo gdzieś się rozmieni. Przynajmniej wiadomo, bedzie, na czym stoimy. tylko, ze z drugiej strony to trochę podcinanie gałezi na której się siedzi. Ja wiedzieć nie muszę, ważne , zeby klub miał na to pomysł.
0
martinbm
3 września 2010, 00:00
Liczba komentarzy: 232
Z tym brakiem regularnej gry bym nie przesadzał - 70 meczów w dwa lata to nie jest tak mało. Szkoda tylko, że bez tej "23" ale może z "11" będzie jeszcze lepiej? FallenOne - wcale nie brzmi to dziwnie, co więcej, brzmi bardzo sensownie i absolutnie się z Tobą zgadzam. Gdy w meczu z Wigan walimy głową w ścianę przez powiedzmy połowę to jest to najlepszy moment by coś zmienić, czymś zaskoczyć. Same zmiany personalne to jednak nie to. Nie macie racji pisząc, że jakieś tam typowe zespoły grają jakimś tam systemem. One najczęściej grają jednym systemem, ale zdarza im się grać innymi. To je właśnie odróżnia od nas, a trenerów wybitnych i bardzo dobrych od tych niezłych i średnich.
0
martinbm
2 września 2010, 23:26
Liczba komentarzy: 232
Jak dla mnie transfer zagadka. Na pewno imponuje mi w nim to, że nie stroni od walki i gryzienia trawy. Jego forma będzie wielką niewiadomą - to znaczy chodzi mi o to, że brak regularnej gry przez ostatnie 2 lata może spowodować, że jego forma będzie chimeryczna. Ale chcę oczywiście się mylić. Irytuje mnie jednak tak duża konkurencja w drugiej linii - oby nie było niepotrzebnych zwad w zespole i jakichś tam podziałów.
0
FallenOne
2 września 2010, 23:10
Liczba komentarzy: 625
Wiem, ze zabrzmi dziwnie, ale mysle, ze tym bardziej powinnismy wtedy cos pozmieniac. A to dlatego, ze zawodnicy wychodzac w skladzie, w ktorym tydzien wczesniej uzyskali dobry wynik z Chelsea,Arsenalem, czy np. Interem mysla sobie, ze tacy swietni, ze nie musza sie starac, a mecz z takimi druzynami jak Wigan czy WBA sam sie wygra. Jesli kazesz im grac nowym ustawieniem, musza sie przylozyc troche bardziej, bo wtedy nie wszystko jest takie oczywiste. Poza tym mozna tak poukladac zespol, zeby wychodzil 4-2-3-1, a jesli nie idzie trener robi jedna zmiane i wraca do swojego ulubionego 4-4-2. Kiedys sie tego trzeba nauczyc, a mysle, ze wieksze problemy z przystosowaniem sie do tego systemu mialby HR niz sami zawodnicy.
0
FallenOne
2 września 2010, 22:01
Liczba komentarzy: 625
FallenOne wszystko fajnie tylko jest jeden problem Tottenham same mecze ze słabeuszami przegrywa ,a co dopiero kiedy HR będzie eksperymentował składem to będzie istna żenada jak z Wigan w tym sezonie czy też ze Stoke w tamtym ,a może nawet gorzej:/
0
FallenOne
2 września 2010, 19:08
Liczba komentarzy: 625
Takie podejscie jest strasznie krotkowzroczne...W trudnych meczach gramy sprawdzonym systemem, ale w meczach ze slabszymi przeciwnikami mozemy eksperymentowac. Bo jesli nie w ten sposob, to znaczy, ze z probowaniem innego ustawienia niz 442 mamy znowu czekac do sezonu przygotowawczego? Zauwazmy, ze takim systemem gra Chelsea, Man Utd (w zeszlym sezonie) Arsenal i chociazby Barcelona. Jak sie sprawdza chyba nie trzeba mowic... Ja w ten sposob widze mozliwosc osiagniecia wiekszych sukcesow, tym bardziej, ze zawodnikow mamy odpowiednich do tego systemu.
0
1  2  3  4  5    >  >>  >|

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 54 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się