Przed rewanżowym spotkaniem z Young Boys Berno, którego stawką jest awans do fazy grupowej Champions League, pewnością siebie epatuje Gareth Bale. Młody Walijczyk wypowiedział się na temat szans w decydującym starciu.
"Wiemy, że jesteśmy wystarczająco mocni, że jeśli zagramy tak jak nas na to stać, możemy pokonać większość drużyn."
Wcześniej o rywalizacji z wicemistrzem Szwajcarii wypowiedzieli się też Niko Kranjčar i Luka Modrić. O przyczynach niespodziewanej i bolesnej porażki opowiadał Kranjčar.
"Zostaliśmy zaskoczeni. Nikt się nie spodziewał, że tak dobrze rozpoczną spotkanie i strzelą tak szybko bramki. Kiedy się ocknęliśmy prowadzili już trzema bramkami. Siedzieliśmy na ławce i pytaliśmy się: co się dzieje?
Zdobyliśmy bramkę przed przerwą, co zapewniło nam ulgę. W przerwie trener powiedział nam, aby zachować spokój, zacząć grać w swoim stylu, dłużej przytrzymać piłkę i nie pozwolić rywalom na nic więcej."
Podobne zdanie miał Luka Modrić.
"Nie graliśmy dobrze w defensywie i zostawialiśmy rywalom za dużo wolnego miejsca. Dlatego straciliśmy trzy gole. To był główny problem"
Niko Kranjčar zdaje sobie również sprawę jak ważne zadanie czeka jego drużynę. Mimo tego, ostrożnie wypowiada się na temat rewanżowej potyczki z Young Boys.
"Bardzo ważne jest, aby awansować do fazy grupowej. Nie po to walczyliśmy cały rok, aby teraz odpaść przed fazą grupową. Dlatego ważne jest, aby awansować dalej. To jest najważniejsze dla nas. W futbolu zawsze trzeba patrzeć w przyszłość. W przerwie padło kilka ostrych słów, ale wiedzieliśmy, że czeka nas jeszcze 135 minut rywalizacji. Cieszymy się, że udało się odrobić część strat i strzelić dwie bramki na wyjeździe."
"Po tym co się wydarzyło, błędem byłoby powiedzieć, że zadanie zostało wykonane. Myślę, że najtrudniejsze jest jeszcze przed nami. Oczywiście dobrze, że zdobyliśmy dwie bramki na wyjeździe, ale wciąż wynik jest niekorzystny."
66 komentarzy ODŚWIEŻ