Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Redknapp potwierdza: Gallas Kogutem!

20 sierpnia 2010, 14:06, Paweł Ćwik
Harry Redknapp potwierdził w wywiadzie dla skysports, że William Gallas będzie nowym zawodnikiem Tottenhamu.

33-letni defensor był dostępny za darmo i po przejściu testów medycznych złoży podpis pod rocznym kontraktem na mocy którego Francuz będzie zarabiał 80 tysięcy funtów tygodniowo.

"Ten transfer nie wymagał dłuższego zastanawiania. Gallas nie żądał wielkich pieniędzy. Daniel Levy uzgodnił z nim warunki rocznego kontraktu, a jego pensja jest więcej niż rozsądna." - powiedział menedżer "Kogutów.
Źródło: Sky Sports

62 komentarzy ODŚWIEŻ

Harry Hotspur
24 sierpnia 2010, 01:15
Liczba komentarzy: 398
podatny na kontuzje, grubo po 30-stce i do tego z trudnym charakterem. to nie oferta dla niego byla zbyt niska ale raczej wrodzona niechec wengera do przeplacania zmusila go do przenosin z dala od emirates. wegier wiedzial co robi. arsenal od lat ma strukture plac. nie zlamano jej dla henrego, nie zlamano dla adebayora wiec i tym bardziej nie zlamano by jej dla byle tam gallasa.
0
varba
23 sierpnia 2010, 23:20
Liczba komentarzy: 4468
Gallas ma roczny kontrakt więc co by nie zrobił łatwo będzie się go pozbyć. Ale jeśli okaże się genialny tak jak to bywało wcześniej będzie niezwykle użyteczny. Arsenal reject!? W sumie mało mnie to obchodzi, ale zastanawiam się na trybem myślenia niektórych osób. Nie przyjął oferty Węgiera bo była zbyt niska, więc jest odrzutem. Węgier stawia na Kościelnego, który jak dotychczas do pięt nie dorasta Gallasowi. Arsenal regularnie odrzuca swoich doświadczonych piłkarzy i przez to nie wygrał nic od lat.
0
Anel
23 sierpnia 2010, 19:50
Liczba komentarzy: 266
Może chciał trochę zarobić bo słabo mu płacili.... a tak poważnie to trudno oceniać czy było to zamierzone czy nie. Jedno wiem że na pewno się nam przyda a kontrakt na 1 sezon jest jak najbardziej na miejscu. Mam nadzieję że spowoduje to dodatkową mobilizacje u Dawsona i Bassogna i jeszcze bardziej poprawią swoją grę... czas pokaże czy był to dobry ruch.. oby był!
0
Marcin
23 sierpnia 2010, 19:09
Liczba komentarzy: 1784
PS. Mam pytanie do tych, którym się podobał się sposób w jaki Willy robił porządki w szatni analów? Naprawdę fakt, że Gallas poleciał do mediów z pyskiem dokładnie w dniu premiery biografi nie budzi u Was żadnych podejrzeń? Pyatm z ciekawości.
0
Marcin
23 sierpnia 2010, 19:06
Liczba komentarzy: 1784
Otóż to, Baro. Przyjdzie taki Willy Ja Tu Jestem Kurwa Szefem I Ten Jeden Co Wielkiej Piłki Posmakował A Wy Jesteście Miękkie Pipki Gallas i zacznie młodymi rzucać po kątach. Tego lubimy, tego nie, a ty młody gdzieżeś kurwa usiadł? Twoje miejsce?* *patrz, sprawa z Nasrim
0
Barometr
23 sierpnia 2010, 18:56
Liczba komentarzy: 5046
koko - cudne :) ginola - co do podpatrywania przez młodych to ja podzielam obawy Harry Hotspura i wydaje mi się, że akurat Gallasa nie będą podpatrywać bo to taki awanturnik, którego zbytnio nikt nie polubi (może poza BAE i Bassongiem). Ale obym się mylił (jak już nie raz zresztą się tu myliłem)
0
koko
23 sierpnia 2010, 17:34
Liczba komentarzy: 476
a mnie się zawsze będzie tym kojarzył :P http://www.youtube.com/watch?v=5NQDXbYhLbw
0
Harry Hotspur
23 sierpnia 2010, 17:17
Liczba komentarzy: 398
ginola, zgodze sie ze doswiadczenie gallasa to plus ale chyba tylko jedyny jaki ze soba przynosi. to ze wygarnal wengerowi i mlodym pilkarzom juz mi tak nie imponuje. byle krzykacz to potrafi a takim wlasnie typem na tle mlodziezy w arsenalu okazal sie gallas. owszem mocny z niego charakter ale takim byl tez wspomniany davids ktory jednak po starciu z naszym keano podkulil grzecznie ogon. gallas to psychopata, on nie podkuli ogona a bedzie szedl w zaparte rozpiepszajac nam przy tym atmosfere. takie moje zdanie. dodam jeszcze ze wedlug mnie gallas to jak najbardziej arsenal reject z racji tego ze wenger, pomimo ze arsenal z obroncami nie jest w najlepszej sytuacji, wolal go puscic anizeli za niego przeplacac. my natomiast, dla tego frajera, zlamalismy nasza strukture plac. czarno widze jego przyszlosc na whl jezeli nie bedzie gwiazdowal w kazdym meczu.
0
Harry Hotspur
23 sierpnia 2010, 17:00
Liczba komentarzy: 398
jin tae mi nie chodzi o to zeby tluc sie po mordach jak banda neandertalczykow tylko dlatego ze ktos kibicuje nam a ktos arsenalowi. chodzi mi bardziej o nie przekraczanie pewnych granic, bo nikt nas nie bedzie szanowal jesli nie bedziemy szanowac samych siebie. mieszkam w pn londynie. gdzie pracuje jest 3 spursow, 2 anali, 2 manu i 1 kibic whu. pomimo ze gdy rozmawiamy o pilce to wymieniamy sie najgorszymi epitetami, wszyscy sie jakos dogadujemy. kazdy z nas ma swoja dume, a my jako kibice mighty spurs mamy jej najwiecej. ginola, w prawdziwych wojnach glownym celem jest przezycie stad tez praktyki zatrudniania najemnikow wroga ktorzy moga posiadac cenne informacje. u nas chodzi chyba bardziej o dume, zasady i zachowanie twarzy, bo czego nowego o arsenalu moglibysmy dowiedziec sie od gallasa czego jeszcze nie wiemy?
0
Sajmon
23 sierpnia 2010, 16:49
Liczba komentarzy: 836
Aaaa, no i najważniejsze co do Gallasa. Facet ma takie doświadczenie na arenie międzynarodowej - klubowej i reprezentacyjnej, że żaden nasz zawodnik nie może pochwalić się nawet 10% takich osiągnięć. Mi osobiście od odejścia Davidsa brakowało takich gości, od których inni będą czerpać pewność siebie, a młodzi będą podpatrywać. No bo sorry, ale jeśli u nas kimś takim ma być Keane to ja wolę jednego Gallasa niż stu Robbiech. Keano zawsze był, jest i będzie przeciętniakiem, Gallas był graczem klasy światowej i może u nas będzie jeszcze grał choć na europejskim poziomie. Wszyscy polewaliśmy z powrotu Sola do Arsenalu, a okazało się, że w ostatnich derbach był najlepszy w ich zespole. Wierzę w Gallasa, zaimponował mi tym, czym wku***ł Wengera, mam nadzieję, że jeśli (nie daj Boże) u nas będzie podobna sytuacja, to też nie podkuli ogona, tylko opier***i wszystkich. Bo co by nie mówić, to nasi liderzy 0 King, Daws i Keane - w porównaniu z Williamem są miękkimi pałkami...
0
Harry Hotspur
23 sierpnia 2010, 16:44
Liczba komentarzy: 398
Trochę nie rozumiem waszych wątpliwości odnośnie strony czysto piłkarskiej. Podstawowy obrońca Arsenalu, który we wszystkich sezonach gdy tam grał był wyżej od nas w tabeli, to raz. Dwa - podstawowy obrońca kadry Francji, do której nie łapie się Kaboul i nie łapał się Bassong, więc zaczął grać dla Kamerunu. Mnie też transfery Redknappa nie przekonują. Najlepiej oceniam Croucha, Kranjcar miał super wejście, ale już dawno zgasł. O kwiatkach typu powrót Chimbondy, Naughton czy Walker nawet nie ma co gadać. Ale jeśli rzeczywiście ściągnie Luisa Fabiano, to wszystko zostanie mu wybaczone!
0
Barometr
23 sierpnia 2010, 15:58
Liczba komentarzy: 5046
I jeszcze jedna rzecz z która Gallas będzie mi się zawsze źle kojarzył: http://www.youtube.com/watch?v=Vs8WWBXGiXg&feature=related
0
Barometr
23 sierpnia 2010, 15:43
Liczba komentarzy: 5046
A i zapomniałem o Kaboulu. Rozumiem, że zapłaciliśmy za powrót gościa, który teraz będzie dostawał szanse w rezerwach. A nie przepraszam - rezerwy rozwiązano, więc będzie musiał się cieszyć tylko meczami treningowymi. A za rok historia się powtórzy bo będzie trzeba znowu szukać kogoś na miejsce Gallasa. Po co taka krótkowzroczność? Już przy mojej całej antypatii do Comolliego - facet jednak myślał perspektywicznie i teraz drużynę ciągnie Gareth Bale, Luka Modrić, czy Gomes, a w pierwszym składzie regularnie grają Corluka, BAE i w sumie Pav. Kto poza Defoe z transferów Redknappa ma pewne miejsce w składzie? Nawet Palacios już nie. Crouch, Keane, Kranjcar, Bassong też pewności, że wyjdą w pierwszej "11" nie mają.
0
MARCUS
23 sierpnia 2010, 15:27
Liczba komentarzy: 2060
Od strony czysto piłkarskiej, to się wszystkim czym moge podpisuję pod tym co napisał Barometr.
0
MARCUS
23 sierpnia 2010, 15:23
Liczba komentarzy: 2060
Jak możesz robić takie porównania? W kontekście w jaki sposób dostawali się do L, to sprawa sięciutkę zmienia, nie?? Niedługo wywóz na Sybir porównasz z przyjęciem obuwatelstwa. Jeżeli chcesz wiedzieć to np. Araś w Poznaniu był zawsze bardzo ceniony za to, ze od razu chciał wracać. Okoń już nie i on akurat nie cieszy(ł) się niczym szczególnym po powrocie. Podbrożny będzie zawsze zdracją i tyle. Jego wybór, więc niech nie liczy na taryfe ulgową. Na lini Kolejorz-Pogoń to mimo wszystko nie jest ten sam ciężar gatunkowy, coś a'la Spurs vs WHU, czy CFC. Nie mam nic wspólnego z niczym ultrakonserwatywnym, po prostu dla mnie 1 ścieżka jest zamknięta. Inne mogąbyć wązkie.
0
Barometr
23 sierpnia 2010, 15:22
Liczba komentarzy: 5046
No dobra Panowie, ale pomijając nawet kwestie tego, że sprowadzamy byłego kapitana Arsenalu (swoją drogą to w jaki sposób stracił tą opaskę powinno już nam dać wiele do myślenia) to co nam da piłkarsko 33-letni zawodnik, który na pewno z rolą rezerwowego godzić się nie będzie zamierzał? W momencie gdy na lidera obrony właściwie został już ukształtowany Dawson. Obok niego w co drugim meczu wychodził równie dobry King. W kolejnych - Bassong. Rozumiem, że tym transferem Redknapp przyznaje się do błędu w sprawie Bassonga i kończy karierę Woodgate'a? Jeśli tak jest - to czy nie można już było wyłożyć trochę grosza i sprowadzić młodszego, mniej kontrowersyjnego zawodnika? I dać mu mniej kontrowersyjną pensję? Ja przyjąłem ten transfer może nie z obrzydzeniem, ale na pewno z niesmakiem i lekkim niezrozumieniem. W końcu walczymy w LM i o najwyższe cele w lidze. Naprawdę nie stać nas na więcej?
0
MARCUS
23 sierpnia 2010, 15:11
Liczba komentarzy: 2060
Nie chodzi o grzeczne kibicowanie - taka, łatwoakceptująca postawa, mi się z czymś takim kojarzy;ale to trochę inny temat. Może jakbym siedział w UK, to bym bardziej radykalnie pod chodził do tematu. Dla mnie liczy się własnie nie tykanie pewnych granic, ja nie chcę bratania, nie chcę uścisków , przytulania. Nie cieszę się jak siękomuś tam głowa rozwali, nie chcę ich exodusu, nie łażę po ich stronach, ja mam ich totalnie gdzieś. Z resztą co innego zamienić z kimś w koszulce z armatą dwa zdania, a co innego widzieć ich kapitana w koszulce spurs. Może potrafiłbyś zaakceptować swoją żonę w objęciach swojego najlepszego kumpla. Zawsze możńa sobie tłumaczyć, że coś się skończyło, więc coś sięzaczyna. Boję się , że to jednak temat dobry do Dzień Dobry TVN, Wybacz mi czy cuś. Jakoś w życiu takie historie nie przechodzą. Dobra koniec, bo się zbyt doniośle i metafizycznie robi. Ja jestem na nie i tyle.
0
Marcin
23 sierpnia 2010, 14:40
Liczba komentarzy: 1784
Jin_tae - nie wiem, jakoś te "8 lat swojego zycia kibicuje arsenalowi" skojarzyło mi się z całe 8 lat swojego życia, czyli całym życiem. Generalnie jestem popier***ony, więc nie zwracaj uwagi na takie dywagacje;)
0
Marcin
23 sierpnia 2010, 14:38
Liczba komentarzy: 1784
No tu się z Tobą Harry Hotspur zupełnie nie zgodzę. Generalnie na wojnie od zawsze praktykowało się zatrudnianie u siebie najemników wroga i zawsze dawało to wymierne korzyści, że o casusie Koniecpolskiego w wojnie z Gustawem Adolfem tylko wspomnę. MARCUS - mówisz, że sympatia do jednego klubu to cały bagaż. Rozumiem, że wiąże się to także z transferami między klubami. Co w takim razie powiesz o Okońskim, Araszkiewiczu, Miłoszewiczu, Mowliku czy Podbrożnym? Przecież to ikony Twojego Lecha, a grali także i w Legii. O "milionach" drewniaków (oczywiście oprócz Jakóbczaka), jacy grali i w Pogonii, i w Lechu nawet nie będę wspominał, sam wiesz. Chyba że powiesz mi, że jesteś z jakiegoś ultrakonserwatywnego skrzydła i ty ludzi, którzy w innych klubach grali nie uznajesz;)
0
jin_tae
23 sierpnia 2010, 14:06
Liczba komentarzy: 237
Nie wiem jak teraz w Polsce bo sie z Polski wynioslem, ale tu gdzie mieszkam(Holandia) podczas zeszlego sezonu bylem na tym pamietnym meczu z arsenalem(w duzej knajpie) co Danny Rose strzelil gola. Jakos w jednym barze potrafilismy normalnie siedziec ba nawet razem pic i romawiac z kibicami arsenalu. Po strzeleniu tego ladnego gola mowili, ze bardzo ladna bramka, po czym oczywiscie dodawali, ze i tak przegramy. Po przegranym meczu byli bardzo zadowoleni jednak przyznali, ze wygralismy zasluzenie(po czym z szyderczym usmiechem jeden gosciu krzyknal "nie martwmy sie bo w tabeli i tak nas nie przescigna" Wiadomo sa kibice i kibole, ja jednak podchodze do tej nienawisci z umiarem i luzem. To ze ktos jest kibicem arsenalu nie znaczy z automatu, ze mam go omijac szerokim lukiem. Marcus: Wiem ,ze nie mowiles. Uzylem takich slow bo czescia tego bagazu spursowego jest arsenal, a nie powiesz mi(chyba ze powiesz ;p) ze chodzilo Ci o grzeczne antykibicowanie bez inwektyw itp
0
1  2  3  4    >

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 34 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się