Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Test na męskość z "chłopakami"

16 sierpnia 2010, 16:42, Marcin Kłos
Jutro odbędzie się kolejny w tym roku i drugi w obecnym sezonie bezsprzecznie arcyważny mecz dla Tottenhamu. "Koguty" po ciężkiej walce z Manchesterem City zmierzą się z Young Boys Berno w eliminacjach Ligi Mistrzów.

Mimo że Szwajcarzy nie spisują się najlepiej w rozgrywkach ligowych, to ich postawa w lidze nie musi odzwierciedlać tego, co jutro o godzinie 21 będzie działo się na boisku wicemistrza Szwajcarii. Piłkarze z Berna nie mają praktycznie nic do stracenia - mogą być jedynie sparaliżowani paroma nazwiskami, którymi grać mogli dotąd jedynie na Play Station. Jednak Szwajcaria to nie Polska i nie powinniśmy się spodziewać, że piłkarze Young Boys staną na boisku i będą czekać na najniższy wymiar kary.

Natomiast 2 słabe spotkania Tottenhamu w eliminacjach sprawią, że cały najbliższy sezon zakończy się katastrofą. W zeszłym sezonie wielokrotnie miewaliśmy słabe momenty, po których zaczynaliśmy wątpić w wielu naszych piłkarzy, w trenerów oraz ich pomysły taktyczne i transferowe. Porażki z teoretycznie słabszymi rywalami zdarzały się nam stosunkowo często, natomiast przeciwko silnym rywalom potrafiliśmy stanąć i walczyć jak równy z równym. Po naszej stronie będą umiejętności techniczne, taktyczne, siła, szybkość i determinacja. W Szwajcarii sprzymierzeńcem Young Boys poza kibicami będzie jedynie nietypowe boisko. A z boiskami również już przegrywaliśmy. Jedno jest pewne - 100% koncentracji i granie po swojemu sprawi, że minimum do końca roku będziemy cieszyć się Ligą Mistrzów przy White Hart Lane. Jednak taki klub jak Tottenham przyzwyczaił już do tego, że mecze bez emocji zdarzają się w ich wykonaniu stosunkowo rzadko. W końcu dramat przeżywaliśmy nawet w meczu z Wisłą Kraków, która właśnie odpadła w Ligi Europejskiej z bliżej nieznanym klubem z Azerbejdżanu.
Źródło: własne

8 komentarzy ODŚWIEŻ

pedrosa
17 sierpnia 2010, 14:56
Liczba komentarzy: 144
konradthfc 0-to dla gospodarzy ,a 2-to dla gości ,a gospodarzami tego meczu chyba nie jesteśmy.
0
pedrosa
17 sierpnia 2010, 14:42
Liczba komentarzy: 144
Nie wiem jak z możliwością grania w grupie piłkarzy którzy uczestniczyli w e;minacjach Ligi Europejskiej, ale jeśli nie będą mogli grać w LM to chyba nie damy rady ich podpisać w dwa dni, chyba żeby zastrajkowali tak jak Ben Arfa:), który przestał trenować z OM, bo chce przejść do Newcastle. Co do dzisiejszego meczu to myślę, że wygraną 3:0 zainaugurujemy marsz na Wembley:D
0
adipetre
17 sierpnia 2010, 01:10
Liczba komentarzy: 1263
Zalatwic sprawe juz we wtorek, tak by moc powalczyc o pilkarzy ktorzy moga nam odpasc w czwartek jak chocby Young czy Gervinho.
0
Zoolander
16 sierpnia 2010, 20:16
Liczba komentarzy: 1192
Ja nie mam żadnych obaw co do tego meczu. Jesteśmy Tottenhamem, który zajął 4. miejsce w najsilniejszej lidze na świecie, a oni są pierdołką z ligi szwajcarskiej, o której w Europie ani widu ani słychu. O tym, że ich liga niejako istnieje wiem tylko z pojedynczych zrywów takich drużyn jak FC Zurych raz na kilka lat. Na dodatek YB tej ligi nie wygrali. Pojedziemy, wygramy 3 lub 4:0 i na WHL zagrają juniorzy :) Dostaliśmy najłatwiejszą ekipę z możliwych. Co innego, gdybyśmy musieli wyjechać do Kijowa lub Genui. Wtedy martwiłbym się, czy uda się do grupy awansować, a teraz boję się, że w dwumeczu strzelą nam honorowego gola.
0
konradthfc
16 sierpnia 2010, 19:51
Liczba komentarzy: 524
jeszcze nigdy nie widziałem, żeby ktoś wygrał w stosunku 0-2.....zastanów się pajacu co piszesz. nudzi ci się i nie masz się z kim bawić?....to powiedz rodzicom żeby Ci kupili psa i przywiązali ci do szyi kość bo pewnie i pies by się z Tobą nie bawił...... specyfika tego boiska nie powinna przeszkodzić nam wygrać. zawodnicy YBB też nie są jacyś niemożliwi. zagramy jak z City i powinno wystarczyć...
0
jaroszy
16 sierpnia 2010, 19:43
Liczba komentarzy: 921
Ja spodziewam się dobrej gry ze strony Tottenhamu i zwycięstwo 0:2 dla nas ,bo zdominowanym spotkaniu przez ekipe Spurs.
0
jaroszy
16 sierpnia 2010, 19:09
Liczba komentarzy: 921
Faktycznie emocji w meczach spurs nie brakuje , ale teraz mam nadzieję na pewne zwycięstwo już w pierwszym meczu by w rewanżu nie dopuścić do nie potrzebnej nerwówki
0
varba
16 sierpnia 2010, 18:22
Liczba komentarzy: 4468
No ja się spodziewam się dużych emocji. Najważniejsze to zdobyć zaliczkę na wyjeździe, żeby u siebie zagrać swoje, bez niepotrzebnej presji! Jakiekolwiek zwycięstwo w Bernie mnie usatysfakcjonuje.
0

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 27 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się