Roman Pawluczenko przyznał, że nic nie wie o jego zapowiadanym transferze do Sportingu Lizbona. Informację o planowanym wypożyczeniu rosyjskiego napastnika podał portugalski dziennik A Bola, a temat szybko podchwyciły angielskie media.
"Pierwszy raz o tym słyszę. Nie wiem nic na ten temat" odparł Pawluczenko, zapytany o rzekomy transfer.
"Nikt nie powiedział mi nic o przeprowadzce do Portugalii. Nie ma nic do komentowania, zwłaszcza, że priorytety mam wciąż te same: jeśli nie Anglia, to Rosja."
W czasie poprzedniego sezonu Pawluczenko, skonfliktowany z trenerem Redknappem, zarzekał się, że chce jak najszybciej odejść. Następnie Rosjanin zapowiedział ostateczną decyzję na maj, kiedy wyjaśni się ligowa sytuacja klubu. Mimo zainteresowania Zenitu St.Petersburg i Lokomotiwu Moskwa, a także Birmingham napastnik wciąż pozostaje w klubie. Obecnie przebywa z drużyną na zgrupowaniu w USA.
8 komentarzy ODŚWIEŻ