Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Cisza na stadionie

20 lipca 2010, 16:54, Krzysztof Runowski
Tottenham jako pierwszy klub Premier League oficjalnie zakazał używania w czasie meczów rozgrywanych na White Hart Lane wszelkiego rodzaju instrumentów muzycznych. Oczywiście w domyśle zakaz ten dotyczy zakały zakończonych niedawno Mistrzostw Świata – plastikowych trąbek zwanych wuwuzelami.

„Obawiamy się, że używanie przez kibiców instrumentów muzycznych wiązałoby się z ryzykiem nieusłyszenia przez wszystkich fanów ewentualnych komunikatów bezpieczeństwa” – głosi oficjalny komunikat klubu. „Jesteśmy dumni z fantastycznej atmosfery, jaką tworzą na White Hart Lane nasi kibice i jesteśmy przekonani, że w przyszłym sezonie będzie podobnie”.

Śladem Spurs poszły jak dotąd dwa inne kluby Premier League – Arsenal i Birmingham City. Wcześniej władze Premier League zdecydowały, iż ewentualne zakazy stadionowe powinny być podejmowane na szczeblu klubowym.

Komentarz:

Decyzja naszego klubu jest ze wszech miar słuszna, a tytuł tego artykułu – przekorny. Przeciągłe brzęczenie wuwuzeli zepsuło pod względem kibicowskim już jedną dużą imprezę i piłkarski świat musi zrobić wszystko, żeby uniknąć powtórki. Zakaz stadionowy jest głównym orężem w walce z przeklętymi trąbkami. A czym zapełni się ewentualna cisza? Fanatycznym dopingiem kibiców Spurs!
Źródło: bbc/wlasne

17 komentarzy ODŚWIEŻ

aapa
22 lipca 2010, 13:48
Liczba komentarzy: 2742
wcale nie taki zły ten zakaz. Pamiętajmy, że są jeszcze kibice przyjezdni, których raczej interesuje uciszenie gospodarzy i gdyby cały sektor tych kibiców zawył na wuwuzelach to reszta stadionu może sobie śpiewać, ale nikt ich nie usłyszy.
0
md18
22 lipca 2010, 11:17
Liczba komentarzy: 686
Każdy kto ogladał w trakcie żałoby narodowej mecze na c+ bez komentarza a tylko z przekazem atmosfery trybun a pozniej zobaczył ta padakę na MŚ musi przyznac że zakaz jest zasadny. Wystarczy kilku oszołomów "wprowadzających nowinki" i cała atmosfera idzie w pi....u. Nie przenoscie nam Małysza na WHL zaśpiewałby pewnie Sikorowski(?)
0
Marcin
21 lipca 2010, 18:44
Liczba komentarzy: 1784
Jedna pieprzona trąba wyciąga ok 130 decybeli. Wystarczy aby uszkodzić słuch. Więc zakaz słuszny moim zdaniem.
0
jaroszy
21 lipca 2010, 18:27
Liczba komentarzy: 921
Podoba mi się ta decyzja i cieszę się że klub ją podjął
0
mosaj
21 lipca 2010, 16:41
Liczba komentarzy: 1220
Ale kilkadziesiąt takich trąbek może skutecznie przeszkodzić innym w dopingowaniu i śpiewaniu, jak dla mnie to słuszna decyzja :)
0
enejeio
21 lipca 2010, 12:06
Liczba komentarzy: 126
Demonizujecie te trąbki. Miedzy sezonowymi kibicami z afryki, a fanami z WHL jest duża różnica. Jakoś nie wyobrażam sobie że nagle cała jedna trybuna wyciaga te tuby i wyje przez 90 minut bez przerwy. Zakaz bez sensu.
0
enejeio
21 lipca 2010, 10:17
Liczba komentarzy: 126
Wprowadzanie odgórnych zakazów zawsze trochę irytuje. Nie sądzę, aby kibice Spurs nagle zaczęli buczeć na vuvuzelach na WHL od tego sezonu. Osobiście też jestem wrogiem wszelkich trąbek na meczach. Wspólne (ustne) buczenie całego stadionu, daje o wiele lepszy efekt, niż nieskoordynowane trąbienie tysięcy pojedynczych fujarek. Pytanie do fachowców, czy gwizdek też jest instrumentem muzycznym?
0
kefir
21 lipca 2010, 03:26
Liczba komentarzy: 18
instrumentów? bębnów też?
0
TataPsychopata
20 lipca 2010, 21:38
Liczba komentarzy: 866
Maja swoj urok.Najlepsze byla ta cisza po bramce Forlana z karnego z RPA.Ciekawie jest kiedy pilkarze wychodza na boisko i czuja sie jak w ulu,cos jak Schumacher opisywal mundial w Meksyku,nozki same sie uginaja.Jak jest atmosfera pikniku a na trybunach slychac harceskie przyspiewki to zawodnicy nie dadza z siebie wszystkiego.
0
varba
20 lipca 2010, 21:20
Liczba komentarzy: 4468
Mi bardzo przeszkadzały. Jak oglądamy nasz Tottenham wolę słuchać jak publiczność reaguję na wydarzenia na boisku. Każda walecznie wygrana piłka, celny strzał lub dobre zagranie spotyka się z aprobatą w postaci braw lub radosnego okrzyku. Jak gramy z Man Yoo zawsze wiemy kiedy przy piłce jest Berba ;-). Vuvuzelle zabijają całą atmosferę, jedyne co słychać to buczenie.
0
Anel
20 lipca 2010, 21:02
Liczba komentarzy: 266
Co do wuwuzeli do uważam że ta nagonka trochę przesadzona... aż tak nie przeszkadzało mi w oglądaniu meczu a na pewno nie bardziej niż teksty naszych komentatorów typu Grecy mają 50% celnych strzałów na bramkę a oddali ich już 15... fakt że czasami to buczało nieźle ale taki urok jest piłki w Afryce...
0
Marcin
20 lipca 2010, 20:24
Liczba komentarzy: 1784
Jeszcze tylko podobny ban dla Bellamy'ego i możemy zaczynać sezon :)
0
varba
20 lipca 2010, 19:35
Liczba komentarzy: 4468
Jak już pisałem na forum to świetna wiadomość. Vuvuzele psują całą atmosferę meczu, nie wyobrażam sobie oglądanie meczu na WHL i zamiast: "Yids", "Come on you Spurs" słyszałbym jakieś wieśniackie buczenie.
0
Cerbin
20 lipca 2010, 19:12
Liczba komentarzy: 469
Kiedy usłyszałem dzisiaj tę nowinę w radiu, rano jadąc do pracy, wydałem z siebie gromkie "yessssss!":)
0
klimasz123
20 lipca 2010, 17:34
Liczba komentarzy: 80
to miał być mój artykuł :) ale jako , że to miał być mój pierwszy artykuł dałem autoryzacje no i mnie ktoś wyprzedził... :) ciezkie jest życie redaktora na stronie tottenhamu
0
Barometr
20 lipca 2010, 17:22
Liczba komentarzy: 5046
BRAWO!!!!!!!! Wielki szacunek dla władz klubu. Precz z tym wiejskim wymysłem. niech sobie trąbią na Małyszu
0
adipetre
20 lipca 2010, 17:04
Liczba komentarzy: 1263
Zdecydowanie dobra decyzja, nie wyobrazam sobie tych wuwuzeli na WHL.
0

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 23 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się