Tottenham jako pierwszy klub Premier League oficjalnie zakazał używania w czasie meczów rozgrywanych na White Hart Lane wszelkiego rodzaju instrumentów muzycznych. Oczywiście w domyśle zakaz ten dotyczy zakały zakończonych niedawno Mistrzostw Świata – plastikowych trąbek zwanych wuwuzelami.
„Obawiamy się, że używanie przez kibiców instrumentów muzycznych wiązałoby się z ryzykiem nieusłyszenia przez wszystkich fanów ewentualnych komunikatów bezpieczeństwa” – głosi oficjalny komunikat klubu. „Jesteśmy dumni z fantastycznej atmosfery, jaką tworzą na White Hart Lane nasi kibice i jesteśmy przekonani, że w przyszłym sezonie będzie podobnie”.
Śladem Spurs poszły jak dotąd dwa inne kluby Premier League – Arsenal i Birmingham City. Wcześniej władze Premier League zdecydowały, iż ewentualne zakazy stadionowe powinny być podejmowane na szczeblu klubowym.
Komentarz:
Decyzja naszego klubu jest ze wszech miar słuszna, a tytuł tego artykułu – przekorny. Przeciągłe brzęczenie wuwuzeli zepsuło pod względem kibicowskim już jedną dużą imprezę i piłkarski świat musi zrobić wszystko, żeby uniknąć powtórki. Zakaz stadionowy jest głównym orężem w walce z przeklętymi trąbkami. A czym zapełni się ewentualna cisza? Fanatycznym dopingiem kibiców Spurs!
17 komentarzy ODŚWIEŻ