Przebywający obecnie na wypożyczeniu w Celticu Glasgow Robbie Keane może zostać tam na stałe, jak sugerują media.
Irlandczyk, który udał się na trwającą pół sezonu przygodę do Szkocji, przypomniał sobie jak seryjnie strzela się gole. Jego dotychczasowy wynik to 12 trafień w 12 meczach. Zarząd The Bhoys i kibice są więcej niż zadowoleni z tego wyczynu oraz faktu, iż charakterystyczny, biało-zielony pasiak klubu z Glasgow jest prezentowany przez gracza z najwyższej półki. Całkiem możliwe, że Robbie odnalazł w końcu swoją formę. Nie zapominajmy jednak, że w Szkocji bramki strzela się nieco łatwiej niż w Anglii. Istnieje jednak prawdopodobieństwo, że Keano nie będzie musiał się od nowa przyzwyczajać do realiów angielskich boisk.
Nie poddaje się w kwestii jego przenosin na stałe. mówi Neil Lennon, menedżer Celticu. A więc coś jest jednak na rzeczy. Fani go pokochali, z miejsca stał się gwiazdą drużyny. Super-snajperem. A takiego człowieka brakowało Celticowi.
Potrzebujemy gracza tego kalibru w naszym klubie. Potrzebujemy kogoś, kto strzeli 25-30 goli w sezonie. ciągnie dalej Lennon.
Decyzja będzie należeć do Robbiego, ale ja będę błagał go każdego dnia by został. Cóż za desperacja! I dalej, pochwałom nie ma końca:
On jest piłkarzem światowej klasy, jego pochodzenie, wielki format przemawiają same za siebie. Jest bardzo inteligentnym zawodnikiem, zachowuje zimną głowę gdy gra pod presją i jest dobry w wykańczaniu akcji; i ma tę charyzmę, którą mają wszyscy dobrzy gracze. Może mierzyć się z każdym z Wlk. Brytanii oraz z części Europy; był niezwykle ważną postacią w podczas tego krótkiego pobytu tutaj.
33 komentarzy ODŚWIEŻ