Były kapitan Tottenhamu Ledley King w najbliższych dniach sfinalizuje nową umowę z "Kogutami". Nękany przez notoryczne kontuzje defensor zostanie asystentem Harry'ego Redknappa. Zastąpi tym samym dotychczasowego asystenta naszego menedżera - Kevina Bonda.
29-letni zawodnik rozważał zakończenie kariery po zakończeniu obecnych rozgrywek, jednak Daniel Levy wraz z Redknappem przekonali czarnoskórego gracza do pozostania na White Hart Lane i objęcia od nowego sezonu funkcji asystenta menedżera.
"Ledley jest fantastycznym zawodnikiem. Znajdźcie mi drugiego gracza, który przez rok nie trenuje, a gdy wychodzi na boisko gra przeciwko najlepszym jak równy z równym! Strach pomyśleć co by się działo, gdyby regularnie trenował i nie był nękany przez kontuzje! Niestety do Ledley'a szczęście się nie uśmiechnęło. Uznaliśmy, że czas najwyższy przedstawić mu nową ofertę, w ramach której zostanie on asystentem menedżera. Mam nadzieję, że po moim odejściu z Tottenhamu, Ledley zostanie nowym menedżerem tej drużyny." - skwitował Redknapp.
Swoje trzy grosze dorzucił również Daniel Levy.
"Z radością mogę poinformować, że Ledley przyjął wstępne ustalenia i na 99% zostanie od nowego sezonu asystentem Harry'ego. Umowa będzie obowiązywała przez 2 lata. W tym czasie mamy nadzieję, że Ledley nabierze doświadczenia i będzie gotowy poprowadzić nas w przyszłości do wielu sukcesów. Niewielu młodych menedżerów sprawdziło się w Premier League, jednak King nie zostanie z marszu wrzucony na głęboką wodę. Dostanie odpowiednią ilość czasu, żeby nauczyć się menedżerskiego fachu. Z drugiej strony nie ma w naszym klubie drugiej osoby, która znałaby Tottenham tak dobrze jak Ledley."
Ledley King nie ukrywał zdziwienia po przedstawieniu mu wstępnej oferty asystentury u Redknappa.
"Przyznam się szczerze, że był to dla mnie szok. Niestety moja kariera piłkarska została wstrzymana przez kontuzje i uznałem, że nie ma sensu jej kontynuować. Oferta Levy'ego spadła na mnie całkowicie niespodziewanie. Cieszę się przed nadchodzącym wyzwaniem. Mam nadzieję, że będę mógł rozpocząć moją pracę jako asystenta od meczów kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Obecnie bowiem cała nasza uwaga skupiona jest na walce o 4 miejsce w Premier League."
32 komentarzy ODŚWIEŻ