Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Redknapp kpi sobie z Pawluczenki

19 lutego 2010, 20:13, Marcin Nowak
Roman Pawluczenko twierdzi, że Harry Redknapp robi sobie z niego żarty. W taki sposób 28-letni napastnik postrzega odrzucenie przez managera Tottenhamu oferty kupna Rosjanina złożonej przez Lokomotiw Moskwa.

Moskiewski klub chciał nabyć Pawluczenkę za około 10 i pół miliona funtów, ale ostatecznie na drodze do sfinalizowania transakcji stanął angielski szkoleniowiec.

Snajper Tottenhamu nie może się z tym pogodzić, gdyż wciąż sądzi, że nie ma przyszłości w klubie z White Hart Lane:

Jestem przekonany, że Redknapp nie chce skorzystać ze mnie na boisku, nie widzi dla mnie miejsca w swoim systemie gry. Ale dlaczego jednocześnie nie chce mnie sprzedać? - pyta rozpaczliwie Rosjanin.

Zdaniem Pawluczenki Lokomotiw złożył Tottenhamowi dobrą ofertę. Dodał, że taka propozycja może się już nie powtórzyć latem, jeśli nadal będzie on przesiadywał mecze na ławce rezerwowych:

Czasami mam wrażenie, że Redknapp sobie ze mnie drwi - powiedział Pawluczenko rosyjskiemu dziennikowi "Sport Express". Powiedziałem mu (Redknappowi - przyp.), że nie można w ten sposób postępować. Nie mogę pomóc mojemu zespołowi, gdy nawiedzają mnie smutne myśli - dodał Rosjanin.

Pawluczenko zaznaczył, że musi grać w piłkę nożną. W przeciwnym razie ludzie będą go tylko wspominać jako zawodnika i w efekcie stanie się on niepotrzebny:

Przez to siedzenie na ławce rezerwowych stracę miejsce w najważniejszej dla mnie drużynie - w drużynie narodowej. Aleksander Borodiuk (asystent trenera reprezentacji Rosji - przyp.) zadzwonił do mnie i powiedział, że nadal na mnie liczą, ale to nie będzie trwało wiecznie - przyznał Pawluczenko.

Napastnik Tottenhamu odniósł się też do swojego zaangażowania na treningach:

Daję z siebie 100 procent na treningach. Wiem, że jeśli byłoby inaczej - straciłbym miejsce w piłce nożnej raz na zawsze - podkreślił. Jednak nie widzę swojej przyszłości w Tottenhamie. To naprawdę duży klub z super kibicami, którzy darzą mnie sympatią. Jednak dla mnie to koniec historii - nie jeśli chodzi o zespół, ale o tego trenera - wyznał.

Pawluczenko nie może bowiem zrozumieć braku konsekwencji ze strony szkoleniowca "Kogutów":

Pół roku temu przekonano mnie bym pozostał w klubie. Redknapp również mnie namawiał. Mówił, że na pewno będę grał. W rezultacie wziąłem udział w sześciu lub siedmiu spotkaniach, w których przebywałem na boisku może z 10 minut. Jestem absolutnie pewien, że to samo będzie się działo w ciągu najbliższych trzech miesięcy - tłumaczył Rosjanin.

Wystarczy spojrzeć na tę sytuację z boku. Trener nie widzi zawodnika w zespole. Piłkarz chce więc opuścić klub. Drużyna otrzymuje za niego wartościową ofertę, ale nic się nie dzieje... Muszę zmienić klub nie tylko by grać w piłkę, ale też by odetchnąć emocjonalnie - zakończył Pawluczenko.
Źródło: Sky Sports

68 komentarzy ODŚWIEŻ

michaoo
18 lutego 2010, 09:23
Liczba komentarzy: 239
Możliwe, chociaż o tych 'drwinach' to było już coś w grudniu, ale może to Romek się powtarza?
0
Barometr
18 lutego 2010, 09:14
Liczba komentarzy: 5046
Wywiad był niedawno temu w rosyjskim dzienniku Sport Express - wczoraj właściwie został przez angielskie media podchwycony. Poza tym musiał być niedawno, bo niedawno wyszła oferta Lokomotiwu, więc to chyba logiczne. PS varba mam się cieszyć, bo grzeje dobrze ławę? A wracając do myślenia o klubie - jasne, że HR nie dał sobie wyjścia, bo teraz sprzedawać go to samobójstwo, ale co się stało w styczniu? Jak ma siedzieć na ławce tylko po to żeby taniej go sprzedać latem - to kto tu myśli o klubie - ja, bo nie chce, żeby się u nas marnował, a przy okazji chcę by Tottenham zarobił, Ty - chcąc zostawić zawodnika, który będzie rezerwowym, czy HR który zaniża mu wartość a i tak go odda latem za pół darmo? Chyba, że zostawiamy Pava - HR zostanie wypieprzony i okaże się, że jednak Roman potrafi ćwiczyć na treningach, a i do tego po angielsku mówi. Czyli rozumiem varba, że liczysz na wychrzanienie szkoleniowca, bo wolisz Romana? Brawo - wiedziałem, że się rozumiemy :)
0
michaoo
18 lutego 2010, 09:00
Liczba komentarzy: 239
Ten wywiad był przeprowadzony stosunkowo dawno temu (dobrze mi się wydaje?). Nawet na jakimś sport onecie był czy czymś.
0
Nylon
18 lutego 2010, 08:25
Liczba komentarzy: 645
ja tez uwazam ze Pav powinien zastapic Croucha.
0
olivier
18 lutego 2010, 08:16
Liczba komentarzy: 1361
Redknapp Out, Pav lepszy od Croucha, ale twardo nie gra w podstawowym składzie...
0
Raptus1
18 lutego 2010, 07:35
Liczba komentarzy: 359
Mógł np. puścić Pava i zatrzymać wirtuoza techniki, niezachodzące słońce piłki nożnej, ulubieńca bogów na Olimpie, bożyszcza marsjan i dlaszego kosmosu, niejakiego Keano.
0
Sajmon
18 lutego 2010, 06:56
Liczba komentarzy: 836
Ciekawe w jakim języku gadał Pav, dosyć obszerny wywiad :o
0
varba
18 lutego 2010, 05:19
Liczba komentarzy: 4468
Co kogoś obchodzi jakaś reprezentacja Rosji!? Jak chcieli go kupić to mogli przyjść z ofertą w styczniu, jak w Anglii okno było jeszcze otwarte. A teraz co Redknapp zrobi z pieniędzmi. Nie daj Boże ktoś złapie kontuzje, pieniądze na boisku nie będą grały! Za gadanie panie Pavlyuchenko nie masz płacone! A ty Barometr zamiast się cieszyć że zatrzymał Twojego pupilka to wypisujesz jakieś bzdety. No ale jak komuś bardziej zależy na graczu niż na klubie to tak jest!
0
<  1  2  3  4  

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 51 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się