Aaron Lennon, czołowy pomocnik Tottenhamu w tym sezonie, może stanąć niedługo przed nielada ciężkim wyborem. Albo pomoże swojej drużynie walczyć o czołowe miejsca w lidze i awans do Champions League, lub też starać się dostać do składu reprezentacji Anglii na Mistrzostwa Świata, i zagrać na afrykańskich boiskach w RPA.
Skrzydłowy Spurs odniósł kontuzję pachwiny, pod koniec spotkania przeciwko West Hamowi, 28 grudnia ubiegłego roku. Początkowo spodziewano się, że młody Anglik powróci na murawę po około trzech tygodniach. Niestety, wizyta u lekarza w tym tygodniu pokazała, że stan zdrowia Lennona na tyle się skomplikował, iż wymagać on będzie, być może, nawet zabiegu chirurgicznego.
Manager Tottenhamu, Harry Redknapp, twierdzi, że sam Lennon chce kontynuować fizjoterapię przez następne 2 tygodnie, licząc na pełny powrót do zdrowia. Redknapp dodaje, że jeśli Aaron nie będzie przygotowany do powrotu na sto procent, wówczas będzie zmuszony dokonać wyboru czy chce poddać się operacji teraz, czy po zakończeniu ligowej kampanii (co skutkować będzie wyłączeniem go z orbity zainteresowań Fabio Capello przy wysyłaniu powołań ma Mistrzostwa Świata).
"Prześwietlenie pokazało, że wystąpiły pewne problemy z przepukliną."- mówi Redknapp.
"Lennon uważa, że może dalej kontynuować trening z fizjoterapeutami przez następne dwa tygodnie, popracować trochę z ludźmi od fitnessu oraz przygotowania fizycznego, i zobaczyć jakie będą tego efekty. Jeśli to nie zadziała, będzie musiał poddać się operacji. Myślę, że mógłby zaczekać z tym do końca sezonu, ale jak każdy, pewnie bardzo chciałby zagrać na Mistrzostwach Świata."
Wczorajszy transfer byłego zawodnika Barcelony i Chelsea, Eidura Gudjohnsena z Monaco pokazuje, że Redknapp liczy się z dłuższą stratą Lennona, lecz mimo to, Harry dalej twierdzi, iż kontuzję na innych pozycjach również, jeśli nawet nie bardziej, wymagają pewnych zmian w składzie drużyny. Priorytetem zdają się być środkowy obrońca i rezerwowy bramkarz.
Jonathan Woodgate może nie wrócić już do końca sezonu, a chroniczne problemy z kolanem Ledleya Kinga, ograniczają wybór stopera managerowi Spurs, który zostaje tylko i wyłącznie z dwójką: Michael Dawson - Sebastien Bassong. Zdaniem Harry'ego, Kameruńczyk, również wymaga opieki lekarskiej związanej z kolanem. Po nieudanym transferze Chorwata, Dejana Lovrena, który wybrał Olympique Lyon, oraz dowiedzeniu się, że Simon Kjaer z włoskiego Palermo jest nie na sprzedaż, Redknapp za swój głowny cel bieżącego okienka transferowego obrał Younesa Kaboula z Portsmouth, mającego już przecież "Kogucią" przeszłość.
Redknapp planuje również zatrudnić bramkarza "The Pompeys", Asmira Begovicia. Co prawda przy White Hart Lane zjawił się już Stipe Pletikosa, a trenerzy Tottenhamu chcieli sprawdzić jego przygotowanie fizyczne, jednak w dalszym ciągu nie wiadomo, czy zdecydują się na zatrudnienie bramkarza Spartaka Moskwa. W taki wypadku logicznym staje się ściągnięcie do klubu Begovicia.
Młody pomocnik "Kogutów", Danny Rose, najprawdopodobniej już wkrótce opuści drużynę, przenosząc się na zasadzie wypożyczenia do końca sezonu, do ekipy Burnley. Swoje zainteresowanie wypożyczeniem Kyle'a Naughtona i Allana Huttona, wyraziło również kilka drużyn Premier League. To wcale nie musi być dla nas tak nudne okienko, jak nam się na początku stycznia wydawało.
15 komentarzy ODŚWIEŻ