W piłce też? ;) Mi się to jakoś nie widzi

Wiara umiera ostatnia przede wszystkim w piłce :P

Każde z wymienionych przez Was nazwisk byłoby dużym wzmocnieniem drużyny na ten moment. Biorąc pod uwagę formę Soldado i Ade (a raczej jej brak) i fakt, że nie możemy przez cały sezon polegać na formie młodego Kane'a (vide Sterling) to każdy napastnik trafiający na ten moment regularnie będzie niezłym wzmocnieniem, nie ważne czy to będzie Kramaric, Jackson czy Icardi. Co do skrzydłowego, to przydałby się jakiś, najlepiej potrafiący grać po obu stronach boiska, aby mógł zamieniać się pozycjami z Lamelą. Jay Rodriguez nie byłby zła opcją, a będąc przy temacie Sotóż warto wspomnieć o Schneiderlinie. Zaraz ktos powie, że w środku pola jest mega ścisk. Ale czy ilość idzie w parze z jakością? Najlepszą odpowiedzią na to pytanie jest zestawienie naszego środka pola z ostatniego meczu, czyli para zoltodziobow, którzy najwyraźniej formą odskakuja od dużo bardziej popularnych kolegów. Tak naprawdę poza bramką ciężko znaleźć pozycję na której nie potrzebowalibysmy wzmocnień i trzeba tylko mieć nadzieję, że Poch wyda otrzymane zimą od zarządu środki w należyty i przemyślany sposób

dobry srodkowy pomocnik to, po napastniku, najbardziej potrzebny nam obecnie zawodnik

Ja byłbym za Jedinakiem z Crystal Palace. Dobrze wykonuje rzuty wolne i jest bardzo waleczny, a takich zawodników Nam brakuje. Zaś jeśli chodzi o skrzydłowego to warto rozważyć 2 nazwiska: Depay i Volland

Jedinak? 30 lat. Zawodnik na jeden sezon. Co potem? My nie jesteśmy k..... QPR żeby zgarniać wszystkich emerytów :P

Młodzieniaszkiem nie jest - to się zgadza, ale moim zdaniem potrzebny jest zawodnik, który wie co to znaczy WALKA! (tak jak wcześniej Scott Parker) Jak ja widzę, co odwalają teraz Panowie Bentaleb i Mason, to aż się prosi, by wzmocnić ŚP. Dla mnie wystarczy zawodnik, który ma gryźć trawę. Na jeden sezon nie, ale na 2 mógłby się przydać. Poza tym niejasna jest przyszłość niektórych pomocników (Dembele, Eriksen). P.S. Ja nie mówię, że musimy sprowadzać samych "dziadków", ale w składzie muszą być doświadczeni zawodnicy. Samymi młodymi niewiele zdziałamy (tylko nie mówcie mi o MU, bo to zupełnie inna para "kaloszy" )

Jak dla mnie cen na styczen i lato to sciagniecie 1 obroncy na srodek, 2 srodkowych pomicnikow 2 skrzydlowych i 2 napastnikow i oczywiscie wymiany 1 do 1. Jeden odchodzi drugi przychodzi. Fajnie by bylo gdyby przyszli hector moreno, ginter (czy jak mu tam, ten śp z niemiec) shneiderlin, konoplanyka/jay rodriguez, shaqiri, karmaric/doumbia, bony/benteke/huntellar. To sa moje takie male marzenia ;p mysle ze nasz zarzad rowniez juz widzi ze potrzebujemy pozbyc sie szrotu i pozyskac zawodnikow na poziomie

Atak Milik - pomoc Mila ;) obrona Jagielka. Wszystko to Polacy z krwi i kości. Hycel byłby zadowolony haha a tak serio - Milik + ktoś z dwójki Huntelaar/Bony i atak spokojnie obsadzony. W pomocy taki Sznederlę jak mawiają w nc+ może Krychowiak? Pukałem się w czoło jak nie startowaliśmy z Sevillą po niego. Teraz już po ptakach. a na obronę? Przynajmniej dwóch ogarniętych zawodników. Shawcross i np powrót Corluki

@KonradM 7 zawodników w zimie? i to chyba do 1 jedenastki;d takie cuda AVB w lecie sie nie udały, co dopiero w zimie ;)

Konrad pisze o dwóch zbliżających się okienkach, nie o jednym

Umówmy się, że Mason akurat, walczył i pokazał więcej niż połowa "milionowych gwiazd"... Masz rację co do walczaków, ale moim skromnym zdaniem, Jedinak to nie ta liga

Z Masonem jest jeden problem Tuczi. Tym częstym graniem możemy go teraz zablokować. Ja wiem, że to się wydaje sprzeczne, ale jak dostaniemy kilka wpierdoli(przez Soldadów i tym podobnych) gromy polecą na Masona. Już to się dzieje. Nawet jak gra zajebiście(a moim zdaniem gra 3x lepiej w tym momencie od Dembele, Paulinho i całej reszty tych dyletantów) dostaje pociski z każdej strony. Głupota totalna uważać, że lepiej wystawić Dembele, bo kiedyś grał super. Nazwiska nie grają i nawet Hazard czy Toure bez formy byłby gorszym wyborem od Masona

Nie możemy go zajechać, to prawda. Ale ława też nie jest dla niego ;)

Nie nie. O zajechanie fizyczne się nie martwię. Jest młody ma pracować jak wół pociągowy. Bardziej chodzi mi o jego psychikę. Od kilku meczów Mason jest jednym z dwóch... no dobra trzech najlepszych graczy na boisku, a po przegranych meczach Poch obrywa za wystawianie Masona. Kiedyś przez to pomyśli, że nie ważne ile zdrowia zostawi na boisku i tak dostanie rykoszetem za resztę darmozjadów. Jakby mnie szef w pracy opierdalał za błędy innych rzuciłbym robotę w cholerę i poszukał miejsca, gdzie uszanowaliby moją pracę. Coś z myśleniem u niektórych ludzi nie tak. Sam Mason obecną formą i chęcią zostawienia swojej krwi na boisku nie wiele zdziała, a ludzie się akurat jego czepiaja. Już nawet na oficjalnym fejsbuczku widziałem pociski w jego kierunku. A pytanie "Po co gra mason, skoro mamy bardziej doświadczonych i lepszych" rozwaliło mnie kompletnie

Mnie rozwalił ten post. Taki bzdetów to już dawno na Spursmanii nie czytałem. Mówisz, że źli ludzie na facebooku, chcą żeby usiadł na ławce, bo nie widzą w nim przydatności dla drużyny. Ty natomiast chcesz, żeby nie grał, bo jest taki genialny, że nie powinien obrywać za porażki spowodowane przez innych piłkarzy. :rotfl: Co za nonsens! Jak jest taki dobry, jak uważasz, to powinien chyba grać w największej ilości meczów, bo to jest najlepsze dla drużyny. Priorytetem zawsze jest klub, dopiero potem liczy się dobro zawodnika. A dobro zawodnika liczy się tylko dlatego, żeby mógł się rozwinąć i jeszcze bardziej pomóc klubowi. Mason jest małym trybikiem w tym klubie, dopiero co dostał szanse w Premier League, nie jest na pozycji, żeby stawiać komuś jakieś warunki, albo rzucać klub i trenera, który na niego stawia i pozwala mu się rozwijać. Druga sprawa, to że Mason to walczak, dużo pracuje, ale my potrzebujemy rozgrywającego na tej pozycji, kogoś kto zastąpi Lukę Modricia i będzie dyktował tempo gry. Ja takich umiejętności u Masona nie widzę. Nie widzę też w pozostałych pomocnikach, których mamy, ale uważam, że takiego piłkarza należałoby sprowadzić

Dziś dziennik mirror podaje ze chcemy zaproponować wymiane dembele za Delpha z AV. Mysle ze fajna opcja bo raczej nie trzeba by bylo doplacac, delphowi konczy sie kontrakt w lato i ponoc nie chce przedluzyc. Dembele juz niestyty nie wniesie sie u nas na wyzyny swoich umiejetnosci, pierwszy jego sezon super ale ten i poprzedni to juz przeciętność, lubie goscia ale dawno nie widzialem w nim tego co w pierwszym sezonie. A delpha pamietam jak ogladalem czasem av w dwoch ostatnich sezonach i zawzzw gosc mi imponowal motoryka i dobrym dryblingiem

Delph to dla mnie taki troche Ashley Young - niby niezly, niby ciag na bramke ma, ale cudow po nim spodziewac sie nie ma co. Ale wymiana za Dembele, ktory w tym momencie jest nam calkowicie zbedny, czemu nie

Jak dla mnie problem z Masonem jest taki, że w tej chwili bardzo go cenimy nie przez umiejętności a zdecydowanie za ambicje, waleczność i zaangażowanie. Myślę podobnie jak varba, że grając obecnie na tej a nie innej pozycji poza wymienionymi plusami brakuje mu jednak tego czego potrzeba drużynie bycia głową drużyny, która będzie widziała bardzo dużo z przodu, dyktowała tempo gry, otwierała podaniami drogę do bramki. Owszem Mason może i do czegoś takiego by doszedł ale nie w naszym klubie, bo tu jednak są oczekiwania duże i nie za bardzo można sobie pozwolić na kształtowanie przez kilka sezonów rozgrywającego. Oczywiście nie jestem za wywalaniem go bo brakuje nam walczaków i powinien zostać w klubie. Zastanawiam się tylko czy z tymi swoimi cechami nie byłby dużo lepszym defensywnym pomocnikiem (moim zdaniem, bo wydaje mi się, że jest agresywniejszy i szybszy i bardziej zaangażowany w grę od Bentaleba). Varba zastanawiam się czy Eriksen nie byłby dobrym rozwiązaniem jako nasz rozgrywający i mógłby osiągnąć poziom Modrica ?

Mason swój chłop, ale ludzie - to nie przypadek, że przebił się do pierwszej drużyny dopiero w wieku 23 lat. Fajnie, że zostawia serducho na boisku, fajnie, że biega za trzech, fajnie, że utożsamia się z klubem - to wszystko ogromne plusy. Ale jeśli chcesz grać w Tottenhamie - klubie bądź co bądź klasowym - to te wymienione cechy mogą po prostu nie wystarczyć. Ja widzę w Masonie dużo solidności i rzetelności, natomiast piłkarskiego geniuszu - tylko ciut, ciut. Pod względem czysto piłkarskim, zostaje w tyle i za Bentalebem, i Dembele, i Paulinho nawet (jeśli są w choćby przyzwoitej formie, rzecz prosta). Póki co radzi sobie bardzo dobrze, więc niech gra, czemu nie, ale nie wiem, czy to ten sort piłkarza, który pociągnie nas do LM. Życzę mu oczywiście jak najlepiej, może niedługo wystrzeli ostro w górę, i będzie mi głupio :D Oby!