Dla mnie super rozwiązaniem byłby Spalleti, bo w Capello nie wieżę. Jest jeszcze Stawowy, ale pytanie czy by chciał :bezradny:

Uważaj Baro, bo może tak się zdarzyć, że napiszę Ci co myślę ja i wiele innych znanych nam wspólnie osób o kierowaniu się w branży zawodowej osobistymi sympatiami i antypatiami do ludzi Ci nie znanych. [quote=Barometr]Naprawdę chcecie ignorować fakty w sprawie Beniteza? Nazwisko?! Jakie nazwisko?! 5lat temu może

Na dzień dzisiejszy największe szanse na objęcie Tottenhamu (zdaniem buków) ma Pochettino ... dla mnie jest to dobra kandydatura, gość wie o co chodzi w Premier League i wie, jak tu wygrywać spotkania ... Southampton prezentuje się bardzo dobrze, jest poukładane taktycznie, a to coś, czego w Tottenhamie brakuje ... no i miałbym imiennika na stanowisku trenera Spurs, so nice ;) Ciekawą alternatywą jest de Boer i to mój drugi kandydat. Młody, ambitny, już ma sukcesy na koncie, a jego filozofia w dużej mierze pokrywa się z filozofią Tottenhamu. Nie będę smutny, jeśli do nas dołączy. Numer trzy to Ernesto Valverde. Zdaję sobie sprawę, że byłoby bardzo ciężko go wyciągnąć z Bilbao, ale ... warto spróbować, imo. Jeśli nie ktoś z tej trójki, to Benitez. Jego osoba wywołuje mnóstwo kontrowersji i sporów, także u nas, ale ... widzicie kogoś lepszego? Gość zjadł zęby na futbolu, w Napoli radzi sobie całkiem dobrze ... i przede wszystkim ma charakter, a już od dłuższego czasu uważam, że w szatni Tottenhamu potrzebny jest ktoś z jajami (LVG?),który złapie za mordy nasze gwiazdy i wytrze nimi podłogę. Bo tego nam trzeba. Imho Laudrup jest fatalnym kandydatem, już wolałbym zostać z Sherwoodem. Nie podoba mi się jego warsztat, po prostu

Baro a co Ty chcesz od Beniteza ? Nam akurat potrzeba takiego trenera z wielkim doświadczeniem i on jako nasz trener nadawałby się idealnie. Stanowcze NIE dla Laudrupa, przereklamowany, nic specjalnego ze Swansea w tamtym sezonie nie pokazał, po za ładną grą dla oka, bo w tym sezonie dokąd był trenerem to radził sobie fatalnie. Więc skoro nie poradził sobie w poukładanej Swansea( którą zresztą sam sobie układał), to jakby to miał zrobić z nieprzewidywalnym Tottenhamem ? U nas widzę dwóch trenerów. Ryzyko i Frank De Boer, lub doświadczenie trenerskie - Benitez i tu bardziej byłbym za doświadczeniem. Może gwiazdeczki typu Vertonghen czy Soldado zaczeliby grać lepiej a nie biegać po boisku bezsensownie i machać rękoma. Luis Van Gaal już raczej dogadany z ManU, a szkoda bo on by dał obroty naszym grajkom

Z tego co można na necie wyczytać, to prawie na pewno zatrudnimy Pochettino

Jedziesz Baro na Beniteza a zachwalasz Laudrupa. Tylko to Benitez coś osiągnął a Laudrup jako trener nic i nawet przygoda w Hiszpanii nie zmieni mojego obrazu Duńczyka. Nie przepadam za Benitezem ale gadanie, że on się skończył jest trochę śmieszne. Pokaż mi trenera, który co rok ma puchary? I nie wyjeżdżaj mi tu z Mou bo nawet on nie co rok coś zdobywa. Jedyny jest Pepe :D Każdy trener ma swój cykl. Raz trafi na lepszą ekipę innym razem musi poskładać rozrzucone klocki

Liverpool fear LOSING Adam Lallana to Tottenham if they poach Southampton's Pochettino :D

a mnie tak by się prezentują kandydatury 1. de boer 2. Benitez 3. pochettino 4. laudrup 5. moyes :mysli:

ale o so chodzi? Sprzedajemy Chadli, Lennon, że chcemy kolejnego skrzydlaka? Lepiej niech MU straci Shaw'a

Lennona byśmy mogli zastąpić wreszcie. Gdyby nie to, że jest drugi stażem po Dawsonie, to by go tu już pewnie nie było. W tym sezonie praktycznie nic nie pokazał i tylko przez nasze żałosne skrzydła, które się zmagały z różnymi problemami dalej utrzymywał miejsce w podstawie. Gdyby chciał zostać jako zmiennik, to byłoby zajebiście, bo mam do kolesia wielki szacunek i bardzo go lubię, ale jego czas już powoli mija. Jak nie zmieni trochę stylu gry, to za niedługo będzie musiał odejść

Dokładnie. Lennon od czasów Redknappa nawet się cofnął w rozwoju. Chłop ma tylko jedną firmową akcję, którą nawet chłopaki z Delty Warszawa by opanowali. Skrzydeł nie mamy rewelacyjnych: Andros - jeździec bez głowy o Lennonie już wspomniałem, Chadli - przeplata dobre mecze z takimi, że nawet nie wiem czy był na boisku. W związku z tym mamy trzech nominalnych na prawej: Lamela, Townsend i Lennon i jednego lewego: Chadli. Także jin nie jest tak różowo jak to widzisz. To, że nominalni nie grają na swoich pozycjach nie oznacza, że mamy tylu skrzydłowych

Ten skrzydlak to zupelnie nieprzypadkowo byl nominowany do gracza sezonu i znalazl sie w "11" sezonu - wiec nawet nie widzac go czesto na zywo w akcji mozna sadzic ze od naszych przecietniakow jest lepszy:tak: Bo jak juz wglebic sie w temat i poogladac wystepy Lallany to staje oczywiste ze bije naszych skrzydlakow na glowe - w Sotonie byl taka wartoscia dodana cos na wzor GB u nas - owszem dobrze grali Lambert,Rodriguez czy Schneiderlin ale to wlasnie Lallana najbardziej ze wszystkich ciagnal gre nadajac Sotonowi blysk jakiego nie bylo zupelnie u nas Temat Pochettino - ja uwazam ze akurat on w PL wyrobil sobie marke - przez niecaly rok zamienil Soton z przewidywalnego broniacego sie przed spadkiem zespolu w druzyne prawie walczaca o puchary - prawie bo on rowniez wiecej nie mogl tam ugrac glownie ze wzgledu na bardzo slaba lawke ( juz brak Boruca byl ciosem ktory pozbawil Soton kilkunastu punktow )to moze i u nas by wypalil tym bardziej ze ma fajna ciekawa wizje gry , pasowalaby Spurs i na pewno zaakceptowali by go kibice - tylko ten jeden problem - musi szybko zrobic wynik bo go D.Levy przestanie wspierac i zacznie sie powtorka z rozrywki i znowu bedzie cyrk :zly:

Chodzi o lepszego skrzydlaka - proste

tak - z trójki Azza, AT, Lamela jeden musi odejść ... nie zapominajmy, że Holtby wraca i Falque dobrze pogrywał w Rayo :ok:

Ale Holtby to nie jest skrzydłowy :szok:

dla fanów Pochettino: http://www1.skysports.com/watch/video/9307682/pochettino:-an-amazing-season wróżę mu doskonałą komunikację z naszymi piłkarzami :F liczy się tylko De Boer

Tak gdybyś choć trochę się orientował to byś wiedział że Pochettino mówi po angielsku. Tylko nie czuję się pewnie jeszcze i woli wywiady w swoim ojczystym języku

Koleś podobno gada przyzwoicie po angielsku, ale w wywiadach itp. używa tłumacza, żeby móc się swobodnie wypowiadać. :D

Andros i Falque. Falque ma talent ale On u Nas szansy nie dostanie. Ile tu już jest? Ten sam typ co Gio dos Santos. A Andros? Może go ktoś ogarnie, jeśli nie to On nawet Lennonem nie zostanie. Lennon jest najlepiej pracującym w defensywie skrzydłowym w Anglii wg mnie, i to broni Go. No i też jest tu od 18 roku życia, zna Klub, takich ludzi którzy znają tożsamość też potrzeba

Fakt, że jest mocno wstydliwy ale że gada przyzwoicie to przesada :D AVB zjada Pochettino na śniadanie pod każdym względem. Moim zdaniem zatrudniając kolejnego przestraszonego egzotycznego treneiro (tylko tym razem słabszego i jeszcze bardziej podatnego na presję) popełnimy fatalny błąd