Aston Villa - Tottenham - Forum - Tottenham Hotspur - Spursmania.org

6 maja 2012, 17:06 [cytuj]

vebq

Modric gra tak przeciętnie że przesada, jak dadzą 40mln to brać i się nie zastanawiać, piłkarz wart takich pieniędzy powinien cały sezon grać na wysokim poziomie a nie kurwa tylko jak ma ochotę.

Modric gra tak przeciętnie że przesada, jak dadzą 40mln to brać i się nie zastanawiać, piłkarz wart takich pieniędzy powinien cały sezon grać na wysokim poziomie a nie kurwa tylko jak ma ochotę

Dobry czas to nie rolex tylko chwile co są wolne

6 maja 2012, 17:06 [cytuj]

Walu

http://kwejk.pl/obrazek/1135380/koko,euro,spoko.html

Nasi chyba też tego słuchali przed meczem...

http://kwejk.pl/obrazek/1135380/koko,euro,spoko.html Nasi chyba też tego słuchali przed meczem

6 maja 2012, 17:06 [cytuj]

Wolff

A my stracimy pewnie z Fulham, proszę nie patrzcie na innych. Najpierw nasza drużyna musi zacząć grać konsekwentnie i z głową. Zaop zgadzam się, że nie możemy przeginać z wyzwiskami ale za styl nie dadzą nam trzech punktów. I nie zgodzę się, że zagraliśmy dobrze bo nie zdobyliśmy 3 puktów. Co do naszych rożnych to chyba każdy trener każe swoim drużynom wybijać na rogi bo my i tak nic z tego nie tworzymy

6 maja 2012, 17:08 [cytuj]

Zaop

Walu powiedział/a:

Skoro tak świetnie graliśmy to wytłumacz mi dlaczego w całym meczu przeciwko beznadziejnie słabej aston villa stworzyliśmy sobie 3, może 4 sytuacje z których mogła paśc bramka? Grając o ligę mistrzów powinniśmy ich tutaj tak rozjebać żeby po 20 minutach wszystko było jasne

Dobra obrona AV - nie bez kozery mają tyle remisów, grając bez Benta - brak szczęscia Bale'a, zaangażowanie AV - ten punkt powinien uratować dla nich ligę - przypadkowa bramka, świetna interwencja Givena, głupota Rose'a (Kaboul pokazał jak wchodzi się na piłkę 50/50 - jedną nogą, co prawda przyczynił się do kontuzji, ale faulu nie było). Ja jestem umiarkowanie zadowolony, ostatni mecz będzie raczej łatwiejszy, bo Fulham nie gra o nic, West Brom gra dla swojego managera a Everton gra nieźle - może wyłączając dzisiejszy remis z Wolves.

Dobra obrona AV - nie bez kozery mają tyle remisów, grając bez Benta - brak szczęscia Bale'a, zaangażowanie AV - ten punkt powinien uratować dla nich ligę - przypadkowa bramka, świetna interwencja Givena, głupota Rose'a (Kaboul pokazał jak wchodzi się na piłkę 50/50 - jedną nogą, co prawda przyczynił się do kontuzji, ale faulu nie było). Ja jestem umiarkowanie zadowolony, ostatni mecz będzie raczej łatwiejszy, bo Fulham nie gra o nic, West Brom gra dla swojego managera a Everton gra nieźle - może wyłączając dzisiejszy remis z Wolves

6 maja 2012, 17:10 [cytuj]

Zaop

szarib powiedział/a:

Moim zdaniem ten remis nie wart był tak zachowawczej linii przyjętej przez HR. trzeba było zaryzykowac i wpuścic Defoe np. za Rafe. A tak chuj i już

Czy ja wiem? Parker ma za zadanie odebrać piłkę, a Defoe to nie jest typ piłkarza który by próbował coś takiego zrobić. Parker odebrał jedną piłkę pod linią końcową, co mogło oznaczać jeszcze jedną akcję dla zespołu. Taktycznie zmiana jak najbardziej zrozumiała.

Czy ja wiem? Parker ma za zadanie odebrać piłkę, a Defoe to nie jest typ piłkarza który by próbował coś takiego zrobić. Parker odebrał jedną piłkę pod linią końcową, co mogło oznaczać jeszcze jedną akcję dla zespołu. Taktycznie zmiana jak najbardziej zrozumiała

6 maja 2012, 17:13 [cytuj]

Nuuskamuikkunen

Aż chce się powiedzieć "Oops they did it again...". W najczarniejszych snach nie sądziłem, że możemy przegrać z AV. Z kim jak z kim, ale z nimi? I to w meczu o taką stawkę...jakby w ogóle nie mieli ambicji. Coś mi się nie chce wierzyć nawet w to zwycięstwo z Fulhamem po tym co dziś znowu zobaczyłem.

Aż chce się powiedzieć "Oops they did it again...". W najczarniejszych snach nie sądziłem, że możemy przegrać z AV. Z kim jak z kim, ale z nimi? I to w meczu o taką stawkę...jakby w ogóle nie mieli ambicji. Coś mi się nie chce wierzyć nawet w to zwycięstwo z Fulhamem po tym co dziś znowu zobaczyłem

6 maja 2012, 17:15 [cytuj]

Walu

Zaop powiedział/a:

Dobra obrona AV - nie bez kozery mają tyle remisów, grając bez Benta - brak szczęscia Bale'a, zaangażowanie AV - ten punkt powinien uratować dla nich ligę - przypadkowa bramka, świetna interwencja Givena, głupota Rose'a (Kaboul pokazał jak wchodzi się na piłkę 50/50 - jedną nogą, co prawda przyczynił się do kontuzji, ale faulu nie było). Ja jestem umiarkowanie zadowolony, ostatni mecz będzie raczej łatwiejszy, bo Fulham nie gra o nic, West Brom gra dla swojego managera a Everton gra nieźle - może wyłączając dzisiejszy remis z Wolves

Dalej nie odpowiedziałeś na moje pytanie, dlaczego nie wygraliśmy z jedną z dwóch obecnie najsłabiej grających drużyn w lidze skoro zagraliśmy tak zajebiście? Przypadkowa bramka i JEDNA świetna interwencja bramkarza to nie jest Żadne usprawiedliwienie bo grając z takimi drużynami powinniśmy mieć sytuacji o wiele więcej, a nie mieliśmy.

Dalej nie odpowiedziałeś na moje pytanie, dlaczego nie wygraliśmy z jedną z dwóch obecnie najsłabiej grających drużyn w lidze skoro zagraliśmy tak zajebiście? Przypadkowa bramka i JEDNA świetna interwencja bramkarza to nie jest Żadne usprawiedliwienie bo grając z takimi drużynami powinniśmy mieć sytuacji o wiele więcej, a nie mieliśmy

6 maja 2012, 17:16 [cytuj]

szarib

Zaop powiedział/a:

Czy ja wiem? Parker ma za zadanie odebrać piłkę, a Defoe to nie jest typ piłkarza który by próbował coś takiego zrobić. Parker odebrał jedną piłkę pod linią końcową, co mogło oznaczać jeszcze jedną akcję dla zespołu. Taktycznie zmiana jak najbardziej zrozumiała

Ale Defoe był przygotowywany do zmiany o wiele wcześniej. HR posadził go z powrotem po bramce Ade. Ja bym poszedł za ciosem i zagrał bardziej vabank wzmacniając ofensywe. Już wtedy Newcastle przegrywało więc niczym nie ryzykowaliśmy. Najwyżej byśmy przegrali razem z Newcastle zachowujac status quo z tą drużyną. A potencjalna szansa na zdobycie gola była większa gdyby wszedł Defoe.

Ale Defoe był przygotowywany do zmiany o wiele wcześniej. HR posadził go z powrotem po bramce Ade. Ja bym poszedł za ciosem i zagrał bardziej vabank wzmacniając ofensywe. Już wtedy Newcastle przegrywało więc niczym nie ryzykowaliśmy. Najwyżej byśmy przegrali razem z Newcastle zachowujac status quo z tą drużyną. A potencjalna szansa na zdobycie gola była większa gdyby wszedł Defoe

6 maja 2012, 17:16 [cytuj]

Zaop

Walu powiedział/a:

Dalej nie odpowiedziałeś na moje pytanie, dlaczego nie wygraliśmy z jedną z dwóch obecnie najsłabiej grających drużyn w lidze skoro zagraliśmy tak zajebiście? Przypadkowa bramka i JEDNA świetna interwencja bramkarza to nie jest Żadne usprawiedliwienie bo grając z takimi drużynami powinniśmy mieć sytuacji o wiele więcej, a nie mieliśmy

Grając bez jednego gracza trudno wypracować sobie sytuacje, a Tottenham to nie City aby miażdżyć przeciwników na ich stadionie.

Grając bez jednego gracza trudno wypracować sobie sytuacje, a Tottenham to nie City aby miażdżyć przeciwników na ich stadionie

6 maja 2012, 17:19 [cytuj]

szarib

Nabieram coraz większych wątpliwości co do umiejętności taktycznych HR. Może się narażę komuś, ale tak właśnie sądzę po decyzjach HR z ostatnich kilku-kilkunastu tygodni.

Nabieram coraz większych wątpliwości co do umiejętności taktycznych HR. Może się narażę komuś, ale tak właśnie sądzę po decyzjach HR z ostatnich kilku-kilkunastu tygodni

6 maja 2012, 17:20 [cytuj]

Przemas1988

A to dobre ? to jeszcze ktos twierdzi ze Harry ma jakiekolwiek umiejetnosci taktyczne?

6 maja 2012, 17:21 [cytuj]

szarib

Może właśnie dlatego nie został selekcjonerem reprezentacji.

Może właśnie dlatego nie został selekcjonerem reprezentacji

6 maja 2012, 17:31 [cytuj]

Walu

Zaop powiedział/a:

Grając bez jednego gracza trudno wypracować sobie sytuacje, a Tottenham to nie City aby miażdżyć przeciwników na ich stadionie

A zauważyłeś jakąś zmianę w obrazie gry po czerwonej kartce dla Rose'a? To nie pierdol że miałą takie ogromne znaczenie.

A zauważyłeś jakąś zmianę w obrazie gry po czerwonej kartce dla Rose'a? To nie pierdol że miałą takie ogromne znaczenie

6 maja 2012, 17:39 [cytuj]

Zaop

Walu powiedział/a:

A zauważyłeś jakąś zmianę w obrazie gry po czerwonej kartce dla Rose'a? To nie pierdol że miałą takie ogromne znaczenie

Miało, Bale był przesunięty na lewą obronę i mniej go było widać.

Miało, Bale był przesunięty na lewą obronę i mniej go było widać

6 maja 2012, 17:45 [cytuj]

Przemas1988

Gdyby Bale przestal gwiazdorzyc i Harry umial mu powiedziec za ma zapierdalac na lewej tylko to ten i kilka innych spotkan bysmy wygrali

6 maja 2012, 17:55 [cytuj]

varba

Prawdziwym powodem tego remisu jest nasza obrona, Aston Villa nic nie grało a zdobyli bramkę, co dało im dobry powód żeby się bronić całe spotkanie. Kolejny raz tracimy gola przez brak krycia w środku pola, Clark miał mnóstwo miejsca to sobie kopnął i mu się poszczęściło!

"If you dont have to drag yourself of the field exhausted after 90 minutes, you cant claim to have done my best" Sir Bill Nicholson

6 maja 2012, 18:34 [cytuj]

Walu

Zaop powiedział/a:

Miało, Bale był przesunięty na lewą obronę i mniej go było widać

Dzięki temu nie pałętał się środkiem i po prawej stronie. Jak dla mnie same plusy. Od czerwonej kartki biegał tylko po lewym skrzydle i był groźniejszy niż w pierwszej połowie a o obronę i tak nie musiał się martwić bo AV i tak nie zbliżało się zbyt często do naszej bramki.

Dzięki temu nie pałętał się środkiem i po prawej stronie. Jak dla mnie same plusy. Od czerwonej kartki biegał tylko po lewym skrzydle i był groźniejszy niż w pierwszej połowie a o obronę i tak nie musiał się martwić bo AV i tak nie zbliżało się zbyt często do naszej bramki

7 maja 2012, 01:04 [cytuj]

jin_tae

vebq powiedział/a:

Modric gra tak przeciętnie że przesada, jak dadzą 40mln to brać i się nie zastanawiać, piłkarz wart takich pieniędzy powinien cały sezon grać na wysokim poziomie a nie kurwa tylko jak ma ochotę

Hmm Twoim zdaniem piłkarz za duże pieniądze musi przez cały rok mieć wysoką formę. Rooney nie ma prawa grać piachu, CR7 kosztował krocie to nie może mu się przytrafić 5 meczów w sezonie gdzie zagrałby piach. Piłkarze to nie roboty i ani cena ani umiejętności nie gwarantują gry przez cały sezon na takim samym równym poziomie.

Hmm Twoim zdaniem piłkarz za duże pieniądze musi przez cały rok mieć wysoką formę. Rooney nie ma prawa grać piachu, CR7 kosztował krocie to nie może mu się przytrafić 5 meczów w sezonie gdzie zagrałby piach. Piłkarze to nie roboty i ani cena ani umiejętności nie gwarantują gry przez cały sezon na takim samym równym poziomie

Life is short, too short to have fun Life is long, too long to go wrong

Forum dyskusyjne

forum dyskusyjne

ankieta

kontuzje

Zaloguj się

Zarejestruj się