Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Historia lubi się powtarzać. Spurs 4:0 Stoke

26 lutego 2017, 16:38, Jakub
Historia lubi się powtarzać. Spurs 4:0 Stoke

Koguty bez większego problemu ograły na White Hart Lane drużynę ze Stoke-on-Trent. Katem przyjezdnych okazał się Harry Kane który ustrzelił hattricka i zaliczył asystę. To trzeci mecz z rzędu między tymi drużynami który kończy się wynikiem 4:0.

Spotkanie zostało rozstrzygnięte już w pierwszej połowie. Gospodarze dobrze weszli w mecz, szybko przejęli kontrolę i w 14 minucie otworzyli wynik tego spotkania. Po szybkiej wymianie podań, piłka dość szczęśliwie wylądowała pod nogami Kane’a który bez zastanowienia uderzył w długi róg.

15 min poźniej było 2:0. Christian Eriksen dostrzegł niepilnowanego przed polem karnym Kane’a i dośrodkował z rzutu rożnego idealnie pod nogi anglika. Futbolówka odbiła się jeszcze od murawy po czym świetnym wolejem napastnik Kogutów umieścił ją w siatce.

23 latek hattricka dopełnił kilka minut później uderzeniem z rzutu wolnego. Trzeba jednak przyznać że przy tym golu anglikowi dopisało szczęście, gdyż piłka po drodze odbiła się jeszcze od nogi Petera Croucha, przez co znacząca utrudniła interwencję bramkarzowi gości.

Tuż przed przerwą wynik podwyższył Dele Alli. Całą akcję wykreował jednak nie kto inny jak Harry Kane, który najpierw świetnym przyjęciem ominął Bruno Indi, podprowadził piłkę w pole karne, po czym wyłożył ją Alliemu który wślizgiem ustalił wynik na 4:0.

W drugiej połowie tempo spotkania trochę spadło. Gospodarze lekko stracili koncentracje przez co pozwolili przedostać się piłkarzom Stoke we własne pole karne. Hugo Lloris pozostawał czujny między słupkami.

Koguty miały też szansę na podwyższenie wyniku.  Z dystansu próbowali Kane i Eriksen jednak świetnymi interwencjami popisywał się Lee Grant.

Jedynym zmartwieniem po tym spotkaniu są urazy  obu środkowych obrońców – Vertonghena i Alderweirelda. Obaj belgowie opuścili murawę na własnych nogach i bez większego problemu. Miejmy nadzieję że sztab szkoleniowy po prostu nie chciał podejmować ryzyka poważniejszej kontuzji przy już ustalonym wyniku spotkania.

Tottenham 4:0 Stoke

GOLE: Kane(14’, 32’, 37’), Alli (45’)

SPURS: Lloris (C), Walker, Dier, Alderweireld (Wimmer 49’), Vertonghen (Winks 66’), Davies, Wanyama, Dembele, Eriksen, Dele, Kane (Son 86’)

STOKE: Grant, Pieters, Indi, Shawcross, Bardsley, Whelan (Cameron 82’), Adam (Afellay 60’), Ramadan Sobhi, Allen, Arnautovic, Crouch (Berahino 60’)

ŻÓŁTE KARTKI: Wanyama; Adam, Whelan, Arnautovic

 

 

Źródło: własne

3 komentarze ODŚWIEŻ

varba
1 marca 2017, 03:55
Liczba komentarzy: 4468
Jak tak dalej pójdzie to zaczną odwoływać mecze Premier League, albo będą wypożyczać piłki od Harrego, jak wszystkie już zabierze do domu :-)
1
piekny
27 lutego 2017, 11:27
Liczba komentarzy: 227
Toby i Jan poprosili o zejscie tak na wszelki wypadek i poinno byc ok.
0
sportowiec07
27 lutego 2017, 11:51
Liczba komentarzy: 143
oby byli gotowi na Everton, bo ciężka przeprawa się szykuje :)
0

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 101 Zarejestrowanych użytkowników: 5225 Ostatnio zarejestrowany: Witek
• Sprawdź najnowszy bukmacher ranking na meczyki.pl

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się