Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Wysoka wygrana i łatwy awans do czwartej rundy

22 września 2016, 23:36, Michał Bylicki
Wysoka wygrana i łatwy awans do czwartej rundy
Oceń zawodników
Michel Vorm
Kieran Trippier
Kevin Wimmer
Cameron Carter-Vickers
Tom Carroll
Harry Winks
Erik Lamela
Josh Onomah
Christian Eriksen
Vincent Janssen
Marcus Edwards
K.G. N'Koudou
Anton Walkes
Ben Davies
3 oddane głosy

Tottenham bez trudu pokonał Gillingham. Co prawda w pierwszej połowie Koguty zdobyły tylko jedną bramkę, ale w drugie piłkarze Spurs rozstrzelali się na dobre i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 5-0. Pochettino dał szansę debiutu kilku młodym graczom, a ci odpłacili mu się z nawiązką.

Gospodarze od pierszej minuty narzucili klubowi z League One swoje warunki, pokazując, że są drużyną o dwie klasy lepszą. Grę w środku pola napędzał Harry Winks i Christian Eriksen. Ten drugi zdobył jednyną bramkę w pierwszej połowie i był to strzał wyjątkowej urody. Tottenham stworzył sobie jeszcze mnóstwo sytuacji, ale zabrakło dobrego wykończenia. Pech prześladował Janssena, który nie mógł znaleźć drogi do bramki. 

Trzy minuty po przerwie Eriksen podwyższył na 2-0. Jednak na oklaski najbardziej zasłużył Lamela, który przedryblował całą obronę gości i wyłożył piłkę do duńskiego pomocnika,  a ten między nogami bramkarza, umieścił piłkę w siatce.

W 51 minucie rzut karny wywalczył Trippier. Pod nieobecność Kane'a, jedenastkę wykonał Janssen i zrobił to bardzo pewnie. To była pierwsza bramka w bawrach Spurs dla holenderskiego napastnika. Kilkanaście minut później swojego pierwszego gola zdobył też Onomah, a kolejną asystę na swoim koncie zapisał Lamela.  

Ostatnią bramkę w tym meczu zapisał sam Argentyńczyk. Lamela doskonale wykończył podanie Janssena. Strzałem w dolny prawy róg, nie dał większych szans bramkarzowi Gills. 

Kibice Spurs mieli dużo powodów do radości, patrząc jak wspaniale radzą sobie wychowankowie akademii Tottenhamu. Co prawda zawodnikiem meczu został Eriksen, ale kilku młodych graczy zasługuje na wyróżnienie. Pierwszym z nich na pewno jest Harry Winks. Marcus Edwards wyglądał bardzo dobrze gdy pojawił się na boisku w drugiej połowie. Bezbłędnie w obronie zagrał Carter-Vickers.

W czwartej rundzie Tottenham trafił na bardziej wymagającego rywala. Zmierzymy się na Anfield z Liverpoolem.

Źródło: Spurs Official

Autor

Z wykształcenia ekonomista-administrator. Na studiach odkryłem, że zupełnie mnie to nie interesuje. Od kilkunastu lat mieszkam w Wielkiej Brytanii, gdzie pracuje jako kontroler jakości. Tottenhamowi kibicuję od 2004 roku, pasja która w przeciągu lat przerodziła się w obsesję. Ze Spursmanią współpracuję od 2008 roku. Poza piłką nożną interesuje mnie polska siatkówka, sporty walki na poziomie lokalnym i światowym, historia i polityka.

2 komentarze ODŚWIEŻ

Wduwek
23 września 2016, 17:25
Liczba komentarzy: 892
Póki co Janssen = Soldado, wykorzysta karnego, zagra dobry mecz, zaliczy asystę, ale nie strzela z gry. Na szczęście przychodząc do nas każdy z tych piłkarzy był na zupełnie innym etapie kariery.
0
_jaroszy
23 września 2016, 11:27
Liczba komentarzy: 805
Pewna wygrana , tak powinno to wyglądać . Zagraliśmy w większości drugim składem i nie męczyliśmy się tylko pewnie wygrywamy . Brawo Koguty !!!
0

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 62 Zarejestrowanych użytkowników: 5227 Ostatnio zarejestrowany: Normankeype

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się