O takiej deklaracji marzył chyba każdy kibic Tottenhamu. Na ile okaże się prawdziwa, czas pokaże. Cieszyć się można z faktu, że Harry Kane jest bardzo szczęśliwy w Tottenhamie i nie nosi się z zamiarem opuszczenia naszego klubu. 

Słowa te padły w eksluzywnym wywiadzie dla stacji Sky Sport: 

"Z przyjemnością tu zostane, klub jest w znakomitej kondycji na obecną chwilę, cały czas idziemy do przodu, to ważne. Dopóki klub ma wizję, nie stoimy w miejscu, a brniemy do przodu. Jesteśmy ekscytującą grupą młodych zawodników, ze wspaniałym menadżerem. Wspaniałe centrum treningowe i wkrótce nowy stadion. Z chęcią zostane tu do końca mojej kariery"

Kane zapytany czy zadowoliłby się miejscem w Top4 powiedział:

"Nie zadowoliłoby mnie to. Chcemy poprawić rezultat z poprzedniego sezonu, chcemy być jeszcze lepsi. Nikogo się nie boimy, żadnych piłkarzy, ani menadżerów. Wierzymy w swoje umiejętności i jesteśmy tu, żeby być na szczycie i walczyć znowu o tytuł."

"Inne drużyny kupują zawodników i zmieniają menadżerów, czuja, że potrzebują tych zmian. Nasz trener tak nie myśli, jest zadowolony ze składu. Dodaliśmy dwa świetne wzmocnienia i jesteśmy zadowoleni. Z roku na rok stajemy się mocniejsi, ale musimy zachować koncentracje."

"Wszyscy mówią o United, City i Chelsea, o ich nowych menadżerach, piłkarzach. Nam taki układ pasuje. My będziemy wykonywać swoją robotę z tygodnia na tydzień."

He's one of our own...He's one of our own...