Jan Vertongem uważa, że Tottenham jest w stanie powtórzyć rezultat z zeszłego sezonu.
Wierzę, że tak. Myślę, że jesteśmy silniejsi niż w poprzednim sezonie, więc sądzę, że potrafimy to powtórzyć.
Nauczyliśmy się wiele z poprzedniego sezonu. Jesteśmy silniejsi psychicznie, każdy jest o rok starszy. Jesteśmy młodą drużyną, co jest dobre dla nas. Zrobiliśmy dwa wzocmienia, którę pomogą klubowi.
Uważam, że przeciwnicy patrzą nas nas inaczej. Mieliśmy doskonały sezon, więc wiedzą na co nas stać. Naczym celem jest "czwórka", jeśli zajdziemy wyżej to tym lepiej.
Czołowe kluby znacznie się wzmocniły, zmieniły menedżerów - prezentują się bardzo dobrze. To będzie bardzo ciekawy sezon.
W zeszłym sezonie Tottenham przegrał ostatni mecz z Newcastle 5:1 i tym samym stracił drugą lokatę na rzecz Arsenalu. Mauricio Pochettino z tego powodu był tak zdenerowowany, że chciał "zabić" swoich podopiecznych i samego siebie.
Na ten temat wypowiedział się również Belg - Ma rację, oczekiwał więcej w ostatnich spotkaniach. Chciał zakończyć sezon na drugim miejscu.
Spurs pierwszy mecz sezonu rozpoczeli od remisu z Evertonem. - To było dla trudnie w pierwszej połowie. Grali pięcioma z tyłu, więc mogli się wycofać. Tak też zrobili.
Byliśmy lepsi w drugiej połowie, naciskaliśmy ich i nie kreaowali już tylu okazji. Powinniśmy to wygrać. Jeśli któraś drużyna zamierzała wygrać, to byliśmy to my.
Jan Vertonghen nie uczestniczył w przygotowaniach do sezonu ze względu na kontuzję kostki, której doznał na Euro 2016.
Moja kostka ma się dobrze. To był mój pierwszy mecz od kontuzji. Ciężko było, zwłaszcza w sposobie jaki graliśmy - z wieloma zrywami. Jednak czuję się dobrze i jestem gotów grać 90 minut.
2 komentarze ODŚWIEŻ